-
Pozytywne wrażenia po wizycie w Sejmie
Dzisiaj przed posłami z Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki wystąpili przedstawiciele pokerzystów. Zarówno prezentacja jak i późniejsza dyskusja zostały przez członków obu pokerowych delegacji ocenione bardzo pozytywnie.
Na spotkaniu obecnych było 15-20 posłów m.in. były piłkarz reprezentacji Polski Roman Kosecki. Zaczęło się od 10-minutowej prezentacji, którą przedstawił prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego. Za ocenę prezentacji najlepiej posłużą słowa często bardzo krytycznego Rado, który powiedział "Wyszło fantastycznie, świetna prezentacja, świetne wystąpienia Michała i Górala".
Właśnie po prezentacji w czasie dyskusji z posłami głos zabrali zarówno Michał Wiśniewski (prezes Polskiego Związku Pokera) jak i Marcin "Góral" Horecki. Michał poprosił posłów o poważne potraktowanie sprawy, a Góral podkreślał, że poker to gra umiejętności. Obaj też zwrócili uwagę na omijające Polskę wielkie turnieje pokerowe.
"Góral" podkreślił, że widać było spore zainteresowanie ze strony posłów, którzy z uwagą słuchali wystąpień, niektórzy z nich nawet przyznali, że wiedzą co to Texas Holdem, bo widzieli to w telewizji. Oprócz kwestii turniejowej poruszono także tematy związane z możliwościami reklamy pokera oraz z pokerem w internecie. Posłowie zwracali uwagę, że należy kontaktować się w tej sprawie z Ministerstwem Finansów, podsunęli także pomysł na zebranie 100,000 podpisów pod ewentualnym wnioskiem o zmianę ustawy.
"Idzie w dobrym kierunku, chociaż nie należy spodziewać się zmiany prawa z dnia na dzień. Spotkanie było doskonałe" podsumował dzisiejsze wystąpienia Marcin Horecki. Równie pozytywnie odebrał wizytę w Sejmie Prezes PFPS Paweł Abramczuk, który powiedział "Dziewięć miesięcy pracy nie poszło na marne". Prezes PFPS podkreślił, że posłowie zgodnie doszli do wniosku, że z pokerem w Polsce trzeba zrobić porządek i uregulować tę kwestię, dotyczy to zarówno turniejów, pokera online jak i możliwości reklamy. Według Pawła Abramczuka duży wpływ na opinię posłów miało bardzo dobre wystąpienie arcymistrza brydżowego Janusza Połecia. Pan Janusz porównał sytuację pokera do sytuacji brydża przed wielu laty i podkreślił, że poker to w 100% gra umiejętności. Wystąpienie to było bardzo ważne, bo jak powiedział Paweł Abramczuk posłowie niewiele wiedzący o pokerze potrzebowali opinii autorytetu.
Obecnie Polska Federacja Pokera Sportowego ma przygotować podsumowanie spotkania, które trafi do Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, a następnie zostanie skierowane do Ministerstwa Finansów oraz sejmowej Komisji Finansów Publicznych.
źródło:
pokertexas.pl
-
Dzisiaj pierwsze czytanie projektu zmiany ustawy hazardowej
Ostatnie tygodnie to dość dobre informacje dotyczące pokera w Polsce. Sporo szumu medialnego, rozpoczęcie rozprawy przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym, a także pozytywny odbiór wczorajszej prezentacji przed Sejmową Komisją Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
W końcu nadszedł jednak i ten gorszy moment, czyli zapowiadane już od dawna pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami projekt zmian dotyczy m.in. uregulowania kwestii gry przez internet.
Najbardziej interesujący nas fragment projektu brzmi następująco:
po art. 29 dodaje się art. 29a w brzmieniu:
„Art. 29a. 1. Zakazane jest urządzanie gier hazardowych przez sieć Internet.
2. Zakazane jest uczestniczenie w grach hazardowych urządzanych przez sieć Internet.
3. Zakazy określone w ust. 1 i 2 nie dotyczą urządzania zakładów wzajemnych przez sieć Internet na podstawie udzielonego zezwolenia."
Kolejne interesujące nas fragmenty projektu brzmią następująco:
Art. 5. W ustawie z dnia 18 lipca 2002 r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz. U. Nr 144, poz. 1204, z późn. zm.4)) po art. 3a dodaje się art. 3aa w brzmieniu:
„Art. 3aa. Świadczenie usług drogą elektroniczną w zakresie gier hazardowych podlega prawu polskiemu, w przypadku gdy gra hazardowa jest urządzana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub usługobiorca uczestniczy na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w grze hazardowej, lub usługa jest kierowana do usługobiorców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w szczególności dostęp-ne jest korzystanie z niej w języku polskim lub jest reklamowana na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.”.
