Jak byś zagrał ? Zmierz się z pozostałymi! cz.I

[Doli]

Dokladnie, tak zadziala prawdopodobnie limp, gdybym byl BB zastanawialbym sie nad allinem nawet z 27o , co do CO, tak jak napisalem,ja robie podbicie o 5BB a nie o 4BB niby prawie to samo, ale ... no wlasnie, prawie robi wielka roznice . CO ma 2700 wiec sprawdzenie do 1000 to juz jednak spory wydatek jak dla niego, ja na jego miejscu jezeli juz cos bym robil to allin, zamiast call, wiec zakladam ze zrobi fold.

[CGJung0]

Doli, chyba masz na myśli BB? A co do pytania Soprano, to trochę zależy jakiego typu graczem jest BB. Ale nie, mówi się trudno, sprawdzę allina BB jeśli nikt tego przedtym nie zrobi, co do innych to sprawdzam raise do 4BB już pisałem. Na miejscu BB obawiałbym się jednak sprawdzenia all-ina i nie wchodziłbym z marginalną kartą(wiadomo że wejście może być lżejsze). W puli będzie sporo, a nie wiadomo co ma MP (może być silny) i gładko sprawdzić all in BB. A co z CO? Czy on też wypasuje all-ina BB? No chyba nie.
Argumenty raisujących to moim zdaniem trochę myślenie życzeniowe. M się wydaje że "koszenie blindów" tak łatwo tu nie pójdzie

[Doli]

Hmm, nie wiem czy dobrze rozumiem, ale wydaje mi sie ze argumenty ktore podales sa wlasnie za tym zeby betowac przed flopem. Po pierwsze jezeli zlimpujesz, to jest moim zdaniem duza szansa ze BB zrobi allina. Jezeli go zrobi to jest znowu duza szansa ze jak nie MP to CO go sprawdza, nawet ze srednia reka, co wiecej ja sprawdzilbym na miejscu MP allina BB z kazda reka ktora wydala mu sie odpowiednia do limpa, zakladajac ze jest tight graczem (sugerujac CO i mi zebysmy odpuscili), dalej jezeli ktorys z nich sprawdzi allina to bez sensu jest wchodzenie w 3way pot z parka 88, szansa ze przegrasz jest duza, to juz nie to samo co headsup, w ten sposob parka 88 jest zmarnowana.

Co do obawiania sie na miejscu BB, prawde mowiac grajac na shortstacku nie ma co sie obawiac tylko szukac dobrych okazji do zabrania zetonow wiedzac ze ryzyko odpadniecia jest duze i nieuchronne. Gdybys zlimpowal 88 to dla BB bylaby bardzo dobra okazja wlasnie do podjecia takiego ryzyka, wszyscy by o tym wiedzieli, ze moze miec cokolowiek, dlatego mysle ze ktos przed toba by go sprawdzil, a tobie juz w 3 way pot wejsc sie nie oplaca, stad uwazam limp z 88 w tym przypadku za bezsensowny.

btw. Mowilem to juz Soprano, ale podoba mi sie ten watek, mam nadzieje ze ladnie sie rozwinie

[CGJung0]

Zmieniłem swojego posta Doli jeszcze przed sprawdzeniem co napisałeś. Zgadza się nie sprawdzenie all ina BB byłoby kiepskim pomysłem.

[warsaw]

Allin, no other way 8)

[Soprano]

Allin, no other way 8)

mozesz uzasadnić ?

[Doli]

No wlasnie nie daje mi to spokoju, w sumie o allinie myslalem od poczatku ale nie chcialem wyjsc na prostaka ;P.
Bo w sumie tak, moj cel - zgarnac wszystko tu i teraz. Zagranie ktore zmaksymalizuje mi szanse wykonania tego celu ? ALL-IN
A po podbiciu prawde mowiac i tak bylbym juz prawie a moze i nie prawie pot-comited wiec znowu lepiej zrobic pierwszemu allina niz go sprawdzac

Ok, niech bedzie, nasz miejscowy pro ;P mowi allin, jestem za.

[CGJung0]

No właśnie, Tobie się wydaje że mówiąc call uzasadniam raise, a mi się wydawało, że ty mówiąć raise uzasadniasz all-in. Ja też bym wolał all-in niż raise, bo nie bardzo wierzę w możliwość wycofania się jak flop nie spasi. Z Twojego pierwszego wpisu też przebija że w to nie wierzysz, czyż nie? Ale nie lubię żegnać się z turniejem z parą ósemek, już wolę bad beat z AA, dlatego zostanę przy call.

[warsaw]

Witam,

MP ma coś w rodzaju KQ, (oczywiście jest szansa, że robi limp z AA, czy coś, ale moim zdaniem w 5-handed taki slowplay raczej nie popłaca), CO ma cokolwiek. 8-8 to straszliwie wrażliwa ręka i po flopie najcześciej nadaje się do kosza. Call tutaj odpada całkowicie (jeszcze choćby z tego powodu, że na miejscu BB po 3, lub 4 limpach, bo SB musi dopłacić, zrobiłbym pozycyjnego allina). Raise z kolei normalnie byłby standardowy do około 4bb, ale tutaj są już dwa limpy, więc każdy z graczy ma pieniądze w puli. Któryś z nich sprawdzi ten bet, a ja tego nie chce, bo po flopie (dowolnym) i tak będę musiał zrobić bet albo stracę co najmniej 1/3 stacka i będę w fatalnym położeniu. Jedyna szansa to trafienie flopa. Ponieważ więc raise do 4bb odpada, bo ktoś ze swoimi kartami będzie miał pot oddsy, żeby mnie sprawdzić na przykład z KJ czy A10, przydałby się raise do conajmniej 6BB. Czyli praktycznie połowa mojej kasy. Jakikolwiek reraise stawiałby mnie w bardzo trudnym położeniu ukierunkowanym i tak w stronę sprawdzenia tego beta. Summa summarum, muszę zrobić allina...
Ale to moja opinia, a nie jestem miejscowym pro, bo w miejscowym turnieju wczoraj odpadłem jako pierwszy...

Pozdr
Warsaw

[Soprano]

MP ma coś w rodzaju KQ, (oczywiście jest szansa, że robi limp z AA, czy coś, ale moim zdaniem w 5-handed taki slowplay raczej nie popłaca)

to nie jest 5-handed tylko full table. To jest w miare poczatek turnieju i przy stoliku jest 9 osób, a podałem tylkostacki tych którzy grają.
Gdyby było 5 osób to bym napisał UTG a tu go nie ma bo spasował to tak dla wiadomości