Strona 3 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 33

Wątek: "łatwe" nl 50

  1. #21
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Cytat Zamieszczone przez Gratek Zobacz posta
    Co do (open) limpowania niskich/srednich pocketow z wczesnych pozycji to jest to mega czytelne, szczegolnie od weak taga. Wg mnie lepszy jest juz open fold.
    Warto wtedy troche pomixować grę np limpnąć sobie na agresywnym stole QQ+ z EP i gdy koleś z LP robi raisa zeby mnie skasować to ja wtedy 3bet i albo on spierdala albo calluje i najczęściej pasuje po flopie. Skasuję go ze 2 razy pf na 5-6bb to następnym razem sie zastanowi czy warto z byle czym raisować po moim limpie, żeby mi zabrać 1bb.
    A z kolei gdy prawie zawsze pasują na akcję limp-3bet (bo to mega czytelne i oznacza KK+ lub QQ+) to wtedy mogę sobie tak zagrać czasem ze średnią parką.
    I generalnie żaden reg mnie nie rozczyta, o donkach nie wspominajac

    Poza tym nie bardzo wiem jak grać dochodowo niskie parki z EP raisując na FR. Dostaniemy calla gdy trzymamy np 33 i jesli nie trafimy flopa a koleś sprawdzi cbeta to nasza ręka prawie zawsze nadaje się do podtarcia dupy.
    Ostatnio edytowane przez AdamBB ; 02-05-2009 o 13:22

  2. #22
    Dołączył
    Apr 2007
    Przegląda
    Litzmannstadt
    Posty
    548
    Limp-call z niskim pocketem oraz limp-3bet z wysokim, to zadne miksowanie tylko standard dla weak tagow.
    Pomiksowalbys, gdybys zagral limp-3bet z szerokim zakresem, ale typ gracza, o ktorym mowimy, skoro boi (?) sie otwierac z EP z small pp, to tym bardziej nie zagra takiego blefu.
    I szczerze mowiac mam w d, ze raz na pare razy bedziesz miec monstera i mnie 3betniesz, bo czesciej nie bedziesz go miec i w wiekszosci wypadkow wywale Cie na flopie. A najlepsze jest to, ze z duza dokladnoscia wiem jaka masz reke.

  3. #23
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Zgadza się - czesto mnie wywalisz pf bo nie opłaca mi się callować 5-6bb z niskim pocketem bez pozycji (a jeśli po mnie bedą limpy to będziesz więcej raisować). Ale ty mi zabierasz 1bb a jak 3betne to ja tobie zabieram 5-6bb Więc nie musze tego robić często.

    Zgadza się - po flopie mnie najczęściej wywalisz (biorąc to co ja wrzuciłem pf). Ale jeśli już trafię to wezmę to co wrzuciłeś pf, twojego cbeta na flopie i być może twój bet na turnie a może coś więcej.

  4. #24
    Dołączył
    Aug 2008
    Przegląda
    Breslau
    Posty
    1,244
    po 1,5 roku grania spadles na NL10, wiec blagam zostaw Twoja zlozona taktycznie gre sobie, a innym nie probuj robic wody z mozgu. Ja chetnie sie dowiem, w jakich to sytuacjach sie zarabia duzo $ limp/callujac niskie pockety, takze jak masz jakies przyklady to sie prosze pochwal

  5. #25
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Gram teraz na NL10 bo mam z tego więcej kasy niż z NL25, zresztą nieważne gdzie gram. Co do tych niskich parek to powtórzę jeszcze raz że Tomson na unipoker też tak robił. I co? On też nie umie grac? A za to umie niejaki królewicz, który w sumie h. w. skąd sie wziął? Możesz pokażesz nam wykresy ze swojej gry mistrzu skoro ja to sie nawet nie powinienem wypowiadać.