Art. 6. W ustawie z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. Nr 171, poz. 1800, z późn. zm.5)) wprowadza się następujące zmiany:
1) w art. 180a w ust. 1 pkt 2 otrzymuje brzmienie:
„2) udostępniać dane, o których mowa w pkt 1, uprawnionym podmiotom, a także Służbie Celnej, sądowi i prokuratorowi, na zasadach i w trybie określonym w przepisach odrębnych;”;
2) art. 180d otrzymuje brzmienie:
„Art. 180d. Przedsiębiorcy telekomunikacyjni są obowiązani do zapew-nienia warunków dostępu i utrwalania oraz do udostępniania uprawnionym podmiotom oraz Służbie Celnej, a także sądowi i prokuratorowi, na własny koszt, przetwarzanych przez sie-bie danych, o których mowa w art. 159 ust. 1 pkt 1 i 3 – 5, w art. 161 oraz w art. 179 ust. 9, związanych ze świadczoną usługą telekomunikacyjną, na zasadach i przy zachowaniu procedur określonych w przepisach odrębnych.”;
źródło:
pokertexas.pl
Dzisiaj, na 85. posiedzeniu Sejmu, odbędzie się pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych oraz niektórych innych ustaw.
Rządowy projekt zmiany ustawy wpłynął do Sejmu 28 stycznia.
Pierwsze czytanie projektu polegać będzie na 5-minutowych oświadczeniach klubów i kół poselskich a uzasadniać projekt będzie Minister Finansów. Będzie to 10. punkt dzisiejszego porządku obrad.
Bezpośrednia transmisja z posiedzenia Sejmu w linku poniżej:
Sejm RP - Transmisja
źródło:
e-play.pl
Ostatnio edytowane przez Pitshot ; 24-02-2011 o 13:03
-
Wiśniewski: poker to nie hazard
Poker nie ma nic wspólnego z hazardem - przekonywał posłów z Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, piosenkarz Michał Wiśniewski. Muzyk jest prezesem Polskiego Związku Pokera.
Zamiarem Wiśniewskiego i działaczy dwóch istniejących w Polsce pokerowych organizacji, było zwrócenie uwagi parlamentarzystów na problemy, które pojawiły się po wejściu w życie z nowym rokiem, uchwalonej 19 listopada 2010, ustawy o hazardzie.
Chcą wyciągnąć turnieje z podziemia
Wspomniany akt prawny za hazard uważa również grę w pokera, czego skutkiem jest m.in. zakaz organizowania turniejów. Działacze zwrócili uwagę, że ustawa nie rozróżnia rodzajów i odmian gry, których jest dużo, a z drugiej strony nałożyła bardzo wysokie podatki na wygrane w turniejach, pięć razy wyższe niż w innych krajach Unii Europejskiej.
- Przed wejściem ustawy w życie praktycznie w każdym większym polskim mieście organizowane były turnieje pokerzystów. Można było reklamować i finansować dyscyplinę. Dziś pokerzyści, aby zagrać, muszą wyjeżdżać za granicę. Gra w kasynach w ogóle ich nie interesuje. Podejmujemy próby, aby zmienić powstałą sytuację - powiedział prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego Paweł Abramczuk.
Jedyny kraj z takim podatkiem
Abramczuk zaznaczył, że Polska jest jedynym krajem, w którym dyscyplina obłożona jest wysokim, bo sięgającym 25 procent podatkiem obrotowym od wygranych.
- Wszędzie na świecie podatek ten wynosi 2-5 procent. Ministerstwo Finansów wprowadziło ten podatek bez żadnych konsultacji społecznych oraz bez porównania jego wysokości z innymi systemami podatkowymi na świecie. Ten podatek w Polsce do 2009 roku też był na rozsądnym poziomie i wynosił w zależności od turnieju 3-4,5 procent - zauważył Abramczuk.
Od października nie odbywają się w Polsce turnieje, nie można wydawać też specjalistycznej prasy, ani sprzedawać specjalnych stołów, ubiorów, kart, żetonów i oprogramowania turniejów. - Za to powstało podziemie pokerowe - powiedział.
