Strona 10 z 11 PierwszyPierwszy ... 891011 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 91 do 100 z 105
  1. #91
    Dołączył
    Jan 2007
    Przegląda
    Gdansk
    Posty
    489
    nie wierze

  2. #92
    Dołączył
    Jan 2007
    Przegląda
    Radom/Kraków
    Posty
    114
    sława juz jest

    padłem!

  3. #93
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Rzeszów
    Posty
    2,180
    uhahahahha masz u mnie bronka za to foto

  4. #94
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    784
    Ok

  5. #95
    Dołączył
    Jan 2006
    Posty
    217
    haha trzeba zorganizować jakiś turniej na twoją cześć Oskarek89 xD P.S. mam nową tapetę lol

  6. #96
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    4
    LOL Kozer, twierdzisz, że jak zabiję złodzieja lub okradnę mordercę to wszystko jest okej??? HAHA

  7. #97
    bosynurek Guest
    Witam wszystkich,

    Przeczytałem ten wątek i im dalej, tym ciekawiej. Ale jet to lektura ciekawa na takiej zasadzie, ze upublicznia sie tutaj osobista tragedie - to zawsze fajnie sie czyta.
    Tak to wyglada, choc nawet nikt z Was poza osobami, ktore znaja temat na zywo, nie moze miec 100-proc. pewnosci, ze to prawda. Wiec poruszacie sie tutaj na granicy prawa chyba.
    Z tych powodow dziwia mnie komentarze ludzi podejrzewam mlodszych ode mnie, ktorzy smieja sie z tego, co jest bardzo malo smieszne. ze ten czlowiek jest powaznie uzalezniony od najgorszej z form uzaleznienia - hazardu. Jak chcesz zarobic na pokerze, musisz byc czasem okrutny, bo to "cywilizowana forma okradania ludzi", ale na pewno nie nalezy tak sie zachowywac po odejsciu od stolu.
    Gdybym przez przypadek pozyczyl takiej osobie 200$ nie wiedzac, jak glebokie sa jej problemy, to po zapoznaniu sie z tym materialem cieszylbym sie, ze jestem na miejscu tego, kto pozyczal, a nie tego, co pozyczyl i nie oddal.
    I odpuscilbym. Glupio. Zal jego i osob, ktore zamieszczaja takie posty, pastwiac sie nad kims, kogo nawet nie znaja.

  8. #98
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    796
    A uzależniony złodziej jest w czymś lepszy od nieuzależnionego złodzieja? I tylko temu uzależnionemu byś odpuścił?

  9. #99
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Kraków!!! a jak
    Posty
    371
    jaj bym proponowal zrobic zrzutke dla tego biednego czlowieka,otworzmy serca dla ludzi pokrzywdzonych przez los lol

  10. #100
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    Cytat Zamieszczone przez bosynurek Zobacz posta
    ten czlowiek jest powaznie uzalezniony od najgorszej z form uzaleznienia - hazardu.
    Gdybym przez przypadek pozyczyl takiej osobie 200$ nie wiedzac, jak glebokie sa jej problemy, to po zapoznaniu sie z tym materialem cieszylbym sie, ze jestem na miejscu tego, kto pozyczal, a nie tego, co pozyczyl i nie oddal.
    I odpuscilbym.
    Brałem udział w ciekawych analizach która z form uzależnienia jest najgorsza i wszyscy są zgodni, że najgorsze jest uzależnienie od hazardu. Ale twój post pokazuje, że zjawisko znasz tylko z nazwy "hazard" i tyle. Największym błędem i najczęściej spotykanym to odpuszczanie hazardzistom. Oni grają tak długo, aż inni litują się nad nimi, płacą ich długi, zaciągają kredyty, rozmawiają z wierzycielami. Największą przysługą jaką można zrobić osobie uzależnionej od hazardu to bezwzględne wymaganie zwrotu pieniędzy, odmowa pożyczek, rozdzielność majątkowo. Hazardzista pozostawiony sam sobie traci spokój i możliwość grania. Od tego się zaczyna, potem należy udać się na mityng, ew. leczenie w zamkniętym ośrodku.

    Opisy porad, mityngów, kilkaset historii ludzi znajdziesz na Hazard - Uzależnienie, Hazardziści, leczenie hazardu,mitingi, - Strona główna Historie tam publikowane są "mrożące krew w żyłach".

    A ja bym tych $200 nigdy nie odpuścił, bo zanim je pożyczyłem musiałem je wcześniej zarobić.