Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17
  1. #1
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    Rozdanie miało miejsce na blindach 150/300, ante 25.

    Warsaw SB stack około 20,000

    Fishunio BB stack około 14,000

    Do Warsawa siedzącego na small blindzie 4 limpy, Warsaw również limpuje na co grający ultra agresywnie Fishunio podbija z BB do 2,400. Limperzy pasują i akcja wraca do Warsawa, który długo nie zastanawiając się zagrywa allin Fishunia. Fishunio po długim namyśle sprawdza i okazuje się, że Warsaw ma A-9, a Fishunio K-J.

    - opis przytoczyłem za Pawciem, co wy na to?

  2. #2
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    Pomijając brednie Fishunha o tym, że jego zwycięski styl polega na maksymalnej ilości coinflipów można uznać, że samo zagranie jest dobre. Warsaw mógł zrobić limp z całą masą rąk o których myślał że biją aggrostyl Fishunha gdy wsuwał all-in. Czy mógł zlimpować AJ? Moim zdaniem mógł,ale jest to bardzo mało prawdopodobne po tylu limpach za 300, mógł KQ i jest to jedyna dominująca ręka. Najbardziej należy tu oczekiwać jakieś pary typu 8-8 lub średniego asa właśnie typu A9.

    Fishunho calnął na flipa ale z bardzo dużą ilością dead money in pot.

  3. #3
    Fishunia poniosla fantazja. Warsaw pokazal slabosc, ale po takim zagraniu napewno nie mial slabiej niz KJ. Albo flip, albo 60/40, albo dominacja. Pawcio napisal na pokertexas, ze limp Warsawa mogl byc trapowaniem Fishunia, ale to akurat wydaje mi sie bzdurne... po 3 limperach nikt chyba nie trapuje, tylko broni ukladu. Stawianie tournament life w takiej sytuacji to "lekka" przesada. spokojnie mozna odpuscic te 2400.

    BTW. na pokertexas bardzo wychwalaja zagranie Warsawa. Ja mam zupelnie odwrotne zdanie - uwazam, ze to bardzo kiepskie zagranie. Jesli nie gra sie z 'fishuniami*', to wystawiamy caly stack na ogromne zagrozenie majac niewiele do wygrania. Dobry gracz zrzuci wszystko co bijemy, a sprawdzi nas bedac daleko z przodu - a przeciwko A9 bedzie wiele rak ktore sa daleko z przodu. To w polaczeniu z pokazaniem slabosci, czesto moze byc nasza ostatnia reka w turnieju

    edit: nie ogladalem transmisji i nie znam historii ani jednego ani drugiego - takze z zadnym z nich nigdy nie gralem.
    Ostatnio edytowane przez Josek ; 08-04-2009 o 18:13

  4. #4
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    542
    Moim zdaniem podstawowa sprawa w tej rece jest steaming Fishunia. Tak naprawde przy 5 limpach do niego mogl zrobic to podbicie z any two cards. Dobrze o tym wiedzial Warsaw, ktory uznal, ze z Ax miazdzy range Fishunia, dlatego podbil. Natomiast w tej konkretnej sytuacji KJ jest monsterem w reku Fishunia. Majac do dolozenia 11600 do pota 18050 dostaje kapitalne oddsy do callniecia.

    Co ciekawe w trakcie transmisji JD oraz Pawcio sami powiedzieli, iz zagranie Warsawa jest w tym momencie kapitalne, ze moze to robic praktycznie z marginalna reka. Gdy ukazalo sie A9 powiedzieli, iz reka Warsawa jest mocniejsza niz sie spodziewali. Czy tak samo nie mogl rozumowac Fishunio?

    Podsumowujac call Fishunia wedlug mnie dobry, za to raise z BB beznadziejny, bo doprowadzil do takiej sytuacji.

    Zagranie Warsawa moim zdaniem bardzo dobre, mial pecha, ze Fishunio obudzil sie tutaj z reka, ktora w tym momencie byla w gornych rejonach jego range'u.
    Ostatnio edytowane przez LukeLasko1 ; 08-04-2009 o 18:09

  5. #5
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    763
    Nie chciałbym, żeby mnie ktoś posądził o popieranie gry Fishunha, bo uważam że to co wyprawia jest grubą przesadą. Mimo wszystko w tej konkretnej sytuacji należy prawdopodobnie sprawdzić.

  6. #6
    Dołączył
    Jul 2004
    Przegląda
    Las Vegas
    Posty
    1,154
    A wedlug mnie obaj Panowie powinni isc na ruletke. Po jakiego grzmota ryzykowac stacki 50BB allinami pre flop z KJ i A9 w turnieju deep stack?

  7. #7
    Cytat Zamieszczone przez Goral Zobacz posta
    A wedlug mnie obaj Panowie powinni isc na ruletke. Po jakiego grzmota ryzykowac stacki 50BB allinami pre flop z KJ i A9 w turnieju deep stack?
    +1 - o tym wlasnie pisalem.