Gwiazdor apeluje o zmiany
Wiśniewski, najbardziej rozpoznawalny polski pokerzysta, prosił posłów o powołanie zespołu roboczego, który przygotowałby propozycje do nowelizacji ustawy hazardowej.
- Poker to nie losowa gra, jak uważa Ministerstwo Finansów. Moglibyśmy zastąpić słowo poker innym, lecz nie jest to naszą intencją. Grający wkładają swoje umiejętności, a nie liczą na szczęście jak np. w ruletce. Nie chcemy, by kojarzono nas z hazardem. Gramy na punkty, można przecież mieć nad nami kontrolę przez cały czas - uzasadnił Wiśniewski.
Akcentował, że w następstwie złej ustawy uciekają miliony złotych, które bardzo by się sportowi przydały. - Nasz poker to gra ucząca podejmowania racjonalnych decyzji, które przydają się w życiu - dodał.
Bo poker "wzmaga intelekt"
Pokera sportowego bronił też obecny na posiedzeniu wielokrotny medalista brydżowych mistrzostw świata Janusz Połeć. - Chcę zarekomendować pokera. To gra wyzwalająca intelekt. My Polacy mamy głowy do logicznego myślenia, a szczęście sprzyja mądrym - powiedział Połeć.
Posłowie dowiedzieli się przy okazji, że zdecydowana większość grających w pokera, to byli i aktualni sportowcy - piłkarze, siatkarze, itp.
Kapica się nie pojawił
Działacze zawiedzeni byli, że w obradach komisji nie wziął udział podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Jacek Kapica. - Był zaproszony. Nie wiem dlaczego nie przyszedł - powiedział prowadzący obrady Tadeusz Tomaszewski.
Na przełomie maja i czerwca Międzynarodowy Komitet Olimpijski może uznać pokera za sport olimpijski i wtedy podejście władz polskiego sportu do tej dyscypliny będzie musiało ulec zmianie.
- Oczekujemy teraz od władz polskiego pokera na materiał opisowy poruszanych spraw. Prezydium komisji podejmie wówczas decyzję o dalszych losach sygnalizowanego problemu. Być może zapoznany z nim zostanie premier, bowiem poruszana sprawa dotyczy dwóch resortów, sportu i finansów - powiedział wiceprzewodniczący komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki Tadeusz Tomaszewski.
komentarze i twoje zdanie:
Forum - portal TVN24.pl
źródło:
tvn24.pl
newsweek.pl
Michał Wiśniewski: Poker to nie hazard
Piosenkarz i muzyk Michał Wiśniewski, jako prezes Polskiego Związku Pokera, przekonywał w środę posłów z Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki, że ta dyscyplina nie ma nic wspólnego z hazardem.
Zamiarem Wiśniewskiego, i działaczy dwóch istniejących w Polsce pokerowych organizacji, było zwrócenie uwagi parlamentarzystów na problemy, które pojawiły się po wejściu w życie 1 stycznia 2011 roku, uchwalonej 19 listopada, ustawy o hazardzie.
Ten akt prawny za hazard uważa również grę w pokera, czego skutkiem jest m.in. zakaz organizowania turniejów. Działacze zwrócili uwagę, że ustawa nie rozróżnia rodzajów i odmian gry, których jest dużo, a z drugiej strony nałożyła bardzo wysokie podatki na wygrane w turniejach, pięć razy wyższe niż w innych krajach Unii Europejskiej.
- Przed wejściem ustawy w życie praktycznie w każdym większym polskim mieście organizowane były turnieje pokerzystów. Można było reklamować i finansować dyscyplinę. Dziś pokerzyści, aby zagrać, muszą wyjeżdżać za granicę. Gra w kasynach w ogóle ich nie interesuje. Podejmujemy próby, aby zmienić powstałą sytuację - powiedział prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego Paweł Abramczuk.
Nadmienił, że Polska jest jedynym krajem, w którym dyscyplina obłożona jest wysokim, bo sięgającym 25 procent podatkiem obrotowym od wygranych. - Wszędzie na świecie podatek ten wynosi 2-5 procent. Ministerstwo Finansów wprowadziło ten podatek bez żadnych konsultacji społecznych oraz bez porównania jego wysokości z innymi systemami podatkowymi na świecie. Ten podatek w Polsce, do 2009 roku, też był na rozsądnym poziomie i wynosił w zależności od turnieju 3-4,5 procent - zauważył Abramczuk.
