Seat 1: Herold1 ($147.50)
Seat 2: sebkrol18 ($242.95)
Seat 3: Peter Geschel ($249.65)
Seat 4: LargeProfessor ($178.95)
Seat 5: CRAWFCASH ($98.40)
Seat 6: idiamin ($81.35)
Herold1 posts the small blind of $0.50
sebkrol18 posts the big blind of $1
The button is in seat #6
*** HOLE CARDS ***
Dealt to sebkrol18 [
]
Peter Geschel calls $1
LargeProfessor calls $1
CRAWFCASH folds
idiamin folds
Herold1 folds
sebkrol18 checks
*** FLOP *** [
]
sebkrol18 bets $3.50
Peter Geschel calls $3.50
LargeProfessor folds
*** TURN *** []
sebkrol18 bets $10.50
Peter Geschel raises to $42
sebkrol18 has 15 seconds left to act
sebkrol18 calls $31.50
*** RIVER *** []
sebkrol18 checks
Peter Geschel bets $94.50
sebkrol18 has 15 seconds left to act
sebkrol18 has requested TIME
sebkrol18 calls $94.50
*** SHOW DOWN ***
Peter Geschel shows [Qs 8d Ah 9h] a full house, Aces full of Queens
sebkrol18 mucks
Peter Geschel wins the pot ($280.50) with a full house, Aces full of Queens
Generalnie gosc oczywiscie ma kilka $ wiecej niz ja by mnie wyczyscic ;p statsow brak bo teraz HUd nie dziala mi na Fulltilcie ;p
Juz na turnie mialem zrzucic bo czulem ze moze byc zle ale mowie dam call moze gosc sie troche uspokoi ;p A river jeden z gorszych dla mnie bo czyniacy mniej prawdopodobne AQ ale z drugiej strony teraz moglbym zaczac bac sie QQ ;p Wiec w sumie moze ten river powinien ulatwic mi fold bo gosc blufi albo ma lepiej ciezko mi sobie wyobrazic by jakikolwiek donk betowal tak jakiegos underfulla
wiec na river to juz chyba esy fold ? ale ze ostatnio mam slabsze dni gdzies z tylu glowy siedziala chec odegrania sie i zlapania wreszie jakiegos donka na betowaniu gowna ;p :P
Ogolnie to czy warto dawac call turna ? bo stawiamy sie w trudnej sytuacji bo gosc wtedy prawie zawsze bet potnie river bo pokazujemy slabosc ;/ Wiec moze albo fold albo reraise do powiedzmy 100 i fold do pusha ?
Cos czuje ze lepszy chyba fold po takiej akcji
a najlepsze zagranie to check/call od turna ?
Odpowiedz z cytatem
Zamieszczone przez Trias
Bez pozycji wolę to spasować na nieznanego gracza. Bo po twoim callu na turnie przeciwnik pewnie przeczeka gorsze ręce (i być może też taką samą, co w sam raz było by dla nas dobre) i najprawdopodobniej zapoci lepsze wiedząc że coś masz; aczkolwiek czasami zagra też mniejszego vbeta. Ponadto nie masz żadnej możliwości polepszenia układu; żebyś chociaż miał króla, zawsze to dodatkowe kilka procent equity. Aggro-donka to można by sprawdzać do końca z nadzieja że blefuje, semiblefuje z jakimś AK lub szaleje z QQxx. Ale generalnie uważam, że najbezpieczniej jest tutaj spasować. IMO zbyt łatwo można się tutaj nadziać na AQxx a osobiście bardzo nie lubię być drawing dead. Poza tym jeśli przeciwnik potuje mojego pota to zazwyczaj mu wierzę. 
?
