NL25 dwa rozdania

[anatom]

1. No-Limit Hold'em, $0.25 BB (9 handed) - Hold'em Manager Converter Tool from FlopTurnRiver.com

MP2 ($27.65)
MP3 ($24.30)
Hero (CO) ($26.95)
Button ($5.98)
SB ($19.38)
BB ($5)
UTG ($20.65)
UTG+1 ($33.05)
MP1 ($72.20)

Preflop: Hero is CO with K, J
2 folds, MP1 calls $0.25, 2 folds, Hero bets $1.15, 3 folds, MP1 calls $0.90

Flop: ($2.70) Q, 9, 3 (2 players)
MP1 checks, Hero bets $2, MP1 calls $2

Turn: ($6.70) 8 (2 players)
MP1 checks, Hero checks

River: ($6.70) 5 (2 players)
MP1 checks, Hero bets $4.40, 1 fold

Total pot: $6.70
Main pot: $6.70 returned to Hero

Results:
Hero didn't show K, J (nothing).
Outcome: Hero won $10.80

zdecydowałem się na bluff na river bo tak: gdyby miał Q to zagrałby na river. Po moim checku na turnie, gdyby miał TJ zabetowałby turn lub river jeśli planował na turnie zagrać c/r. karta na river nic nie wniosła wiec uznałem że przeciwnik nic nie ma (tak jak ja ) stąd bluff. Co myślicie Pany o zagraniu na river? turn w sumie można było betować (miałem FD i GS) ale wolałem w razie nie trafienia zaczekać turn i betować river niż odwrotnie.


2. No-Limit Hold'em, $0.25 BB (9 handed) - Hold'em Manager Converter Tool from FlopTurnRiver.com

CO ($11.95)
Button ($9.35)
SB ($25.85)
Hero (BB) ($30.85)
UTG ($27.20)
UTG+1 ($5.50)
MP1 ($29.90) 14/7/3 CBet80% 300hands
MP2 ($25.45)
MP3 ($4.85)

Preflop: Hero is BB with K, A
2 folds, MP1 bets $0.90, 5 folds, Hero calls $0.65

Flop: ($1.95) 5, 2, J (2 players)
Hero checks, MP1 bets $1.45, Hero calls $1.45

Turn: ($4.85) 4 (2 players)
Hero checks, MP1 checks

River: ($4.85) 8 (2 players)
Hero bets $3.50, 1 fold

Total pot: $4.85
Main pot: $4.85 returned to Hero

Results:
Hero didn't show K, A (nothing).
Outcome: Hero won $8.15

gramy tu po prostu c/f czy może jakiś bluff bet? Wydaje się ze MP1 zagrał standardowy CBet na flopie, po checku na turnie już wiadomo że nic nie trafił a river nic nie zmienił. Jak często gramy tu bluff bet i od czego go uzależniamy?

[maddog]

w 1 wole 2nd barel i betuje turn... na riverze nie caluje cie tylko dama ale tez 9 i gorzej

w 2 chyba bez sensu betowac river, bo i tak masz jakies showdown value

[Nihil_Novi]

ad 1)
Ja tu również betuję turn. Generalnie wolę betować wtedy kiedy mam jeszcze kilkanaście outów niż wtedy kiedy mam tylko K high..... Rozdanie skończyło się dobrze, ale tak naprawdę betując turn:
1) wygrałbyś dokładnie tyle samo (przy jego foldzie), a biorąc pod uwagę board raczej nie ma takich kart, które sfoldowałby na riverze, a nie sfoldowałby ich na turnie
2) przy jego callu, wygrałbyś więcej trafiając swoje outy (ok. 24% przypadków, a licząc także K to 30%)
Generalnie bluffowanie rivera to ciężka sprawa, ja za tym nie przepadam. Zakładam, że jeżeli siedzi tam z jakąś middle pair to jeżeli ma ją sfoldować na riverze to sfolduje też na turnie przy second barrelu, a na riverze wiemy, że calla dostaniemy tylko od ręki która nas bije....

ad 2)
Przede wszystkim 3bet PF, szczególnie, że jesteś bez pozycji. Jeżeli daje calla to masz inicjatywę i na takim flopie możesz spokojnie cbetować dalej, wtedy to on się zastanawia co Ty trzymasz, a nie odwrotnie.
Bet na riverze również nie bardzo mi się podoba, check villaina na turnie bardzo często będzie oznaczał zwykłe kontrolowanie puli i bardzo często zagra on na riverze calla. Wystarczy, że będzie miał jakieś 88, 99 czy Jx, Twoja linia tak naprawdę nie wygląda mocno grasz call PF, check/call flop, check turn i nagle bet na river. Ja w podobnych sytuacjach często calluje ze średnią ręką odbierając zagranie przeciwnika właśnie jako bluff.... I +1 do tego co napisał maddog, masz jakieś showdown value.....
To chyba tyle
Pozdrawiam
Nihil_Novi

[Gratek]

W 1 Twoja linia reprezentuje blef i miales szczescie, ze villain musial miec kompletny trash albo jakis nietrafiony, pokraczny draw.
Passive donki spokojnie moga checkowac na kazdym streecie Qx. Zdecydowanie 2nd barrel.

[mordivgor]

No to pierwsze:
Dokładnie tak samo jak przedmówcy, 2nd barrel, tym bardziej że: a)po pojawieniu się pika masz oddsy na kolor, b) dzięki temu zagraniu masz image dzięki któremu Twój cbet ma większe znaczeniu w późniejszych rozdaniach (biorą pod uwagę że Cię oglądają) c) tak jak napisał Nihil_Novi, może być fold już na turnie, co jest o wiele lepsze bo na river jemu może dojść jakas karta.
Drugie:
Hmm tutaj PF zagrałbym tak jak Ty, czyli zwykły call bez 3bet, bo tak naprawdę można stracić o wiele więcej raisując PF, a następnie robić cbet na flopie, a on calluje to wszystko. Tutaj dałbym beta własnie dopiero na flopie żeby sprawdzić w jakim miejscu jesteśmy. Gdy reraise to fold. Ten bet na flopie da nam inicjatywę, informację i dzięki niemu możemy dostać darmową kartę na turnie (obawa z jego strony że stosujemy check-raise). Jesli on raise na turn to fold. Podobnie river. Nie warto ryzykowac z takimi kartami na duża pulę.

[Gratek]

Tutaj dałbym beta własnie dopiero na flopie żeby sprawdzić w jakim miejscu jesteśmy. Gdy reraise to fold.

Jezeli nie mam jakis konkretnych readow, to dostajesz raise z any two i masz informacje w jakim miejscu jestes

Jesli chcesz wiedziec w jakim jestes miejscu to robisz 3beta pf, ktory jest jak najbardziej poprawny i pozwala to zawezyc zakres villaina.

[Tamar]

W 1 rozdaniu lepiej betować turn i wyrzucić jego 9x bo na river będzie na tyle mała pula, że może sprawdzić. Nawet jeśli sprawdzi Cię z Qx to masz 15 outsów na river.

W drugim rozdaniu wolę przebić preflop, gdyż nie masz pozycji przez całe rozdanie. Check/call flop na tym boardzie nie podoba mi się. Jeśli nic nie ma dajesz mu darmowy turn i river.

[uczniak]

pierwsze rozdanie bet turn i potem bet river (niezależnie od karty). po checku na turn gram check na river i płaczę kiedy pokaże 44

drugie rozdanie 3bet pre, po flopie OK, można też było leadować turn - ja wolę tu mergować zakres nietrafionego AK z setami, a seta na boardzie z możliwością FD bym leadował na turnie (lub raisował flop)