3betowanie z UTG+1

[PeriMCS]

Z czym 3betujecie UTG+1?

Ostatnio słyszałem od pewnego coacha, że właściwie nie powinniśmy mieć 3bet range na UTG+1. Bo jak 3betujemy gracza z UTG to pokazujemy super siłę i on będzie foldował. Żeby nie foldował musimy dorzucić blefy. Ale blefować 3betem gracza raisującego z UTG to mało ciekawe, bo on tam ma najwęższy zakres. Dlatego dobrze jest tylko callować nawet z monsterami.

[BBB]

Niezłe bzdury. Grasz chyba nl50, myślę że 99% graczy ma to w dupie czy 3-betujesz z utg+1 czy z buttona.

[PeriMCS]

Zapomniałeś dodać złych graczy.

[BBB]

Na nl50 są 2 typy graczy: słabi gracze i gracze którzy grają 18+ stolików. W obu przypadkach bardziej patrzą na to co mają w ręku niż na to że 3-betujesz z UTG+1. poza tym nadal nie wiem czym się różni 3-bet z UTG+1 od 3-betu z buttona skoro nadal dotyczy starcia z graczem z UTG.

[PeriMCS]

Gdzie jest matole napisane, że rozmawiamy tylko o 50nl?

A no taka jest różnica, że za tobą jest 2 graczy + blindy.

A generalnie to jak zwykle pierdolisz mistrzu pokera. Szkołę otwórz albo dokończ swój poradnik jak zbudować bankrola.

[Trias]

Ostatnio słyszałem od pewnego coacha, że właściwie nie powinniśmy mieć 3bet range na UTG+1. Bo jak 3betujemy gracza z UTG to pokazujemy super siłę i on będzie foldował. Żeby nie foldował musimy dorzucić blefy. Ale blefować 3betem gracza raisującego z UTG to mało ciekawe, bo on tam ma najwęższy zakres. Dlatego dobrze jest tylko callować nawet z monsterami.

Nieźle to się trzyma kupy Nie wolno 3betować, bo będą się zrzucać, ale nie wolno też blefować, bo mają wąski zakres, a więc nie będą się zrzucać

[BBB]

Po prostu pierdolisz głupoty, 3-bet po becie z UTG czy ma miejsce z UTG+1 czy z buttona nie robi żadnej różnicy, a już na pewno nie na nl50 na którym grasz. Najlepiej nadal calluj KK bo zawsze mają AA w Twoim mniemaniu.

[PeriMCS]

Oczywiście, że się trzyma kupy. Ale nie chce mi się tłumaczyć. Nie kumasz, trudno.

Stanko, ale ty masz nasrane. Ja również ciebie poproszę, abyś łaskawie wypierdalał z mojego wątku. Ciekawe, czy jeszcze jakiś został, w którym jesteś mile widziany. A, jest jeden. Gorzkie żale. Tam byłeś mistrzem. Sporo rozrywki dostarczałeś. Z utęsknieniem czekam na kolejne wpisy jak to kolejny donk cię wydymał.

Zostałeś dodany do ignore list. Zmień nicka znowu.

[Trias]

Oczywiście, że się trzyma kupy.

Nie, nie trzyma się. Jeżeli zasięg gościa jest na tyle wąski, że blefy nie są skuteczne, to wówczas opłaca się na pewno valueraisować. Oczywiście czasem trzeba zawęzić nasz zasięg i np. z QQ/AK na tight gracza dać tylko call. Albo na przykład jeśli trafiłbyś na super nita, którego zasięg to tylko KK+, to wówczas 3betowałbyś jedynie AA, ale za to wyciągałbyś z niego max value.
Jeżeli natomiast, jak twierdzisz, pokazujesz zbyt dużą siłę takim 3betem (i przeciwnicy zwracają na to uwagę), to przecież jest to idealna sytuacja do blefu.

[No3Air]

Nie, nie trzyma się. Jeżeli zasięg gościa jest na tyle wąski, że blefy nie są skuteczne, to wówczas opłaca się na pewno valueraisować. Oczywiście czasem trzeba zawęzić nasz zasięg i np. z QQ/AK na tight gracza dać tylko call. Albo na przykład jeśli trafiłbyś na super nita, którego zasięg to tylko KK+, to wówczas 3betowałbyś jedynie AA, ale za to wyciągałbyś z niego max value.
Jeżeli natomiast, jak twierdzisz, pokazujesz zbyt dużą siłę takim 3betem (i przeciwnicy zwracają na to uwagę), to przecież jest to idealna sytuacja do blefu.

+1