Od października nie odbywają się w Polsce turnieje, nie można wydawać też specjalistycznej prasy, ani sprzedawać specjalnych stołów, ubiorów, kart, żetonów i oprogramowania turniejów. - Za to powstało podziemie pokerowe - poinformował.
Wiśniewski, najbardziej rozpoznawalny polski pokerzysta, prosił posłów o powołanie zespołu roboczego, który przygotowałby propozycje do nowelizacji ustawy hazardowej.
- Poker to nie losowa gra, jak uważa Ministerstwo Finansów. Moglibyśmy zastąpić słowo poker innym, lecz nie jest to naszą intencją. Grający wkładają swoje umiejętności, a nie liczą na szczęście jak np. w ruletce. Nie chcemy, by kojarzono nas z hazardem. Gramy na punkty, można przecież mieć nad nami kontrolę przez cały czas - uzasadnił Wiśniewski.
Akcentował, że w następstwie złej ustawy uciekają miliony złotych, które bardzo by się sportowi przydały. - Nasz poker to gra ucząca podejmowania racjonalnych decyzji, które przydają się w życiu - dodał.
Pokera sportowego bronił obecny na posiedzeniu wielokrotny medalista brydżowych mistrzostw świata Janusz Połeć. - Chcę zarekomendować pokera. To gra wyzwalająca intelekt. My Polacy mamy głowy do logicznego myślenia, a szczęście sprzyja mądrym - powiedział Połeć.
Posłowie dowiedzieli się przy okazji, że zdecydowana większość grających w pokera, to byli i aktualni sportowcy - piłkarze, siatkarze, itp.
Działacze zawiedzeni byli, że w obradach komisji nie wziął udział podsekretarz stanu w ministerstwie finansów Jacek Kapica. - Był zaproszony. Nie wiem dlaczego nie przyszedł - powiedział prowadzący obrady Tadeusz Tomaszewski.
Na przełomie maja i czerwca Międzynarodowy Komitet Olimpijski może uznać pokera za sport olimpijski i wtedy podejście władz polskiego sportu do tej dyscypliny będzie musiało ulec zmianie.
- Oczekujemy teraz od władz polskiego pokera na materiał opisowy poruszanych spraw. Prezydium komisji podejmie wówczas decyzję o dalszych losach sygnalizowanego problemu. Być może zapoznany z nim zostanie premier, bowiem poruszana sprawa dotyczy dwóch resortów, sportu i finansów - powiedział wiceprzewodniczący komisji kultury fizycznej, sportu i turystyki Tadeusz Tomaszewski.
źródło:
sport.pl
-
PZP i PFPS w Sejmie, pozytywny odbiór posłów
O godzinie 10:00 rozpoczęło się wczoraj w Sejmie posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Jednak część zebrania zatytułowana "Informacja na temat stanu i perspektyw rozwoju pokera sportowego jako nowej dyscypliny sportowej w Polsce." rozpoczęła się dopiero godzinę później. Rozpoczęto od prezentacji Polskiej Federacji Pokera Sportowego wygłoszonej przez Pawła Abramczuka, na której wniosek temat pokera został na posiedzeniu Komisji podjęty.
Po bardzo udanej prezentacji głos zabrali inni zgromadzeni na sali członkowie obydwu pokerowych organizacji. Bardzo dobre wrażenie zrobił na posłach Paweł Połeć, wielokrotny medalista brydżowych mistrzostw świata, który przekonywał obecnych na Komisji parlamentarzystów o kluczowym wpływie umiejętności na wynik gry w pokera i konieczności logicznego myślenia podczas rozgrywek. Wspomniał również o tym jakie problemy przed laty mieli brydżyści kiedy to nasza część Europy hołdowała szachom a brydż był traktowany jako niepotrzebnie wkraczający na nasz teren "sport" z zachodu.
W rozmowie wzięli udział również Przedstawiciele Polskiego Związku Pokera, prezes Michał Wiśniewski, podkreślał, że poker nie powinien znaleźć się w jednym worku z grami, które z pewnością należą do hazardowych, w tym np. ruletka. Ubolewał nad tym, że pokerzyści nie są traktowani jak sportowcy a przestępcy. Wspomniał również o omijających nasz kraj dużych turniejach pokerowych rozgrywanych w całej Europie oraz o tym jakie korzyści finansowe mógłby czerpać z zalegalizowania tej dyscypliny Skarb Państwa, poczynając od samego zysku dla miasta a kończąc na krociach płynących z reklamy. Michał Wiśniewski, poprosił również posłów o powołanie zespołu roboczego, który przygotowałby propozycje do nowelizacji ustawy hazardowej.
