Strona 8 z 10 PierwszyPierwszy ... 678910 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 71 do 80 z 96
  1. #71
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez Ace Zobacz posta
    Ciekawe jak go osiagasz skoro nie mozesz sobie poradzic z ludzmi ktorzy utrzymuja sie z rakebacku..
    Ależ ja sobie z nitami radzę z łatwością, łatwiej niż ze stacjami. Problem jest tylko taki, że moja przewaga na nitami (w sensie winrate) z wiadomych względów jest znacznie mniejsza niż moja przewaga nad stacjami.

    jdx

  2. #72
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Rzeszów
    Posty
    2,180
    Gdyby nie było rakebacku (programów vip ps itp) byłoby o wiele mniej graczy, gdyż wiele by bankrutowało bądź odchodziło, gdyż byliby graczami przegrywającymi ze względu na to, iż lwią część wygranych zabierają poker-roomy. Więc rakeback jest pozytywnym aspektem - gracze którzy obracają się w około zera czy nawet na lekki minus, po otrzymaniu RB są do przodu i grają dalej i dalej i dalej, gdyby przegrywali to by zrezygnowali - podsumowując room dając rb/bonusy/porshe zmusza gracza do dalszej gry, gdyż daje mu zarabiać i to jest bardzo pozytywny aspekt w tym biznesie...
    Osobiście nie wyobrażam sobie grundowania bez rb i gdyby go zlikwidowali (co jest niemożliwe patrząc z punktu biznesowego) przestaję grać z dnia na dzień i napewno nie byłbym sam...

  3. #73
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    A moze jdx tak narzeka na ten rb bo nie umie sobie zalatwic dobrego deala hahha
    Pasiek wyslij mu tam deala na bossa

  4. #74
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Radom / Lublin
    Posty
    554

  5. #75
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez kurak Zobacz posta
    Srednio ludzie pracuja ok. 170h/month gdy pracuja po 8 godzin dziennie, a jak jakis pokerzysta zagra tyle to juz jest nazywany degeneratem. Do tego nalezy doliczyc dojazdy do pracy itp i wychodzi ponad 200godzin w miesiacu. A zarobi w tym czasie kilka razy mniej niz pokerzysta nawet z nl25 gdyby gral tyle godzin.
    Ale jak kto woli.
    Chyba nawet w Biedronkach i MacDonaldsach nikt efektywnie nie pracuje 8h chociaż przebywa w miejscu pracy 8h. Natomiast jeśli chcesz grać w pokera przez 8h to musisz to robić z pełnym zaangażowaniem przez 8h. Nie możesz (tzn. nie powinieneś ) np. przez godzinę pograć sobie na przysłowiowy "odpierdol". IMO zamiast harować po 8h lepiej jest po prostu wsoczyć o poziom wyżej i pracować po 4h. Chodzi o to aby zbytnio się nie przepracowywać. Co zaś się tyczy czasu dojazdu do pracy to każdy poważny gracz musi poświęcić też trochę czasu na edukację i analizę "posesyjną". A tak poza tym to nie musisz mnie przekonywać że granie na micro/low jest lepsze od wielu (większości?) zajęć etatowych.

    Cytat Zamieszczone przez PaSiEk Zobacz posta
    Gdyby nie było rakebacku (programów vip ps itp) byłoby o wiele mniej graczy, gdyż wiele by bankrutowało bądź odchodziło, gdyż byliby graczami przegrywającymi ze względu na to, iż lwią część wygranych zabierają poker-roomy.
    To odpal sobie PT z danymi z jakiej pokerowni oferującej RB, przypomnij nicki ulubionych dawców i zobacz jak długo przeżyli... Albo odfiltruj graczy na których masz np. 5k+ rozdań i zobacz jaki odsetek stanowią dawcy a jaki dobrzy gracze + "rakeback pros".

    jdx

  6. #76
    Dołączył
    Jul 2006
    Posty
    965
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta

    przypomnij nicki ulubionych dawców i zobacz jak długo przeżyli
    Pytanie jak długo przeżyliby gdyby nie dostali zwrotu raku ??Bez dwóch zdań rakeback ratuje dupe niejednemu poczatkujacemu graczowi bo jak przepierdoli depozyt to ma czas na edukacje i wyciagniecie wniosków do momentu kiedy dostanie zwrot i zaczyna walczyc od nowa....

