-
Witam.
Jak myślicie czy salon pokerowy w małym mieście jakim jest Wyszków (28 tyś mieszkańców) miałby sens? Jest tutaj mnóstwo "hazardzistów" grających na maszynach. Może gdyby się nauczyli grać w pokera, woleli by to, od stukania w jeden klawisz maszyny.
Kolejne moje pytanie tyczy się zarobku. Na czym zarabiają kasyna/saloniki pokerowe? Czy aby otworzyć taki salon potrzebne są jakieś specjalne pozwolenia?
-
Ci grający na maszynach raczej nie zainteresują się pokerem.
Kasyna i saloniki pokerowe zarabiają na prowizji pobieranej od puli przy każdym rozdaniu (czasami prowizja pobierana jest w inny sposób) i na opłatach turniejowych. Oczywiście kasyna na tym zarabiają niewiele, główne zyski to ruletka, automaty, blackjack ale mowa w końcu o pokerze.
Aby otworzyć taki salon w pełni legalnie musisz posiadać koncesję, a to nie jest bezproblemowa sprawa. Wątpie aby chciało ci się pieprzyć z załatwianiem takich rzeczy w urzędach i płacić napewno niemałe pieniądze za to wszystko.