Boni o nowej ustawie hazardowej: kontrola nad pokerem

[Valdomiro]

Wyprać pieniądze to najłatwiej na ruletce. Ja stawiam na czerwone, kumpel na czarne, odpowiednia kwota na zero i wszystko gra.

Odnośnie podatków z gry online....
Dotyczy to tylko ludzi którzy zarabiają rzeczywiście duża kasę.
Czyli pewnie ułamek procenta grających. US zwróci się do FT, Party czy PS z wnioskiem o wyciąg z konta klienta ? Jak ktoś zarabia 1500-2000 zł miesięcznie to w większości wypadków nie będzie chętny aby dobrowolnie oddać z tego 20 proc. A organy państwowe nie mają żadnej możliwości aby mu udowodnić ile wygrał online.
Więc uchwalenie takiego prawa byłoby niewiele mądrzejsze niż ta ostatnia szopka z zakazem. Byłoby to prawo z zasady martwe i do takiego wniosku doszli chociażby Anglicy.

[AdamBB]

Co jest co jest? Rozpisują się tutaj jak to chcą domy, samochody kupować, a kto tak wygrywa? Poza tym niby jak poker będzie zalegalizowany to myślicie, że jakiś bank da kredyt komuś kogo dochód pochodzi tylko z pokera. A już widzę jak wszyscy zarabiają tyle, że za gotówkę domy kupują.

Poza tym Adam ty nawet nie zarabiasz tyle ile byś zarobił na ulotkach więc nie wiem co cię śmieszy. Policz ile to jest 10k rozdań z winratem 5bb/100 na 50NL.

Peri ja Cię proszę Przecież żeby kupić tanie auto, wystarczy kilka czy kilkanaście tysięcy. Gracz NL10 który gra 2-3 godz dziennie, może zarobić 1000zł (350$) w miesiąc. Po roku odkładania ma 12000zł. Jak ktoś gra wyżej, stać go na więcej (no chyba, że jedynie tam gra, a nie zarabia, ale nie chce zejść niżej bo mu duma nie pozwala).

I skąd ty wiesz, ile ja zarabiam? Powiem Ci tyle że na godzinę wychodzi mi więcej, niż początkującemu programiście w Bielsku czy wielu innym ludziom pracującym w moim regionie.
Ale może powiesz ile można zarobić roznosząc ulotki i GDZIE? A co do twoich danych to fakt, że przy tylu rozdaniach nie ma dużej kasy, ale też czasu się na to mało poświęca. No chyba że grasz na 1 stole max to przepraszam.

[PeriMCS]

Peri ja Cię proszę Przecież żeby kupić tanie auto, wystarczy kilka czy kilkanaście tysięcy. Gracz NL10 który gra 2-3 godz dziennie, może zarobić 1000zł (350$) w miesiąc. Po roku odkładania ma 12000zł. Jak ktoś gra wyżej, stać go na więcej (no chyba, że jedynie tam gra, a nie zarabia, ale nie chce zejść niżej bo mu duma nie pozwala).

I skąd ty wiesz, ile ja zarabiam? Powiem Ci tyle że na godzinę wychodzi mi więcej, niż początkującemu programiście w Bielsku czy wielu innym ludziom pracującym w moim regionie.
Ale może powiesz ile można zarobić roznosząc ulotki i GDZIE? A co do twoich danych to fakt, że przy tylu rozdaniach nie ma dużej kasy, ale też czasu się na to mało poświęca. No chyba że grasz na 1 stole max to przepraszam.

Hahahaha. Chyba nie mówimy o zakupach samochodów za kilka tysięcy co? Bo wystarczy, że zarabiasz 1000zł miesięcznie i możesz sobie taki samochód kupić z pokera i nikt się nie przypieprzy. Wogóle nie musisz zarabiać i takie zakupy możesz sobie robić. Mówimy tutaj o zakupach za conajmniej kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy.

Jak ty grasz 100 tyś rozdań miesięcznie z winratem 3.5bb/100 na 10nl to gratuluję, ale to nie dla mnie, nie jestem masochistą. Rozumiem, że na dom sporo odłożyłeś skoro nie awansujesz w stawkach, a tyle odkładasz.

[AdamBB]

Hahahaha. Chyba nie mówimy o zakupach samochodów za kilka tysięcy co? Bo wystarczy, że zarabiasz 1000zł miesięcznie i możesz sobie taki samochód kupić z pokera i nikt się nie przypieprzy. Wogóle nie musisz zarabiać i takie zakupy możesz sobie robić. Mówimy tutaj o zakupach za conajmniej kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy.

Jak ty grasz 100 tyś rozdań miesięcznie z winratem 3.5bb/100 na 10nl to gratuluję, ale to nie dla mnie, nie jestem masochistą. Rozumiem, że na dom sporo odłożyłeś skoro nie awansujesz w stawkach, a tyle odkładasz.

No to ci dałem przykład że tani samochód można mieć z NL10, z NL50-200 można mieć droższe. Czytaj CAŁY post a nie to co Ci pasuje! No i jeśli chcesz kupić auto choćby za 15k to sie zainteresują - dobrze by było mieć pracę i albo wziąść na kredyt (spore odsetki przy małej racie), albo mieć na koncie tyle odłożone.

A tych twoich historyjek o 100k i 3.5ptbb oraz braku awansu to mi sie nie chce nawet komentować

[colathg]

Wyprać pieniądze to najłatwiej na ruletce. Ja stawiam na czerwone, kumpel na czarne, odpowiednia kwota na zero i wszystko gra.

a jak padnie zero ? to dostaniecie tylko polowe... :P

[adamadam]

8

[krolewicz]

`odpowiednia kwota na zero .... `

jeszcze kurwa quotujecie, ciezko mi to zrozumiec

[_Dakota_]

wypada 0 00 i co?

i egzekucja krupiera

[Valdomiro]

i egzekucja krupiera

Kiedyś jak pracowałem w kasynie dwóch facetów obstawiało maksymalna kwotą (chyba 250 $) po 2 tuziny. Na 8 rzutów kulką pięć razy padło 0, a raz mieli pecha i wypadł tuzin trzeci. Po kolejnej przegranej jeden szepnął do kumpla: 'jak ten chuj jeszcze raz rzuci 0 to go zajebię !'.
Więc było blisko egzekucji

[PeriMCS]

No to ci dałem przykład że tani samochód można mieć z NL10, z NL50-200 można mieć droższe. Czytaj CAŁY post a nie to co Ci pasuje! No i jeśli chcesz kupić auto choćby za 15k to sie zainteresują - dobrze by było mieć pracę i albo wziąść na kredyt (spore odsetki przy małej racie), albo mieć na koncie tyle odłożone.

A tych twoich historyjek o 100k i 3.5ptbb oraz braku awansu to mi sie nie chce nawet komentować

A ja ci napisałem, że trzeba ostro grindować, żeby z tego była kasa. Co ci nie pasuje? Czegoś nie zrozumiałeś? Nie czytasz całego postu? Panowie tutaj mówią o życiu z pokera, a ty swój przykład z 10NL i 350$ miesięcznie przedstawiasz. Przy okazji, zajebisty Żeby wyżyć, kupować mieszkania, samochody to musisz mieć z 2000$ miesięcznie minimum. To policz ile trzeba rozdań, żeby tyle zarobić z winratem 3bb/100 na 50NL (bo taki średni winrate można przyjąć).