  8. #8
    Dołączył
    May 2003
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    2,830
    +1 i ode mnie, moze to po prostu inne podejscie do gry, dla mnie takie zagranie jest sensowne na cashach, a nie w turnieju gdzie mamy po +50BB. Tutaj wole spokojnie budowac stack, takie zagrania zostawiajac na pozniejsza faze.

  9. #9
    Dołączył
    Sep 2005
    Posty
    522
    Rozdanie z tych bardziej dynamicznych ze smaczkiem Akcja na akcje i obaj gracze zagrali z jajem, pokazujac ze wiedza w jakim sa mniej wiecej punkcie. Czasem akcja na stole jest tak goraca, ze analizowanie rozdania na papierze z boku troche mija sie z celem. Patrzac na chlodno jako obserwator to tylko zagranie Fishunio w postaci raise pre flop bylo w miare ok, dalej poszlo juz pod wplywem wydarzen na stole jak sadze i nie ma za bardzo co tego analizowac. Mozna ewentualnie wyliczyc, ze call Fishunio byl pod katem matematycznym poprawny lecz math is idiotic Na pewno dobra reklama dla Fishunio i czesc graczy zastanowi sie dwa razy nastepnym razem przed akcja na tego gracza.

    pozdrawiam

  10. #10
    O ile trudno nie zgodzic sie z poprzednimi wypowiedziami mowiacymi ze wrzucenie 50bb na olina pre z a9 i kj jest nieco gamblerskie zawodnicy swoja agresja postawili przed soba poprostu rangowy problem matematyczny. Jezeli zagranie allin warsawa jest cev+ to zagral on dobrze. Jezeli call fishunia z kj jest cev+ to zagral on dobrze. Jedyna rzecz ktora bylaby nieco bardziej skomplikowana do policzenia jest rais po limpach fishunia ktory mi osobiscie sie strasznie nie podoba jako ze gramy bez pozy dostaniemy calle etc etc ale ta dyskusje odlozmy moze na pozniej.

    Poanalizujmy wiec range graczy i co jeden myslal o rangu drugiego.

    Fishunio ponoc gral strasznie agresywnie podbijajac niezwykly procent rak a zacheta lezaca w postaci dead money byla pewnie dla niego tak wielka ze uznajmy ze uderzylby po limpach jakies 80% razy(moze jeszcze wiecej hehe). TO samo myslec musial warsaw tak wiec uznal ze jesli limpnie po limpach i fishunio uderzy owe 80% razy to zagra all in.Teraz zastanowmy sie bedac warsowem jaki calling range przypisalby natenczas agresorowi.NIech to bedzie cos tak luznego jak 66+a8+kq (moze sadzicie ze jeszcze luzniej ale na chwile obecna uznajmy ze to cos takiego). Wowczas fiszunio podbijalby 80% a calowalby alin jakies 15.5% razy gdy raisnie czyli cos kolo raz na 5 callnalby jego alina.
    Gdyby zostal callniety przez ten range ma jakies 41% equity . Co sklada sie na izi mega ev+ all in od warsawa.

    Pomyslmy teraz o tym calym zajsciu z punktu widzenia fishunia. Atak po limpach jak najbardziej standard( dla niego w sensie heh) dostaje olka od bardzo dobrego turniejowca.
    Z czym robi to warsaw? Hmm niech to bedzie a2-at kq 22-99( reszte dobrych rak chyba by sam podbil) ale uznajmy ze trapowal jakies 10% razy z zasiegiem aj aq ak tt+ podczas gdy 90% razy ma tamten wymieniony wyzej. WOwczas mam tak 42% 90% razy i 28.6% 10% razy co sklada sie na na jakies 40% equity. POliczmy jeszcze odsy mamy dac 11600 do 18500 czyli cos kolo 38.6% . Zatem na callu zyskam jakies 1.2% puli. Zatem izi call.

    Reasumujac bardzo ciekawe rozdanie i obaj zawodnicy zagrali dobrze.

    MAm pytanie do forumowiczow/turniejowcow ktorzy opowiadaja sie za zrzucaniem minimalnych edgy( czyli np tutaj 1.2% puli zysku ) z uwagi na to ze to turniej i nie warto ryzykowac turnieju na marginalna sytuacje. Jak zatem analizujecie sytuacje turniejowe, jak wlaczyc do analizy risk/reward ratio i czy warto. Moim zdaniem dopoki nie mamy sytuacji gdzie wchodzi icm czyli w mtt dzieje sie to dopiero na ft i na bublu to warto brac kazdego ev+ spota jakiego sie da pomimo ze takie zagrania oczywisice zwiekszaja swingi. Wkoncu po to wlasnie gramy setki turniejow miesiecznie zeby nie martwic sie wariancja a grac poprostu ev+. Co wy o tym myslicie?