Temat korzyści finansowych dla naszego budżetu podchwycili również posłowie, którzy w całości zgodzili się ze słowami prezesa PZP i zdaje się, ze na szybko szacowali ile można by było na tym zyskać. Posłowie nie rozumieli również zakazu reklamowania firm pokerowych w naszych mediach. Za zupełnie bezpodstawny uznali zakaz emitowania takich reklam w kontekście logotypów znajdujących się na strojach sportowców.
Podczas Komisji mogliśmy również usłyszeć wypowiadających się Marcina "Górala" Horeckiego, który przekonywał posłów o tym, że poker sportowy nie jest grą losową oraz o tym, że bazuje w głównej mierze na umiejętnościach i na zbieraniu informacji z całości rozgrywki, zarówno tych taktycznych jak i dotyczących psychologii i obserwacji graczy.
Zdziwienie zebranych wzbudził brak podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów Pana Jacka Kapicy. Prowadzący obrady Tadeusz Tomaszewski stwierdził, że Pan Kapica został zaproszony jednak z zaproszenia nie skorzystał.
Prezentacja dotycząca pokera była drugą w kolejności na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Co ciekawe obecny na pierwszej części Minister Sportu wyszedł z części posiedzenia dotyczącej pokera. Osoba z Ministerstwa Sportu w materiałach do spotkania przygotowanych dla posłów zawarła informację dlaczego według ich rozumienia pojęcia "sport", poker się do dyscyplin sportowych nie zalicza. W piśmie tym znalazła się informacja, że za sport można uznać dyscyplinę, która związana jest z wysiłkiem fizycznym a nie umysłowym. Rwakcja na te słowa była spontaniczna, zewsząd można było usłyszeć: "Jak nie jest jak jest".
Świadomość dotycząca tematu pokera wśród posłów okazała się znikoma, część z nich przyznała jedynie, że zdarzało im się trafić na relacje z turniejów podczas oglądania zagranicznych programów telewizyjnych. Spotkanie, które wczoraj miało miejsce z pewnością miało dla nich dużą wartość edukacyjną. Stąd też rozmowy zaplanowane jedynie na 30 minut przedłużyły się i trwały ponad godzinę. Członkowie Komisji doszli do wniosku, że pokerowi w Polsce trzeba dać szansę, że należy uporządkować tę sprawę i dać możliwość reklamy. Jedynie pojedyncze głosy sugerowały aby z "naszą sprawą" udać się bezpośrednio do Ministerstwa Finansów.
Pojawiały się również zaskakujące propozycje. Jeden z posłów wprost zaproponował wyłączenie pokera z ustawy hazardowej na takiej samej zasadzie (przepisy szczególne) na jakiej możliwość posiadania sportowej broni palnej (strzelectwo czy biathlon) jest wyłączona z ustaw dotyczących posiadania broni.
Wszyscy posłowie zgodnie uznali, że nowelizacja ustawy hazardowej była przygotowywana bardzo szybko i bez koniecznych konsultacji.
Komisja Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki czeka obecnie na materiał dotyczący prezentowanej na Komisji sprawy. Przygotować go mają obydwie nasze pokerowe organizacje (tak ustalono na wniosek Górala): PFPS i PZP. Po zapoznaniu się z nim Prezydium Komisji podejmie decyzję o tym czy temat będzie podejmowany na kolejnych posiedzeniach Komisji. "Być może zapoznany z nim zostanie premier, bowiem poruszana sprawa dotyczy dwóch resortów, sportu i finansów." - powiedział TVN24 wiceprzewodniczący Tadeusz Tomaszewski.
źródło:
polskizwiazekpokera.org
-
Już ponad 1000 osób dołączyło na Facebooku do akcji "Poker nie hazard"...dołącz i Ty
poniżej link do akcji na Facebooku
PokerNieHazard | Facebook
-
1000,,, a trzeba 100,000 
-
Podpisy zbiera się łatwiej 
-
Zastanawiam się co by było, gdyby któryś ze zwolenników zakazu pokera przytoczył jako argument słynną sesję Isildura w której przegrał w jednym dniu 4,2 miliona dolarów.
No bo w sumie sama losowość kart to nie jedyny czynnik hazardowy w pokerze.
Jest jeszcze coś, co najczęściej przy upswingach i downswingach nie pozwala odejść od komputera lub przynajmniej bardzo to utrudnia. Ktoś zaraz powie, że ktoś kto tak postępuje nie traktuje pokera poważnie. Niemniej jednak jest coś takiego ... szczególnie jeżeli ktoś po prostu kocha grać i uwielbia długie sesje.