  6. #26
    Dołączył
    May 2007
    Przegląda
    Holy Donks Island
    Posty
    313
    Dzięki za komentarze. Widzę, że wszystko się w końcu rozwija i jest co ciekawego poczytać.
    Później się jeszcze odniosę do wszystkiego. Chciałem na razie tylko coś wyjaśnić. Najpierw cytat z gorzkich żali:

    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    A ty trolu z tego co wiem to na swoim NL50 dobrych wyników nie masz... ale trzymasz poziom Bo w końcu co innego grać NL50 (stawki już nie mikro) i od czasu do czasu wkleic rozdanie z tych stawek a co innego napierdalać na fiszowatym i obciachowym NL10 no nie (potem aż wstyd wkleić rozdanie z tych stawek bo co forumowicze powiedzą)?? A że sie stoi w miejscu podczas gdy ten z NL10 kasuje BI jeden po drugim to już nie ważne. Co tam kasa - liczy sie prestiż.
    Nie będę nawet się odnosił do "prestiżu" nl 50 czy chwalenia się lub grania na tych stawkach "dla szpanu", bo tego po prostu nie można poważnie skomentować, a poza tym nie chcę żeby zaraz rozpoczęła się awantura.
    Chciałem tylko powiedzieć 2 rzeczy, które może coś wyjaśnią.
    Po pierwsze nie jest tak, że wszedłem na nl 50 i nagle zaczęła się "masakra :P". Przez ok 15K rąk byłem trochę BI na plusie. Do pewnego momentu nawet zapowiadało się, że przejdę te stawki z palcem w nosie w ciągu półtora miesiąca. W stosunku do nl 25 nie zmieniałem nic istotnego w swojej grze.
    Ostatecznie po 20 kilka tysięcy rąk jestem -40$, więc nie urwałem się z choinki i na prawdę znam "trochę" podstaw. Być może to, co się dzieje jest w moim przypadku kwestią statystyki, która na razie mnie nie lubi, lecz jakoś bym "pływał". Zdałem sobie jednak sprawę, że mam pewne zaległości w różnego rodzaju detalach, które prędzej lub później zaczną wychodzić. Wolę zatem wyciągać wnioski teraz, niż później boleśnie się przekonywać, zwłaszcza, że od początku niepokoiło mnie to, że zbyt często 2-3 stoły ciągnęły mi wynik, a na reszcie traciłem w - wydaje mi się - niewymuszony sposób.

    Cytat Zamieszczone przez anatom Zobacz posta
    Witam,
    Trollu ja właśnie chce pójść tą drogą która proponujesz tzn. nie przywiązywać tyle wagi do stili (mam ok.25% i będę obniżał do zakresu rąk grywalnych na postflopie), obniżę %PFR z 11-9 do ok 6-7 (niskie i średnie parki które raisowałem zacznę limpować z wczesnych i środkowych pozycji, tak samo jak Axs na późnych pozycjach). Kiedyś na NL10 grałem właśnie w ten sposób 14/7 nie stilowałem, nie 3betowałem AK AQ, nie raisowałem niskich parek i wynik miałem przyzwoity bo 7ptbb/100. Teraz na NL25/NL50 jestem w okolicy 0ptbb/100. Wydaje mi się że te wszystkie teorie o sqeezach, 3betach, CBetach których się nasłuchałem są jak najbardziej ok ale od NL100 i wyżej.
    pozdro
    Właśnie chyba mamy podobne spostrzeżenia. Sporo zależy od stołów, ale mimo wszystko na "tych" stawkach, które uważam za MICRO ludzie lubią oglądać flopy i często więcej oddadzą, gdy złapiemy monstera w family pocie, niż po izolowaniu poprzez raise.
    Acha! Na PS zauważyłem, że wielu wygrywających regularsów często podbijają KAŻDĄ rozwojową kartę (w tym monstery) o 3bb + limpy. Próbowałem tego systemu jakiś czas temu i wcale nie jest tak, że ogranicza się w ten sposób jakoś drastycznie zyski. Po prostu częściej na flopie CB wynosi pot, a nie jego 3/4. Za jakiś czas z pewnością postaram się przetestować jeszcze tą różnicę w strategii i powiedzieć jak to widzę.

  7. #27
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Katowice
    Posty
    517
    Witam,

    odnośnie krytyki limpowania małych i średnich par w preflopie w FR:

    na stołach tight gdzie jest dużo dobrych graczy na pewno lepiej jest otwierać takie ręce PFR wtedy jesteśmy mniej czytelni, z tym że takich stołów na micro jest mało. Jeśli mam władować z MP 4-5BB z parą 6 a później grać bez pozycji z trzema - czterema przeciwnikami check/fold to moim zdaniem to jest strata kasy. Rozumiem sytuację gdzie otwieram raisem, mam jednego przeciwnika i po CBecie zgarniam pulę. Poza tym gracze micro (oczywiście nie mówię o wszystkich) nie zwracają uwagi na to że ktoś przed flopem pokazał słabość limpując a teraz na turnie gra mi raise. Oni mają swoją TPGK i ładują ile wlezie. To nie jest tak że ktoś z AK na BTN raisuje nasz limp, my na flopie łapiemy seta on TPTK i po pokazaniu przez nas siły folduje. Jeśli ma grać na stacji z TPTK to zrobi to niezależnie od naszej akcji preflop.

