Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5
  1. #1
    Dołączył
    Jun 2006
    Przegląda
    Racibórz
    Posty
    113

  2. #2
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    109
    Dla kogoś takiego kogo stać na takie auto to jest taki bad beat jak dla mnie kupić na wyprzedaży poloneza od Milicji Obywatelskiej i wjechać nim do Odry.
    Pewnie i tak był ubezpieczony

  3. #3
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    181
    nic z tego nie rozumiem. Nie jechal za szybko, opona nie poszla....kamikadze? A moze wykupil pakiet za dodatkowe $ w postaci lodzi podwodnej.

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Rzeszów
    Posty
    2,180
    Crash-testing z nudów na moje oko

  5. #5
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    215
    bylo to w faktach jakis tydzien temu. Gosc sie tlumaczyl ze rozproszyl go ptak i spadl mu telefon pod siedzenie pasazera. Schylil sie tylko na chwile zeby po niego siegnąć. donk! ;P