Załóżmy że jest gracz wygrywający w sity (taki standardowy czyli nie wykręca super wyników ale też nie jest taki ledwo ledwo wygrywający).
Czego należy się spodziewać w dłuższym okresie, jeśli chodzi o płatne miejsca:
- najczęściej trzecie, potem drugie, najrzadziej pierwsze
- wszystkie podobnie
- może 2 i 3 podobnie a pierwsze rzadziej (jak już wskoczymy do kasy to nieraz idzie przeczekać aż 1 wyleci i drugie nie jest takie trudne do zdobycia)
- to zależy od graczy - w długim okresie przy podobnym ROI jeden może rzadziej wchodzić do kasy ale zajmować często miejsca 1-2 a drugi częściej być w kasie ale głównie na miejscach 2-3
- coś innego (co)
Nie wiem czy sa gdzieś na necie jakieś ogólne wyliczenia z tym tematem związane? Jeśli nie to może podajcie jakieś swoje przykładowe staty.
Okolo 40% w kasie. Widzialem statystyki osoby, ktora ma 40% w kasie, ale malo pierwszych miejsc i przez 700 turniejow jest na tym 100bi na minus. 3 miejsca zupelnie sie nie oplacaja, a zeby wychodzic na plus wystarczy wygrac jeden na cztery turnieje (w przypadku 3 miejsc, trzeba byc trzeci w dwoch na trzy turnieje). Dlatego wlasnie wygrywajacy gracze, bardzo mocno graja bubbel (ale oczywiscie rozsadnie)
Ostatnio edytowane przez warsaw ; 14-10-2009 o 13:20
Jestem początkujący i właśnie rozegrałem swoje pierwsze 1500 sng, więc jest to bardzo mała dla większości z was próbka żeby na jej podstawie wyciągać jakieś wnioski jednak mi zajeło to 1,5 miesiąca. Gram obecnie na Ongame sity za 5,5$. U mnie wygląda to tak jak na załączonych plikach. Ostatnie 400 turnieji mam ITM tylko 30% i nie wiem czym jest to spowodowane, podczas analizy gry w SngWizard wszystkie zagrania są poprawde a mimo to każda sesja to strata, mam nadzieje że to tylko downswing.
Większość z was gra na PS albo FTP i odnosi sie do tego że ITM powinno wynosić 40%, jednak tam są 9 osobowe stoliki. Mógłby ktoś wypowiedzieć sie jakiego ITM powinno sie oczekiwać w przypadku gry tak jak ja na 10 osobowych sitach?
Ja gram na ongame, i u mnie ITM wynosi aktualnie 32,57%. Żeby wygrywać (jakoś przyzwoicie a nie 1% roi) na stawkach do 30+3$, wypadałoby mieć koło 33-34,5% w zależności od rozkładu miejsc płatnych. W procentach wszystkich 10-os. sng, które rozegrałem na aktualnym nicku, rozkład miejsc 1-4 wygląda u mnie tak:
1. 12,18%
2. 9,66%
3. 10,59%
4. 10,17%
Z ciekawostek - miejsc 5 i 6 mam procentowo mniej więcej tyle, co wygranych, czyli ok. 12%, podejrzewam, że wynika to z tego, że zwykle właśnie na tym etapie staram się sobie zapewnić dobrą pozycję do bubble i gry o miejsca płatne.
@thepilator: 400 turków to spokojnie może być wariancja, nie panikuj i graj swoje - zwłaszcza, jeśli analiza samych zagrań pokazuje że jest ok
pozdro,
wooysiah
Ostatnio edytowane przez wooysiah ; 14-10-2009 o 23:54
Czyli generalnie wychodzi że na miejscach 1 2 i 3 dobry gracz kończy podobną ilość turniejów. A co do 10os sitów. Jeśli na 9os 40% ITM jest dobrze to licząc z proporcji, na 10os stole odpowiednikiem jest 36%.
Nigdy się nie zastanawiałem nad tym które należy optymalnie zajmować miejsce i nie ma to chyba specjalnie znaczenia, liczy się tylko optymalna decyzja przy grze. Czy nie?
U mnie zupełnie inaczej to wygląda, miejsca: 1807-1966-2298-2168
Co należy poprawić żeby ulepszyć taką statystykę?
Ostatnio edytowane przez Rado ; 15-10-2009 o 14:08
Moim zdaniem jednak pewne znaczenie to ma
Co do zmian, to podejrzewam, że kluczem jest właśnie troszkę większa skłonność do gamblowania przy 5-6 graczach, z ideą takiego nabudowania się przed bubblem, żeby go móc zdominować. Wtedy rich are getting richer i jak wszystko pójdzie dobrze, lądujemy w hu z przewagą w chipsach, która daje nam 1 hitpoint więcej