Strona 3 z 15 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 147
  1. #21
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Peri to wkurwiaj się na właściciela lokalu że pozwala palić u siebie, albo że nie wyznaczył sali dla palących, i powiedz że więcej do niego nie będziesz przychodził - może pomyśli i otworzy obok drugi lokal dla tych co nie palą, ale chyba zgadzasz się że bar jest jego i on tam rządzi?

    A jak chcesz wyjść na piwo gdzie nie wolno palić zapraszam do baru Imperium w Przemyślu, nawet stół do pokera jest. Nie wiem skąd jesteś ale nie wydaje mi się że tylko u nas na Ukrainie są takie wynalazki jak bary dla niepalących z palarniami...

  2. #22
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    wrocek
    Posty
    1,348
    chyba jednak Tobie sie w głowie poprzewracało Peri.
    czy jeśli do mnie, do mojego prywatnego lokalu lub mieszkania (ja nie widze roznicy) przyjdzie gość to kto moze decydowac o tym czy MÓJ gość zapali czy nie? rząd czy właściciel mieszkania/lokalu??????

    po za tym NIKT CI NIE KARZE chodzić do lokali dla palących!!!!! idź tam gdzie jest zakaz palenia!!!! np we Wrocławiu jest sporo lokali w których nie wolno palić.

    aha, nie palę już papierosów, nie cierpię jak moje włosy i ciuchy śmierdzą fajkami!!! co nie zmienia mojej opinii , że państwo nie powinno sie wpierdalać w prywatną własność i decydować o tym co WŁAŚCICIELE robią w swoich lokalach (póki nie jest łamane prawo) jeśli nie chce śmierdzieć i się truć to po prostu idę tam gdzie się nie pali.... to chyba proste jak konstrukcja cepa....
    Ostatnio edytowane przez alutekfiutek ; 12-12-2009 o 02:52

  3. #23
    Dołączył
    Jun 2007
    Przegląda
    Poznan
    Posty
    520
    Cytat Zamieszczone przez LeeSue Zobacz posta
    Tabex - wczoraj zdobyłem receptę i wykupiłem i po nowym roku spróbuje wielkie graty za rzucenie
    Uwazaj na to gowno ... byc moze dlatego ze jestem anty - lekomanem ..... ale ja sie po tym czulem fatalnie ... mialem jakies zawroty dzziwne glowy itp - slyszalem od ludzi ze komus pomoglo .. ale wiecej bylo glosow raczej na nie ....pzdr

  4. #24
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez PeriMCS Zobacz posta
    Czyli rozumiem, że mam siedzieć w domu, bo wy palicie?
    Ależ nie. Możesz iść do parku. Albo do kina. Albo do kościoła. Ale nie do baru. Bo bary (tzn. te w których sprzedawany jest alkohol) są miejscami w których zbierają się pijaki i palacze. I jakimś dziwnym trafem gdy zakazuje się w nich palenia to właściciele płaczą że im obroty drastycznie spadają. A nieliczni zwolennicy zdrowego trybu życia chadzający do barów jakoś nie chcą zrekompensować im tego masowym zakupem jogurtów i wody mineralnej.

    jdx

    PS. Tak jak napisałem wcześniej, nie palę od kilku miesięcy. Ale nie jestem wojującym antypalaczem.

  5. #25
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    2,442
    Cytat Zamieszczone przez alutekfiutek Zobacz posta
    chyba jednak Tobie sie w głowie poprzewracało Peri.
    czy jeśli do mnie, do mojego prywatnego lokalu lub mieszkania (ja nie widze roznicy) przyjdzie gość to kto moze decydowac o tym czy MÓJ gość zapali czy nie? rząd czy właściciel mieszkania/lokalu??????

    po za tym NIKT CI NIE KARZE chodzić do lokali dla palących!!!!! idź tam gdzie jest zakaz palenia!!!! np we Wrocławiu jest sporo lokali w których nie wolno palić.

    aha, nie palę już papierosów, nie cierpię jak moje włosy i ciuchy śmierdzą fajkami!!! co nie zmienia mojej opinii , że państwo nie powinno sie wpierdalać w prywatną własność i decydować o tym co WŁAŚCICIELE robią w swoich lokalach (póki nie jest łamane prawo) jeśli nie chce śmierdzieć i się truć to po prostu idę tam gdzie się nie pali.... to chyba proste jak konstrukcja cepa....
    Jeżeli to jest jego własność na jego terenie to nikt nie ma prawa, masz rację. Jeżeli natomiast dzierżawi coś od miasta to jak najbardziej np. miasto powinno mieć prawo zakazać palenia, bo to miejsce publiczne, które powinno być do wykorzystania dla palących i niepalących.

