Boni o nowej ustawie hazardowej: kontrola nad pokerem

[Devs]

Rząd pracuje jednocześnie nad założeniami do nowej ustawy hazardowej i nad samą ustawą. Premier Tusk narzucił krótkie terminy - koniec października. - Chcemy żeby przy grze w pokera nie były prane brudne pieniądze - mówi Michał Boni, minister w kancelarii premiera. Boni w Lublinie zdradził postanowienia wtorkowego posiedzenia rządu. Premier Donald Tusk nakazał jednoczesną pracę nad projektem nowej ustawy hazardowej i założeń do niej. - Mamy na to mało czasu. Oba dokumenty mają być gotowe na 27 października. Później będzie ekspresowo wysłany do Sejmu. Nie gwarantuję, że ustawa przejdzie całą ścieżkę legislacyjną do końca listopada, ale na to liczę - podkreślił Boni.
Zaznaczył, że w nowej ustawie znajdą się zapisy pozwalające skuteczniej walczyć z hazardem internetowym. - Dziś nie ma do tego narzędzi - powiedział minister w kancelarii premiera. Rząd zajmie się także automatami z małymi wygranymi. Teraz ich właściciele płacą 180 euro miesięcznie za "jednorękiego bandytę", podczas gdy w krajach Europy Zachodniej ta stawka sięga nawet 450 euro.

- Chcemy bardziej uszczelnić wygrane na automatach, bo nie zawsze są to małe sumy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby monitorowanie automatów - podkreślił Boni i dodał, że pieniądze z opodatkowanych automatów miałby trafić na finansowanie sportu i kultury. - Niektórzy postulują także, żeby były przeznaczone na walkę z uzależnieniami - dodał minister.

Przyznał także, że pod rządową lupę maja trafić rozgrywki w pokera. - Muszą mieć jasne zasady i organizację, żeby przy grze nie było prania brudnych pieniędzy - podkreślił Boni.


Źródło: Gazeta Wyborcza Lublin

[uczniak]

powiem tak, mam nadzieję ze im to nie wyjdzie jak wszystko co dotychczas próbowali zrobić. jak ktoś głosował z pokerzystów na PO to teraz ma za swoje. masakra prawie taka jak dzisiejszy atak zimy.

PS: to co na końcu też jest denerwujące ale to już było w starym projekcie - tym przez który wybuchła afera hazardowa - miał być poker tylko w formie turniejów i jakieś chore zezwolenia na turnieje powodujące że pewnie w ogóle zniknąłby legalny poker live.

mnie DUŻO bardziej martwi fakt, że rząd zamiast zalegalizować hazard online i ewentualnie wprowadzić metodę rozliczania go, chce stworzyć skuteczne narzędzia walki z nim. a to oznacza jedno, problemy.

[Woland]

jak ktoś głosował z pokerzystów na PO to teraz ma za swoje.

No tak, bo przecież PiS by zalegalizował pokera i jeszcze z podatku zwolnił.

[uczniak]

czy ja mówię że jestem za PiS? są jeszcze gorsi, a w przedmiotowej kwestii pewnie nie zrobiliby nic, bo jak głównodowodząca kaczka nie ma konta w banku ani prawa jazdy to myślę że tak dalece zaawansowane zdobycze techniki jak to że można klikać myszką i wygrywać cukierki jest wysoko ponad jego poziomem percepcji.

lepsze status quo, niz to czym grożą.

[Woland]

czy ja mówię że jestem za PiS?

To na kogo mam głosować, żeby pokerzystom było lepiej?

[Godek]

No tak, bo przecież PiS by zalegalizował pokera i jeszcze z podatku zwolnił.

Tylko dwie partie znasz?

[PaSiEk]

Co chwila pojawiąją sie sprzeczne informacje - nie tak dawno pisano, ze hazard internetowy bedzie zalegalizowany, miesiac pozniej juz takie kwiatki - trzeba poczekac na pełną ustawę.

[Woland]

Tylko dwie partie znasz?

Patrz post powyżej Twojego - To na kogo mam głosować, żeby pokerzystom było lepiej?

[Godek]

Patrz post powyżej Twojego - To na kogo mam głosować, żeby pokerzystom było lepiej?

Myslę, że np. takie UPR miałoby głęboko w dupie pokera w internecie jak i na żywo. Oni są raczej za zmniejszaniem podatków, a nie wymyślaniem co by tu jeszcze...

[flexstyle]

ile to już było w historii Sejmu RP projektów ustaw, które później w głosowaniu nie przeszły

najbardziej denerwujące jest to, że poprzez aferę z automatami oni niejako przy okazji chcą też załatwić sprawę pokera, gdyby nie ta afera to nawet do głowy by im nie przyszło zajmować się tym teraz ... jeżeli zdarzyłoby się, że taka ustawa jednak jakimś cudem by przeszła, to ja bym tutaj obwiniał jednak ten krzyżyk z Jezusem, który wisi w sali obrad ( a nie powinien, bo powinno to być neutralne miejsce ) i jego wyznawców, dla których poker to narzędzie szatana.