Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9
  1. #1
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Gdańsk
    Posty
    28
    Witam,

    mam dosyć poważny problem - a mianowicie jak tu załatwić paszport na tyle szybko abym mógł 18stego wylecieć na Ukrainę(EPT) Miałem paszport, niestety zniknął, zgubił się, został ukradziony - szczerze - nie wiem. Wiem, że po przewaleniu wszystkiego co tylko możliwe w domu nie mam go na 100% Mieszkam w okolicach Gdańska, także jest mi najbliżej do oddziału paszportowego w Gdańsku. Normalny tryb wyrabiania paszportu odpada, tryb przyspieszony już formalnie nie istnieje i nawet w nim nie miałbym szansy załatwienia tego na czas. Wiem, że istnieje paszport tymczasowy(czas realizacji - do 7 dni) i wyrabia się go w *wyjątkowych sytuacjach*, które na dodatek muszę w jakiś wiarygodny sposób potwierdzać. Ma ktoś jakiś pomysł, jakieś doświadczenia, rady w tym temacie? Jestem delikatnie mówiąc, mocno zdeterminowany do wyjazdu i skłonny do użycia $ jeśli wyszłaby taka potrzeba. Może ktoś ma jakieś znajomości?

    Proszę o pomoc tutaj bądź na priva
    Ostatnio edytowane przez KeenMaaN ; 08-08-2009 o 22:27

  2. #2
    Dołączył
    Nov 2005
    Posty
    892
    Witam
    Potrzebuje wyrobic paszport na dniach, aby do 1 sierpnia byc juz w Ameryce ? PROSZE O POMOC ! HELP

  3. #3
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Opole
    Posty
    331
    Chyba musisz być z Bronisławem na Ty, żeby coś takiego osiągnąć. W każdym razie powodzenia.

  4. #4
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    147
    Polecam myk sceniczny. Jeśli dobrze to rozegrasz to nie poproszą o żaden dokument potwierdzający. A mianowicie udajesz się do Naczelnika Wydziału Paszportowego z pismem, w którym opisujesz swoją sytuację i prośbą o przyśpieszenie procedury. Musisz to oczywiście dobrze uargumentować i turniej pokerowy nie będzie dobrym argumentem. Ja ściemniłem, że moja żona (nie mam żony, ale jak będziesz kogoś podawał to musi być ktoś z rodziny, bo inaczej nie przejdzie) jest obecnie w Maroko i czeka tam na poważną operację a nie mówi a ni po angielskiemu ani po hiszpańsku. Ja dla zwiększenia autentyczności całego zdarzenia (bo oczywiście to ściema) wziąłem ze sobą dokumenty potwierdzające, że na stałe mieszkamy w Hiszpanii i ona jest tam na wycieczce (na to nie miałem papiuru). Przeszło i Naczelnik uruchomił procedurę specjalną i w kilka dni był passeporte! Teraz musisz uszyć jakąś zgrabną historyję i powinno zadziałać. Naczelnik nie oglądał specjalnie makulatury, którą przyniosłem, zresztą była po hiszpańsku to pewno nie rozumiał co tam jest napisane. A były to jakieś paski z wypłaty, rejestracja z policji dla cudzoziemców i takie tam

  5. #5
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Opole
    Posty
    331
    marona a nie zdziwilo go to, ze osoba na stale mieszkajaca w Hiszpanii nie mowi po ang ani po hiszp? Ale sciema konkretna, naprawde

  6. #6
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    Cytat Zamieszczone przez TrojkaT Zobacz posta
    Witam
    Potrzebuje wyrobic paszport na dniach, aby do 1 sierpnia byc juz w Ameryce ? PROSZE O POMOC ! HELP
    idzie do urzedu i gadasz z naczelnikiem i bez problemow powinni wyrobic w trybie przyspieszonym.
    wymysl jakikolwiek w miare realny powod i w dwa tyg spokojnie dostaniesz paszport.
    nie wiem czy nei ma doplaty do tego.

  7. #7
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    769
    najblizszy konsulat / ambasada - wydaja w 1 dzien paszport tymczasowy, wazny przez miesiac. idziesz, zglaszasz utrate dokumentow i tyle.

    tylko nie wiadomo czy na taki cie wpuszcza do stanow, nawet jesli masz wize wazna jeszcze w starym paszporcie.

  8. #8
    Dołączył
    Feb 2006
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    147
    @Tompkins hmm, nawet o tym nie pomyślałem . Nie miał obiekcji.

    Ale pomieszkiwanie w danym kraju nie koniecznie musi się wiązać z koniecznością mowy w ichniejszym języku. W Alcali (to pod Madrytem), gdzie przebywałem jest spora Polonia i można się poruszać bez języka. Z tym, że obecnie o pracę trudno. A będąc jeszcze za czasów studenckich w Anglii, w celach zarobkowych przez pewien czas pracowałem z polakiem, który po angielsku umiał powiedzieć "ajm josef". Był w Anglii od 3 lat

  9. #9
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Opole
    Posty
    331
    Nie mowie ze to niemozliwe, po prostu mnie to zaintrygowalo.