A wiadomo, że ludzie, którzy przegrywają fortuny w kasynie - w kości, blackjacka czy ruletkę, często właśnie robią to podczas jednej dłuższej sesji nie mogąc po prostu przestać grać.
Oczywiście dotyczy to głównie cash games, chociaż w sumie jak ktoś odpada z turnieju online, może potem często próbować też znowu i znowu.
Tak sobie tylko gdybam, ale jeżeli koleś, który przez niektórych uznawany jest za najlepszego gracza NLH na świecie, a przez ogromną ilość pokerzystów za z pewnością jednego z najlepszych na świecie - jednocześnie potrafi przegrać w jednym dniu ponad 4 miliony, no to coś w tym jest.
A jeżeli argumentować to tym, że Hastings znał historie jego rozdań z tym drugim gościem, to tak naprawdę nie ma w tym jakiegoś wielkiego oszustwa. Ot, złamanie zasad, które tak naprawdę jest nie do udowodnienia dopóki się ktoś nie przyzna jak to zrobił Hastings.
A może po prostu lekko przesadzamy i przeceniamy Isildura jako gracza ? - tzn. ja nie ujmuję mu umiejętności w samej grze czy coś, ale jednak przegrać taką sumę w jednym dniu to kompletna amatorka tak naprawdę, bo o ile wiem koleżka tak prywatnie jakimś chyba multimilionerem nie jest, żeby go taka przegrana nie zabolała.
Naprawdę jak się myśli o tym kolesiu to można dostać rozdwojenia jaźni - z jednej strony świetny gracz, który coś tam nawet teraz nieźle wygrywa na PS, a z drugiej strony taka sesja - antywzór czegoś co nazywa się bankroll management.
-
Pokerowy sukces w Sejmie
Jak się właśnie dowiedzieliśmy poker odniósł pierwsze małe, ale niezwykle istotne zwycięstwo w Sejmie.
Podczas wczorajszej debaty nad pierwszym czytaniem rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o grach hazardowych temat pokera pojawiał się kilkukrotnie w pytaniach i wypowiedziach posłów. Jednym ze zgłoszonych wniosków było skierowanie ustawy do prac w sejmowej Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.
Zgodnie z planami ustawa miała trafić do prac tylko w Komisji Finansów Publicznych więc wniosek o skierowanie jej również do Komisji Sportu został poddany pod głosowanie. Jak przed chwilą poinformował nas prezes Polskiej Federacji Pokera Sportowego Paweł Abramczuk głosowanie zakończyło się wynikiem 211:191 za skierowaniem ustawy zarówno do Komisji Finansów Publicznych jak i Komisji Kultury Fizycznej i Sportu. "To największy sukces PFPS" powiedział Paweł Abramczuk.
Jest to na pewno znakomita informacja, która w połączeniu z przedwczorajszym pozytywnym odbiorem prezentacji pokerzystów przez Komisją Sportu pozwala liczyć na to, że w czasie prac posłowie wprowadzą poprawki satysfakcjonujące środowisko pokerowe.
źródło:
pokertexas.pl
-
Pneumokok - Pokerzyści w Sejmie moimi oczami.
Dzisiejszy blog jest specjalny i związany z wczorajszą wizytą organizacji pokerowych w Sejmowej Komisji Kultury Fizycznej Sportu i Turystyki.
Muszę przyznać, że jeszcze nie tak dawno, cała moja działalność ograniczała się wyłącznie do internetowych wpisów oraz własnych przemyśleń na temat stanu pokera w naszym kraju i dyskusji na chat. Tymczasem, nagle tak się wszystko potoczyło, że znalazłem się w samym centrum wydarzeń. Plusem tej sytuacji, było to, że mogłem być obecny na posiedzeniu Komisji Sejmowej. To wyróżnienie, brać udział być może w jednym z historycznych wydarzeń, dla pokera w naszym kraju.
Ale do rzeczy. Nie będę tutaj opisywał, to co zostało już zawarte w newsach innych portali, które przedstawiły to w sposób bardzo rzetelny i oddający rzeczywistość, ale skupię się momentach które tam nie zostały zawarte.
cały obszerny artykuł dostępny w linku poniżej
HESOP Hey Series of Poker ť Pokerzyści w sejmie moimi oczami
Odpowiedz z cytatem