  7. #77
    Dołączył
    Mar 2007
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    163
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    Domyśalm się że to Entraction. W takim razie jest to mocno niespójne z tym co napisałeś wcześniej. Bo na Entraction chyba nie można mieć 75% RB a na WPX można.

    jdx
    Mam dobry deal, mniejszy niż na Twoim "ulubionym" WPX - w kazdym razie nie narzekam. Ale mniejsza o to.

    W ogóle to o ile Twoje posty JDX w dziale strategia zawsze chętnie czytam, bo mają dużą wartość merytoryczną, to tutaj się nie zgadzam. Co żeś tak się uparł tego rakeback'u?

    Wiadomo, że dużo lepiej mieć fajny winrate niż fajny rakeback. Sam gram na niewielkiej ilości stołów i staram się maksymalizować EV, a nie niczym rakeback-pro grindować na masę licząc na ciekawy bonus, no ale nie mam nic przeciwko jeśli do całkowitego profitu mam dodatkowo parę bb/100 więcej ze zwrotu prowizji...

    W Entraction rake jest naliczany w schemacie contributed, a nie dealt, więc aktywna gra jest sprawiedliwie nagradzana. Ale nawet jeśli byłoby to dealt to myślę, że profity z rakebacku mogłyby być i tak wyższe niż dodatkowe $$$ z ogrywania rojących się nitów (sam ich lubię i nie mam nic przeciwko gdy siedzą przy stole, oczywiste EV+).
    Ostatnio edytowane przez Bleight ; 06-01-2010 o 16:01

  8. #78
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Roma
    Posty
    1,962
    moze ma kryzys wieku sredniego i postanowil troche pozrzedzic

  9. #79
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Cytat Zamieszczone przez Kejsper Zobacz posta
    jeden??
    Tak, jeden - rakeback. Jeśli mając do wyboru soft, który wiesza się co minutę, muli, zacina itp., ale oferuje dobry rakeback, a z drugiej strony niższy rb, ale soft działający bez zarzutu, wybiorę ten drugi - nazwiesz mnie idiotą...
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    Tu nie chodzi o miejszy rake to ten jest zbliżony do holdemowego. Za to osiągalny winrate jest tak pi razy drzwi ze 2 razy większy od holdemowego (nawet uwzgledniając fakt że w omaszce rozgrywa się trochę mniej rozdań na godzinę niż w holdemie).
    W moim przypadku -2 , więc nie uogólniaj tak - co się sprawdza w twoim przypadku nie musi być regułą...

  10. #80
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    1,095
    Cytat Zamieszczone przez Trias Zobacz posta
    Tak, jeden - rakeback. Jeśli mając do wyboru soft, który wiesza się co minutę, muli, zacina itp., ale oferuje dobry rakeback, a z drugiej strony niższy rb, ale soft działający bez zarzutu, wybiorę ten drugi - nazwiesz mnie idiotą...
    no przeciez nie musisz grac na ongame w grudniu czy kiedy tam probowalem grac na Bodogu - MA SAK RA. Poziom na NL50 byl taki jak na FTP na NL10.

    Max 4 stoly(tyle gram), soft sie nie zawiesza, PT3 chodzi ok, rakeback 30-34%, do tego mega bonus powitalny (10% instant i 100% dodatkowo do wyrobienia).

    Na takim roomie winrate mialem 2 razy wyzszy niz na innych do tego dobra opcja rb.

    A to tylko 1 przyklad. Nawet jak masz FTP na 27% to tutaj majac 34% roznica w skali roku wyjdzie olbrzymia - szczegolnie doliczajac wiekszy winrate ze wzgledu na slabszych przeciwnikow.

    Granie ciagle na PS lub FTP jest EV-. No chyba, ze masz klopoty z osobowoscia i tiltujesz jak np program jakis zbyt wolno dziala ale to trzeba pracowac nad psychika

    odpowiadajac bezposrednio na pytanie. Daje dwa powody:
    1) rb
    2) slabsi gracze

    a to Ty dajesz 1 powod:
    1) gorszy soft
    Ostatnio edytowane przez Kejsper ; 06-01-2010 o 17:51