Draw do koloru

[anoxic]

Betować/raisować na flopie goły draw
Tak samo na turnie.

Np. UTG bije 4bb, MP calluje, ty z SB dokładasz z 78s, BB pasuje

Spada ci np. KT2 dwie karty w twoim kolorze

Jesteś pewny że utg zagra cbet, więc grasz check/raise
W przypadku callu i checku na turnie kontynuujesz natarcie.

To przykładowe agresywne rozegranie.

[Woland]

W przykładzie napisałeś, że grasz NL10. Rzeczywiście tam grasz, czy to tak tylko było?

Używasz PT lub HeM?

[uczniak]

A nutsowy draw to silna karta? Przegrywasz z każdą parą, a przeciwko overkartom w innym kolorze masz tylko nieznaczną przewagę.

o ile w ogóle mamy przewagę to akurat dość znaczną.

EDIT: mam na myśli sytuację kiedy mamy FD na asie, i mamy lepszą rękę _w danej chwili_

[szkodnik]

Tak gram tylko na NL10. PT lub HeM na pewno nie bo nie bardzo wiem co to jest

[Woland]

o ile w ogóle mamy przewagę to akurat dość znaczną.

EDIT: mam na myśli sytuację kiedy mamy FD na asie, i mamy lepszą rękę _w danej chwili_

Mówiłem o overkartach u przeciwnikach = nie mamy FD na asie ani nawet na królu.

[Woland]

Tak gram tylko na NL10. PT lub HeM na pewno nie bo nie bardzo wiem co to jest

To się dowiedz co to jest, zdobądź, zacznij używać i wtedy wrócimy do tematu silnego rozgrywania drawów, ok?

[pepis2]

Szkodnik:
Według twojej teorii pod odds to 33% do 18%? To nawet teraz nie opłaca mi się Call[/QUOTE]

Moim zdaniem w tym miejscu należy jeszcze dodać mplied oddsy czyli oszacować ile przeciwnik dołoży jeszcze gdy jednak trafisz kolor

[Fantasta]

Zakladajac, ze zrobilismy call z A9s z buttona - byl raise z utg i call midd. Czyli trzymajac sie nl10 mamy w puli $1.05. Na flopie mamy 2K7 z czego 2 karty to nasz kolor. UTG cbetuje powiedzmy 0.70 midd fold.....i teraz call tutaj rozumiem nie jest zlym zagraniem? Na turnie wpada Q (nie nasz kolor) UTG betuje 1.20 (zostalo mu 5 wiec spora szansa na allin na river) I teraz pytanie tutaj kolejny call jest ok zagraniem czy do dupy? Oczywiscie biorac pod uwage,ze jestesmy daleko w tyle i liczymy tylko na kolor na river.

[Woland]

Zakladajac, ze zrobilismy call z A9s z buttona - byl raise z utg i call midd.

Pytanie pierwsze, niestety pozostanie bez odpowiedzi - statsy przeciwników. Jeżeli z UTG podbijał tight, to dla mnie A9s to snap fold.

Czyli trzymajac sie nl10 mamy w puli $1.05.

Przyjmujesz podbicia o 3BB - moim zdaniem zdecydowanie za niskie na NL10. 4BB to wg mnie absolutne minimum.

Na flopie mamy 2K7 z czego 2 karty to nasz kolor. UTG cbetuje powiedzmy 0.70 midd fold..... i teraz call tutaj rozumiem nie jest zlym zagraniem?

Wracamy do statsów. Jak duży procent cbet'a ma UTG? Jeśli powyżej 75-80% to raise, jeśli nie, to fold. Call jest tu moim zdaniem bardzo słaby, o ile gramy z myślącym przeciwnikiem. Mając OESD można liczyć na implied oddsy, bo taką rękę dość łatwo ukryć. Ale kto nam zapłaci za kolor np. mając AK?

Czyli dla mnie tutaj never call.

Na turnie wpada Q (nie nasz kolor) UTG betuje 1.20 (zostalo mu 5 wiec spora szansa na allin na river) I teraz pytanie tutaj kolejny call jest ok zagraniem czy do dupy? Oczywiscie biorac pod uwage,ze jestesmy daleko w tyle i liczymy tylko na kolor na river.

W puli po becie UTG mamy $3,65. Musimy dołożyć $1,20 mając 18% i bardzo nikłe implied. Czy pytanie o call nie jest retoryczne?

EDIT - jakim cudem widzisz tu sporą szansę na all-in na riverze? W puli będzie $4,80, jemu jak mówisz zostanie $5. Gdzie tu all-in?

Wniosek 1 - widziecie jak ogromną rolę odgrywają statystyki.
Wniosek 2 - na tych stawkach gracze drawujący bez oddsów stanowią główne źródło dochodu.

[Fantasta]

Pytanie pierwsze, niestety pozostanie bez odpowiedzi - statsy przeciwników. Jeżeli z UTG podbijał tight, to dla mnie A9s to snap fold.



Przyjmujesz podbicia o 3BB - moim zdaniem zdecydowanie za niskie na NL10. 4BB to wg mnie absolutne minimum.



Wracamy do statsów. Jak duży procent cbet'a ma UTG? Jeśli powyżej 75-80% to raise, jeśli nie, to fold. Call jest tu moim zdaniem bardzo słaby, o ile gramy z myślącym przeciwnikiem. Mając OESD można liczyć na implied oddsy, bo taką rękę dość łatwo ukryć. Ale kto nam zapłaci za kolor np. mając AK?

Czyli dla mnie tutaj never call.



W puli po becie UTG mamy $3,65. Musimy dołożyć $1,20 mając 18% i bardzo nikłe implied. Czy pytanie o call nie jest retoryczne?

EDIT - jakim cudem widzisz tu sporą szansę na all-in na riverze? W puli będzie $4,80, jemu jak mówisz zostanie $5. Gdzie tu all-in?

Wniosek 1 - widziecie jak ogromną rolę odgrywają statystyki.
Wniosek 2 - na tych stawkach gracze drawujący bez oddsów stanowią główne źródło dochodu.

No wlasnie tutaj ciezko mi to zrozumiec, stad sie dopytuje. 3.65$ w puli dolozyc 1/3 jej aby zobaczyc next karte nie jest tanie ale nie jest az tak drogie.....jezeli river bedzie dupa trudno c/f. Jezeli wpadnie kolor to z kolei on znowu lead out dostanie re-raise i bedzie all in chcac nie chcac z jego strony (to tak apropos all in).
I generalnie w takich przypadkach jest moj tok rozumowania, jezeli bledny i w long run jest to nie oplacalne to chetnie sie tego oducze. Co do reszty to dziekuje z tym 4bb i reszta masz racje.

edit: na turn moje odds to 19%, pot odds o ile sie nie myle to 32% czyli break even point nieosiagniety i sytuacja do call jest niekorzystna......Dobrze rozumuje?