Powiedzmy ze sprawdzamy i określamy przeciwników wg roi.
Mając klasy graczy jako:
(BS)Bardzo słaby -roi<-30%
(S)Słaby -roi<-10%>-30%
(Ś)Średni -roi>-10%<3%
(D)Dobry -roi>3%<10%
(BD)Bardzo dobry -roi>10%
BS- nie zdaje sobie sprawy co sie dzieje na stole.
Zbiera do wszystkiego co się da:z wysoką kartą ,do runner runnerów etc.
Cbet bardzo rzadko działa.
Zwykle zbyt pasywny lub debilnie agresywny.
Bardzo ciężko mu przychodzi pasowanie.
Nie ma sensu blefować.
S-także słabo widzi co się dzieje na stole.
Ale dostrzega już,jeśli stół niebezpieczny(pewny kolor,strit etc).
Zbiera do czego się da.
Różni się od BS chyba tylko tym ze lepiej zna zasady i ma większe doświadczenie.
Ś-zdaje sobie sprawę co się dzieje na stole.
Zbiera do rozsądnych układów.
Może już wie co to pot odds.
Może grac urozmaiconą grę.
D-czerpie już profity z gry.
Dobrze zdaje sobie sprawę co się dzieje na stole i potrafi to wykorzystać.
Zna się już całkiem niezłe na grze.
Gra solidnie, najczęściej tag.
Potrafi ocenić przeciwnika.
BD-doskonale wie co się dzieje wokół niego.
Potrafi się dostosowywać do każdego przeciwnika.
Trudny i podstępny.
Co myślicie o takim podziale?
Możecie dodać swoje przemyślenia i interpretacje danych z sharkscope?
Bardzo mnie ciekawi jak wyciągać wnioski na temat umiejętności graczy.