    Oburzacie się, że ktoś chciałby zakazać palenia i jednocześnie mówicie "niepalący siedźcie w domu, chodźcie do 10 klubów na Polskę". A co jest trudnego w wyjściu do palarni i powrocie do lokalu? Nie chce się? I dlatego ktoś komu to przeszkadza ma siedzieć w domu (ja nie siedzę, żeby było jasne, ale chcę pokazać wasz tok rozumowania).

    A pociągnijmy to dalej. Co z ulicami? Co z restauracjami w centrach handlowych gdzie na korytarzach są restauracje gdzie się pali? Czy zakupów też niepalący nie mogą robić bez wdychania dymu? Może osobne sklepy? Albo o innych godzinach?

    @jdx: Ja też nie jestem wojującym antypalaczem, tylko chciałem pokazać tok rozumowania palaczy. Jak idę do lokalu to wiem, że będzie pełno dymu i ok trudno. Ale np. w restauracji jak jem to mnie ch... może strzelić jak jakaś paniusia obok pali i wszystko leci w talerz.
    Ostatnio edytowane przez PeriMCS ; 12-12-2009 o 03:05

  6. #26
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Cytat Zamieszczone przez PeriMCS Zobacz posta
    miasto powinno mieć prawo zakazać palenia, bo to miejsce publiczne, które powinno być do wykorzystania dla palących i niepalących.
    Miejsce publiczne to przestrzeń służąca do wspólnego użytkowania : strona 1 Gospodarka nieruchomościami - INFOR.pl


    Cytat Zamieszczone przez PeriMCS Zobacz posta
    Czy zakupów też niepalący nie mogą robić bez wdychania dymu?
    Hmmmmm... to mogłoby chwycić - supermarkety w których można palić .
    Ostatnio edytowane przez indy ; 12-12-2009 o 03:09

  7. #27
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    146
    Cytat Zamieszczone przez Kejti19 Zobacz posta
    Jest taka książka która gwarantuje, że po jej przeczytaniu palacze rzucą palenie.

    Gdzieś mam w formie ebooka


    ok znalazłem: Wykop.pl - Rzucenie palenia jest dziecinnie proste!!!
    właśnie ją przeczytałem (ukończyłem kurs szybkiego czytania )

    na prawdę polecam ją przeczytać... mimo iż sam nie palę to faktycznie może ona pomóc palaczowi rzucić palenie


    Cytat Zamieszczone przez teki Zobacz posta
    Uwazaj na to gowno ... byc moze dlatego ze jestem anty - lekomanem ..... ale ja sie po tym czulem fatalnie ... mialem jakies zawroty dzziwne glowy itp - slyszalem od ludzi ze komus pomoglo .. ale wiecej bylo glosow raczej na nie ....pzdr

    przecieć to zwykła nikotyna, czyli tak jakby papieros pozbawiony substancji szkodliwych. Bo to nie nikotyna odpowiada za 99% chorób wywołanych przez papierosy, tylko substancje smoliste.
    Ostatnio edytowane przez Kejti19 ; 12-12-2009 o 03:17

  8. #28
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    Przecież sprawa jest prosta jak drut.

    Zakaz palenia powinien obowiązywać w urzędach, na przystankach MPK, w państwowych szkołach, państwowych szpitalach itd. i NIGDZIE INDZIEJ

    Pomysł zakazu palenia w prywatnych pubach jest paranoidalny i jest zamachem na podstawowe prawo wolności jednostki.

    Aha, i żebym nie został posądzony o subiektywizm - nie jestem palaczem, mało tego, nigdy w życiu nie paliłem i czuję wręcz obrzydzenie do nikotyny.

  9. #29
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    wrocek
    Posty
    1,348
    aha, jako ciekawostke napisze Wam , że np w Grecji to mozna palic na lotniskach, w sklepach a nawet w urzedach!!!! dwa lata temu byłem w salonikach i paliłem np na korytarzu w sądzie , w sklepie typu delikatesy, w urzędzie skarbowym, na lotnisku w duty free miedzy półkami latałem z fajką w zębach.... i jakos nikt tam nie widzi problemu....

    co osobiscie uważam za przegiecie

  10. #30
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Roma
    Posty
    1,962
    w grecji robia rozne dziwne rzeczy

    a zeby napisac cos w temacie, to moim zdaniem kazdy lokal powinien miec wydzielone miejsce dla palacych. to ze chce pojsc do baru nie oznacza ze mam ochote wdychac trucizne.
    Ostatnio edytowane przez W.A.Rebel ; 12-12-2009 o 13:21