Czy wypada pić w Wigilię?

[gandalfini]

A Ty, Godziu, przezywasz duchowo kazde z trzech swiat osobno, napinasz w 20 stopniowym mrozie na pasterke, nie bounce'ujesz w adwent, obchodzisz post, piszesz X+Y+Z na drzwiach, poscisz w post i jak Cie najebia w bramie to wracasz i dajesz do polamania druga reke, mam rozumiec...

Jest dokladnie tak jak MMP napisal, w glowie moich rodzicow nie miesci sie nie obchodzenie tych swiat, wiec przyjde, zjem, posmieje sie i dam prezenty, bo tak robilismy 16 razy zanim dotarlo do mnie, ze jednak nie jestem zwolennikiem czarnych w sultannie, a cala >>wiara<<, przynajmniej w Polsce, to wiecej walkow niz propagowania pokoju i milosci.

[bilson]

Niewierzący ludzie to w ogóle przeważnie są śmieszni. Nie wierzymy w Boga i jesteśmy zajebiści

Lol tu żeś przyjebał taaa dokladnie dlatego jestem niewierzący zeby byc zajebisty.

W sumie to nawet chcialbym byc wierzący. Wierzący mają lepiej, wierzą że po śmierci pójdą do nieba, jak maja problem to pojda sie do kosciola pomodlą, wierza że ktoś nad nimi czuwa, duch święty czy inny apostoł.

Pewnie lepiej by mi bylo gdybym wierzył... Tylko że ja myśle racjonalnie i to wszystko się po prostu kupy nie trzyma Zgrabnie napisana bajka i tyle

Btw dzisiaj jest chyba piąta rocznica tsunami. Pięć lat temu ten cały bóg sobie postanowił utopić ćwierć miliona ludzi, z pewnością na to zasłużyli...

give me a f*ckn break

[Godek]

A Ty, Godziu, przezywasz duchowo kazde z trzech swiat osobno, napinasz w 20 stopniowym mrozie na pasterke, nie bounce'ujesz w adwent, obchodzisz post, piszesz X+Y+Z na drzwiach, poscisz w post i jak Cie najebia w bramie to wracasz i dajesz do polamania druga reke, mam rozumiec...

Różnie z tym bywa.

Jest dokladnie tak jak MMP napisal, w glowie moich rodzicow nie miesci sie nie obchodzenie tych swiat, wiec przyjde, zjem, posmieje sie i dam prezenty, bo tak robilismy 16 razy zanim dotarlo do mnie, ze jednak nie jestem zwolennikiem czarnych w sultannie, a cala >>wiara<<, przynajmniej w Polsce, to wiecej walkow niz propagowania pokoju i milosci.

A Twoi rodzice są wierzący? Bo to wiele zmienia. Śmieszy mnie jedynie rodzina ateistów ubierających choinkę ale wierzącego nie może nic śmieszyć bo jest od razu nazywany katolem. pzdr eot

[bilson]

Śmieszy mnie jedynie rodzina ateistów ubierających choinkę

No i bardzo dobrze, śmiech to zdrowie

[krolewicz]

, piszesz X+Y+Z na drzwiach,

hahaha +1

Jest dokladnie tak jak MMP napisal,

tu tez +1

swieta sa w takiej formie w jakiej sa, bo tak sie po prostu przyjelo. Negowanie tego dla samego faktu, ze nie ma to podloza ideologicznego to zle podejscie do ateizmu, ktory z racji tego, ze sie opiera na rozsadku powinien przyjmowac racjonalne zachowania a obrazenie sie na choinke racjonalnym nie jest

[El_Bandito]

Jestem wierzący, ale doskonale rozumiem MMP. Co Ci do tego, Godek co sobie ktoś robi we własnym domu? Mogą sobie nawet pięć razy dziennie ubierać i rozbierać choinkę jeśli tak zapragną i np taką tradycję będą podtrzymywać. Wyśmiewając się z innych szkodzisz raczej Kościołowi niż pomagasz... choć może taki jest Twój cel.

[domaz]

a obrazenie sie na choinke racjonalnym nie jest

+10

[Godek]

Co Ci do tego, Godek co sobie ktoś robi we własnym domu?

Ależ mi nic do tego, mi to zupełnie zwisa co kto robi w swoich czterech ścianach. Ale czy nie może mnie śmieszyć wizja ateistów przy stole wigilijnym?

Królewicz jako jedyny przedstawił sensowny argument nie nadinterpretując tego co mnie śmieszy. Bo w sumie co komu do tego, że mnie śmieszą takie rzeczy a nie inne. Pozdrawiam wszystkich ateistów, święta są więc proponuję chill out.

[Oskarek89]

Ja sam nie wiem czy wierze czy nie ostatnio co raz mniej
ale mnie smieszy jedno ze wg religii dinozaurow nigdy nie bylo
ze dinozaury wymyslono po to by testowac wiare
Wiec wy zapaleni chrzescijanie wierzycie w dinozaury?

[bilson]

Oczywiście że nie było, spielberg je wymyślił i podrzucił tu i ówdzie jakiś szkielecik, żeby archeologowie mieli co robić

Teoria ewolucji to też brednie obv