Draw do koloru

[szkodnik]

Cześć,

Jestem początkującym graczem (z tego co widzę czytając wasze posty w innych tematach to nawet nie umiem grać w tą grę ) wiec mam nadzieję że mi pomożecie zrozumieć jedna sprawę. Niestety nie pamiętam aż tak dokładnie mojego rozdanie ze wszystkimi pozycjami graczy ale wydaje mi się że nie jest to aż tak istotne odnośnie mojego pytania. Dlaczego w większości przypadków jak czytam o draw do koloru po flopie gdzie mam ok 36% trafienia zaleca się agresywne rozgrywanie tej ręki? Może najlepiej przykładem:

Gram na niskich stawkach 0,05/0,10

Dwóch graczy pełne stacki 10$, przeciwnik podbił preflop ja sprawdziłem.
Na flopie trafiam tego drawa, w puli jest już 1$, Przeciwnik zagrywa za 1$ czyli (pod odds to 36% do ok 33% o ile dobrze to rozumiem) i właśnie co powinienem zrobić? Call czy Rise.

Czy przy rise do 3$ i rerise ze strony przeciwnika do 9,5$ all in moje rozumowanie przedstawione poniżej jest prawidłowe?

Musze dołożyć 6,5 zęby wygrać 20 czyli ok 32% przy odds 36% call jest właściwy.

Czy rozegranie w ten sposób tej ręki jest właściwe?


Pewnie napisałem to w najbardziej zakręcony sposób jaki mogłem ale mam nadzieje że pomożecie.

Pozdrawiam i z góry dzięki za pomoc

[Woland]

1) "tę" grę, a nie "tą" grę
2) Agresywne rozgrywanie draw? To jest semi-bluf, więc na pewno nie dla początkujących. Zapomnij o tym. Moja rada - call jeśli masz oddsy, fold otherwise. Rise never oprócz combo drawa, czy monster drawa jak kto woli - czyli OESD i do koloru jednocześnie
3) Sytuacja na flopie - przeciwnik zagrał za $1 do puli $1. Jak już mówiłem never raise, jeśli naprawdę jesteś początkujący. Jeśli wiesz co to cbet, umiesz go rozpoznać, masz statsy na gracza, że robi cbet bardzo często i z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że tu gra cbet na spudłowanym flopie, to raise jest ok, ale jeśli jak mówisz jesteś początkujący, to never raise. Oddsy byś miał, gdyby to były all-iny. Na turnie kolor trafisz tylko w 18%, a nie w 36%, czyli nie masz oddsów. Czyli fold.
4) Jeśli podbiłeś i przeciwnik postawił Cię na all-inie, to już call.

[szkodnik]

Dlaczego 18%? A reguła 2-4 9 outs x 4 = 36% czy ja czegoś nie rozumiem? Czyli przy takiej sytuacji i cbecie przeciwnika (wiem co to jest ) Powinienem spasować nawet jak mam nutsowy draw?

Według twojej teorii pod odds to 33% do 18%? To nawet teraz nie opłaca mi się Call

[Woland]

Dlaczego 18%? A reguła 2-4 9 outs x 4 = 36% czy ja czegoś nie rozumiem?

Dobrze rozumiesz, ale nie wiesz ile każe Ci zapłacić na turnie. Dlatego nie jesteś w stanie obliczyć sobie teraz oddsów na ciągnięcie aż do showdownu (o ile nie dojdzie do all-inów naturalnie). Czyli liczysz oddsy tylko do turna. Czyli 18%.

Czyli przy takiej sytuacji i cbecie przeciwnika (wiem co to jest ) Powinienem spasować nawet jak mam nutsowy draw?

A nutsowy draw to silna karta? Przegrywasz z każdą parą, a przeciwko overkartom w innym kolorze masz tylko nieznaczną przewagę.

Według twojej teorii pod odds to 33% do 18%? To nawet teraz nie opłaca mi się Call

True.

[szkodnik]

Czyli opłaci mi się call w momencie kiedy przeciwnik da beta nie większego niż ok 0,20$? Sory że tak truje ale jakoś ciężko mi uwierzyć że ten draw jest tak mało warty.

[Woland]

Sory że tak truje ale jakoś ciężko mi uwierzyć że ten draw jest tak mało warty.

Rozumiem, dlatego spokojnie sobie rozmawiamy

Ale dlaczego draw ma być dużo wart? To tylko draw - potrzebujesz pomocy by mieć układ z szansą na wygranie. A do pomocy zostały tylko dwie karty. Na flopie jesteś już sporo w plecy w stosunku do pary. Masz tylko minimalną przewagę nad overkartami o ile Cię nie dominują, a jeśli Cię dominują, to jestes (minimalnie) w plecy. Już nie mówię o secie czy dwóch parach, bo one Cię miażdżą. Więc ja z kolei nie rozumiem, dlaczego chcesz płacić za ten draw.

[Karlos83]

Imo wplyw na decyzje ma pare innych rzeczy. Po pierwsze jaki masz ten draw czy jest on z overkarta do boarda czy zakladasz, ze trafienie tej overkarty takze daje Ci najlepsza reke (co odrazu zwieksza Twoje oddsy), po drugie czy masz pozycje czy nie (czesto bedac w pozycji latwiej jest grac call ze wzgledu na to, ze gracze zwykle cbetuja ok 70% boardow i poddaja sie na turnie a wtedy mozna zabrac pule) i po trzecie jaki jest przeciwnik generalnie raisujac kogos kto gra tag ryzykujesz to, ze bedziesz musial grac o stacki na flopie (bo dostaniesz 3 beta allin) natomiast jakas pasywna ciota czesto scalluje raise nawet z top para i bedzie kontrolowac pule na turnie dajac Ci darmowe karty a na koniec i tak wyplaci Ci beta na river jak dobierzesz).

[szkodnik]

To może mi podpowiedz jak najlepiej rozegrać taki drow? Nie robiąc ze mnie totalnego amatora. Bardzo często w takiej sytuacji mam przewagę pozycji nad przeciwnik iem-ami bo o to dbam preplop. Uważasz iż sztywno powianiem trzymać się pod oddsów?

I skoro jesteś taki pomocny (za co oczywiście masz u mnie piane ) Mam jeszcze jeden problem "agresia" chciałbym być bardziej agresywny mam jakieś dziwne zahamowania przed rerise przed flopem pomijam oczywiście "top hands" możesz mi polecić jakiś artykuł lub książkę abym mógł poprawić swoja grę pod tym względem?

[anoxic]

Na micro stawkach nie ma co się bawić w 3bet blefy.
Jedynie jak ktoś z wysokim att to steal kradnie ci blinda możesz w niego rzucić resteala z ATC pod warunkiem że to nie jest jakiś donk cs. Obczaj wtedy statsy att to steal i fold to resteal.

A jak rozgrywać drawy? Nie ma na to oczywistej odpowiedzi. Zawsze to od czegoś zależy. Rozgrywając drawy agresywnie (nawet te słabe) stajesz się mniej czytelny, natomiast można przesadzić z tą agresją.

Zależy też jaki to jest draw i przeciwko komu gramy.

[szkodnik]

No właśnie ale co oznacza "agresywnie"?