Chciałem wyeliminować zdarzenia , w których występują miejsca ex equo. Jeśli chodzi o turniej to jeszcze nigdy nie byłem świadkiem czegoś takiego, ale można wyobrazić sobie sytuację kiedy w pierwszym rozdaniu trzech graczy się stakuje. Co do punktacji ligowej to też nie przewiduję tego za często (wyniki będą z dokładnością do jednej setnej) ale uważam, iż należy preferować goniącego a nie gonionego.Zamieszczone przez Michal_J7
"W przypadku gdy w końcowym rankingu dwóch lub więcej graczy będzie posiadać ten sam wynik punktowy wyższą pozycję zajmie ten, który zajął wyższe miejsce w ostatnim turnieju z udziałem przynajmniej jednego z nich."
a nie to ile wiecej zdobili pierwszych miejsc, potem odpowiednio drugich itd ?
gracie lige.. liczy sie postawa w sezonie
Tak samo druga akcja jezeli odpadaja z takim samym stackiem to decyduje uklad jaki maja ... no ok moge sie zgodzic - chociaz po co zachodzic w glowe co kto ma, ale kolory kart nie moga decydowac ... to jest holdem
dac im ex'aequo miejsca
Jezeli ktos nie rozegra rozdania zadnego przez 90min (nie wiem czemu ten czas ale ok) to powienien byc na ostatnim miejscu sklasyfikowany, a nie w ogole. W koncu wplacil wpisowe 1pkt czy iles tam sie mu nalezy
Nie wiem ile ten regulamin wisi bo nie wnikam w to, nudzilem sie troche z rana to przeczytalem i zdazylem jeszcze zglosic uwagi przed rozpoczeciem
edit: jeszcze bym dodal jakis punkt mowiacy o rozdzielaniu i przesadzaniu graczy w trakcie turnieju, zeby nie bylo samowolki ktora moze miec wplyw na wyniki czesto
edit2: za to wzor do klasyfikacji mi sie bardzo podoba
tylko znowu trzeba byc na wszystkich 12 turniejach.. przynajmniej dwa sie powinno odliczac bo jezeli komus losowo cos wypadnie to traci nawet 100pkt do tego ktory wygral.. praktycznie nie do odrobienia
ps. ktos ma ochote dzis na stolik ? bede w klubie od 17:30 gdzies jakbyscie sie mieli zebrac to moge nawet .50/.50 zagrac
Nie uważam, że ktoś kto nie zaszczycił nas nawet swoją obecnością powinien otrzymać jakiekolwiek punkty. Wpisowe przepada natomiast choćby z tego względu, że ja już wcześniej rozliczam opłatę stolikową, pulę ligową i informuję ile jest za które miejsce. Poza tym będzie to kara za zamieszanie
Co do wszystkich turniejów wliczanych do klasyfikacji to rzeczywiście bardzo złożony problem. Argumenty przytoczone przez Ciebie i innych są zasadne. Ale gdy się nad tym zastanawiałem, uznałem iż są dwie przesłanki za wyborem mojej koncepcji:
1) Sam kiedyś pisałeś „turniej fajny, nagrody marne”. Z doświadczenia wiem, że zawodnik walczący w klasyfikacji ligowej mając inne ważne (lub ciekawe) wydarzenie v/s turniej czasem „stanie na głowie” lub coś przełoży i dotrze na turniej. Oczywiście są rzeczy których się nie przeskoczy. Ale czuję, że ten zapis zwiększa ogólną frekwencję o przynajmniej 10%. Dzięki temu nagrody są mniej marne.
2) Nie każdy ma czas na monitorowanie, liczenie, dokonywanie symulacji, analizę wariantów, czy choćby szukanie poprzednich wyników. Pod koniec sezonu, aby wiedzieć co się dzieje trzeba niestety to robić. Ja oczywiście uważam takie rzeczy za arcyciekawe, ale aby były większe i klarowne emocje lepsza jest sytuacja, w której gracz spogląda na dotychczasowy ranking i widzi, że traci tyle i tyle punktów do Iksińskiego, a ma przewagi tyle i tyle nad Igrekowskim. I wie co musi zrobić. Wszystko jest jasne.
PS
Jeremy: Nie uważam, że punkty dla paraolimpijczyków (jak ich nazwałeś) są złe. Istnieją trzy sposoby na zdobycie nagród w lidze. Można być na podium poszczególnego turnieju (to np. TY), można być na podium klasyfikacji generalnej albo można zakwalifikować się, a następnie wygrać turniej Masters. Przyznawanie punktów graczom spoza top 15 nie przeszkadza w zgarnięciu w/w nagród żadnemu dobremu graczowi, a co najwyżej może spowodować, iż będą one większe.
Pozdrawiam i jeszcze raz zapraszam na inaugurację.
Odpowiedz z cytatem
