Jest to najlepszy serial jaki kiedykolwiek powstal i zaden PB czy lost moze sie schowac przy sopranos. A jesli chodzi o ost odcinek to zrobil na mnie wrazenie zajebiste jak obejrzalem. Ale tak na prawde przejrzalem na oczy po przeczytaniu kilku stron w necie, gdzie prawdziwi zajawkowicze filmow tego typu rozkladaja ten odcinek na czynniki pierwsze. Tam kazdy dzwiek jest istotny, kazdy gest - jakies tam niby zjedzenie pomaranczy w pobocznej scenie ma znaczenie, lub sposob w jaki czlonkowei jedza (tak: wkladaja posiliki do ust) w restauracji. Ale coz sie dziwic skoro rezyster kminil ten odcinek przez ponad pol roku