-
fajnie ze to napisalas Rado. slowo hazard faktycznie znam z widzenia przy stole. Nie wiem nic o metodach terapii, ale to co piszesz na pewno ma sens i jest cenne. W grach w ktorych gram zwykle istnieje dobra zasada, ze pozyczanie jest ogolnie niemile widziane (nie mowie o grze z przyjaciolmi z dziecinstwa. Ja bym nie odpuscil pozyczki, ale oczywiscie - bez przesady.
Nie lituje sie tutaj nad nim, ale pozyczanie hazardziscie (sam piszesz o bezwzglednej odmowie pozyczek) i liczenie na zwrot przypomina mi prosbe o przechowanie wodki skierowana do alkoholika na glodzie - z taka analiza swoich realnych szans na sukces przy powzieciu okreslonych dzialan trzymalbym sie od pokera z daleka.
Chodzilo mi raczej o poziom tych postow i to ze ujawnianie w ten sposob czyichs danych i robienie kozla ofiarnego jest nielegalne w Polsce nawet jesliby to byla najskuteczniejsza metoda leczenia. Ale ty takiej metody nei wymieniasz w swoim poscie, a mi sie na oko wydaje, ze nie jest (pomijajac nawet kwestie etyczne).
pozdrawiam
-
Czy można się dowiedzieć jak zakończyła się ta sprawa?
-
nic sie nie zmienilo nie oddal ani grosza
-
Ludzie a na co liczyliscie, jak to wyglada ze zdjec chociazby na nk... co byl bogaty wszystko przegral w kasynie i teraz zapier... w UK za pare funtów i ktos sie ludzi ze odda jakiekolwiek pieniadze, sprawa jest dawno przesadzona i przykto mi ale radku0444 chyba nie liczysz na zwrot pozyczonych 200$.