Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7
  1. #1
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    23
    Witajcie!

    Pofatygowałem sie ostatnio w niedziele na 220pln plo do hiltona a tam ani widu ani slychu po turnieju.Czy którys z bywalców wie moze czy te turnieje umarły smiercia naturalną czy też moze tak trafilem ze wszyscy byli dajmy na to w salonie peugeot jak w tej reklamie.A moze ktoś wie czy są w Wawie jeszcze jakieś miejsca gdzie mozna zagrac turniej w omahę ( zasadniczo o wpisowym pow. 50 zł )

    Bede bardzo wdzieczny za pomoc

    pzdr

  2. #2
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    W niedzielę te turnieje nigdy się nie odbywają z braku chętnych. Zawsze mnie to dziwiło, bo cashówki w omahę ida ciągle. Po 2-3 próbach zagrania i odwołaniu turka uznałem że więcej w ten dzień nie przyjdę i nikomu nie polecam

  3. #3
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez Rado Zobacz posta
    W niedzielę te turnieje nigdy się nie odbywają z braku chętnych. Zawsze mnie to dziwiło, bo cashówki w omahę ida ciągle.
    A mnie to wcale nie dziwi. Po co tłuc donkamenta skoro można sobie pograć na keszu. W dodatku z najprawdopodobniej lepszym średnim winrate liczonym w zł/h.

    jdx

  4. #4
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    Nie zgadzam się. Na tej zasadzie to po co w ogóle wychodzić z domu? Po co jechać np na wsopa jeśli się to teoretycznie nie opłaca bo trzeba zapłacić za bilet? Na inne turnieje ludzie przychodzą ten olali

  5. #5
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Ależ jest po co wychodzić z domu - wychodzi się po to, aby pograć na keszu. No bo chyba każdy poważny pokerzysta gra przede wszystkim dla pieniędzy, a te, jestem o tym święcie przekonany, są większe na keszu. Aczkolwiek poniekąd masz rację ponieważ zamiast tłuc jeden stolik keszowy live bardziej opłacalne jest chyba jednak siedzenie w domu i tłuczenie 3-4 stolików keszowych online. No ale nie każdy może/potrafi grać online.

    jdx

  6. #6
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    To co gram w domu jest tym z czego zarabiam, a to co gram live jest czymś ciekawym gdzie też mogę wygrać, stać się któregoś dnia sławnym czy bogatym ale przesadnie na to nie liczę. Nie zgadzam sie tylko z argumentem ze ludzie nie przyszli bo im sie cash bardziej oplaca. Ja lubię turnieje live za ich atmosferę

  7. #7
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    23
    ad Rado -dzieki za wyjasnienie

    ad JDX -nie całe moje życie opiera sie o winrate.Chcialem sobie pograc dla przyjemnosci ,atmosfery- w niedziele na starsach jest mnostwo turniejow omaha jednak gapienie sie w monitor w samotnosci to nie to samo.

    pzdr