    Moim zdaniem na micro nie ma potrzeby miksowania gry preflop, ładowania kasy w preflopie przez light3bety, steale itp zagrania które na pewno są częścią ABC jeśli chcemy się utrzymać na średnich stawkach. Na micro gracze oglądają zbyt dużo flopów i mają zbyt duże WTSD (oczywiście nie wszyscy) żeby takie zagrania były dochodowe w dużej próbce. Oczywiście to też pewnie zależy od stylu gry i być może bardzo dobrej gry na postflopie.

    Tak jak napisałem wcześniej granie 14/7 było dla mnie dochodowe na NL10 po obejrzenie kilkunastu (może i więcej) filmów apriori uznałem że styl 13/10 jest bardziej dochodowy. Jak się jednak okazało aposteriori nie dla mnie (być może zależy to od moich braków w grze na postflopie zwłaszcza na turnie i riverze). Więc chcę rozegrać z 50k rozdań na NL25 tak jak grałem na NL10 i zobaczymy jaki będzie efekt.

    P. S. widziałem kilka filmów z NL100 - NL1000 FR i wiem że takie granie preflop które proponuję nic mi nie da i zostałbym tam zmiażdżony, niemniej jednak cały czas mówię o microstawkach.

    pozdro
    Ostatnio edytowane przez anatom ; 02-05-2009 o 17:38

  8. #28
    Dołączył
    Apr 2007
    Posty
    157
    Zmagającym się z ~NL50 FR polecam filmiki speedle'a z 2+2, które mocno mi pomogły. Przed ich obejrzeniem przez ok. 90k rozdań na NL50/100 grałem 11/8 z W$WSF w okolicach 33% i 1.6ptbb/100. Zmieniłem styl pre-flop na 16/13 z seryjnym wręcz izolowaniem limperów na pozycji, poprawiłem v-betowanie (chyba największy leak wśród graczy micro), W$WSF skoczył do 40% a ptbb/100 do 6.

  9. #29
    Dołączył
    Aug 2008
    Przegląda
    Breslau
    Posty
    1,244
    Cytat Zamieszczone przez krolewicz Zobacz posta
    takze jak masz jakies przyklady to sie prosze pochwal
    +1, piszesz, ze limp/call jest lepszy wiec jw chcialbym sie dowiedziec czemu (a i w zalozeniu, ze postflop nie jestes geniuszem)

    generalnie viq mniej wiecej w 100% wyjasnil temat i opisal moj poglad na ta sprawe

  10. #30
    Dołączył
    May 2007
    Przegląda
    Holy Donks Island
    Posty
    313
    Cytat Zamieszczone przez viq Zobacz posta
    Zmagającym się z ~NL50 FR polecam filmiki speedle'a z 2+2, które mocno mi pomogły. Przed ich obejrzeniem przez ok. 90k rozdań na NL50/100 grałem 11/8 z W$WSF w okolicach 33% i 1.6ptbb/100. Zmieniłem styl pre-flop na 16/13 z seryjnym wręcz izolowaniem limperów na pozycji, poprawiłem v-betowanie (chyba największy leak wśród graczy micro), W$WSF skoczył do 40% a ptbb/100 do 6.
    Obejrzałem dziś ten filmik. Przyznam, że izolowanie limperów z kartami typu A 7 z pozycji nie jest dla mnie niczym nowym i odkrywczym, chociaż oczywiście nie miałem opanowanego tego tak sprawnie, jak było pokazywane.
    Za to dużo ciekawych rzeczy zobaczyłem po flopie. Przede wszystkim chodzi o dookreślanie zakresu donków lub słabych tagów i dawanie im możliwości wyszalenia się na dobrym dla nas flopie. Dla mnie świetne . Na NL 50 po raisowanym flopie chyba zbyt często betuję topornie tak, że jestem zbyt łatwy do określenia.
    A co myślicie o filmikach Grega15001? Ogladałem na razie jeden i wydaje mi się, że to jakieś nieporozumienie, ale może akurat trafiłem nieciekawy.
    Może ktoś wyjaśnic co to jest v-betowanie? Reraise-reraise-reraise-raise? Czyli w praktyce AI?