Strona 42 z 82 PierwszyPierwszy ... 32404142434452 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 411 do 420 z 818
  1. #411
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Kraków/Tarnobrzeg
    Posty
    341
    Jego sprawa raczej, jedni lubią siatkówkę inni uważają, że jest nudna. Ja np. uwielbiam futbol a nienawidze koszykówki bo też uważam, że się wynudzić można ogladając ten sport.

  2. #412
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    215
    Cytat Zamieszczone przez Cannavo Zobacz posta
    Na tym zdjęciu po prawej wygląda prawie jak Steve Zolotow

  3. #413
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    No ale z tym że 5-kartowy poker jest fajny a TH nudny to znowu pojechał w druga stronę.
    Chłopie on ma 67 lat. 99% ludzi w jego wieku uważa poker (jakikolwiek) jako wynaturzony hazard uprawiany przez przestępców (stereotyp Wielkiego Szu), jednocześnie co tydzień puszczając totka, który jest niegroźną zabawą i "wielką szansą na bycie bogatym".

    A on sam, przez nikogo nie kierowany, tłumaczy tym wszystkim tłumokom to, co nasze środowisko bezskutecznie stara się przekazać. Czyli, że w pokerze W DŁUGIM DYSTANSIE szczęście nie istnieje.

    W tym kontekście przyczepianie się, że JKM akurat woli 5CD od THNL to już naprawdę szukanie dziury w całym.

  4. #414
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Z tego co słyszałem, on się kiedyś z pokera utrzymywał

  5. #415
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    Nie tylko z pokera ale tez z innych gier karcianych utrzymywal sie przez studia bodajze.

  6. #416
    Dołączył
    Mar 2007
    Przegląda
    Houston/Texas
    Posty
    248
    Cytat Zamieszczone przez gieras Zobacz posta
    Na tym zdjęciu po prawej wygląda prawie jak Steve Zolotow
    Śp tata mojego szwagra grywał z z nim w brydża

  7. #417
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    Cytat Zamieszczone przez kurak Zobacz posta
    Nie tylko z pokera ale tez z innych gier karcianych utrzymywal sie przez studia bodajze.
    Z brydża robrowego na pewno (jednocześnie grał w sportowego na poziomie nazwijmy to wyczynowym - jak na tamte czasy)

  8. #418
    Dołączył
    Jun 2007
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    342
    Ech... Korwin-Mikke jest autorem i współautorem kilku naprawdę dobrych książek brydżowych. Przez kilka lat był stałym partnerem Andrzeja Macieszczaka (to tak, jakbyście codziennie grywali w poksa z Philem Ivey - pewnie podniosłoby to "trochę" umiejętności, co?). Gra też nieźle w szachy, choć gorzej niż w brydża (ze dwa razy dość gładko go ograłem swego czasu ).
    O grach jako takich i zarabianiu na takiej grze wie więcej od 99% obecnych pokerzystów.

  9. #419
    Cytat Zamieszczone przez Aston1906 Zobacz posta
    Z brydża robrowego na pewno (jednocześnie grał w sportowego na poziomie nazwijmy to wyczynowym - jak na tamte czasy)
    On byl mistrz krajowym w brydza

  10. #420
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    Mistrz krajowy to tylko tytuł klasyfikacyjny (dożywotni). Szczerze, to sam taki posiadam, mimo, że w brydża nie gram od kilku lat.

    Grunt w tym, że, tak jak napisano wyżej, grał z Macieszczakiem i razem z nim napisał kilka naprawdę znakomitych książek; był także stałym felietonistą Brydża, a jego felietony są już po prostu owiane legendą (ze względu na niesamowitą inwencję i lekkość pióra).