Strona 1 z 3 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 21

Wątek: Oskary

  1. #1
    Dołączył
    Mar 2005
    Przegląda
    Shorthanded City
    Posty
    1,668
    W miarę interesuję się współczesną filmografią i chciałbym podzielić się moimi odczuciami dotyczącymi tegorocznej gali Academy Awards. Jestem zadowolony, że zwycięzył Heath Ledger oraz Kate Winslet (aczkolwiek wg mnie znacznie lepszą role zagrała w "Revolutionary Road"). Co do aktora, miałem naprawdę sporą zagwozdgę kto lepiej zagrał: Penn czy Rourke. Dzisiejszego wyniku nie uznaję za niespodziankę, jak dla mnie było fifty-fifty i tym razem wygrał Penn. Co do najlepszego filmu, to jestem nieco załamany. "Slumdog Millonaire jest niezwykle zachwalany na IMDB.com, ale ja tak naprawdę uważam go za gniota. Film z wielkim potencjałem został wg mnie zbeszczeszczony przez okrutną końcówkę. Jest tam wręcz ogrom tzw. cliche. IMO o statuetkę powinien walczyć "Benjamin Button" oraz "Milk" (przy czym ja kierowałbym się ku "Milkowi").
    Na marginesie dodam, że dzisiaj obejrzałem "Revolutionary Road" i wg mnie jest to najlepszy film 2008 roku jaki do tej pory oglądałem (od razu uprzedzam, że nie widziałem "Seven Pounds", "Gran Torino" oraz "Changeling"). Zwykle melodramaty mnie nie ruszają i wydaje mi się, że próbują być sztucznie smutne. W przypadku "Drogi do szczęścia" jest jednak zupełnie inaczej i nie wstydzę się przyznać, że się wzruszyłem.

  2. #2
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    jak prawie co roku - jestem zalamany tegorocznym zwyciezca Oscarow juz sam skrot fabuly wywoluje u mnie konwulsje ...

    Ciekawe czy Ledger dostalby tego Oskara gdyby zyl ...

  3. #3
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    1,244
    Niestety żałuję że Kate dostała Oscara, moim zdaniem powinna go dostać Meryl Streep albo Angelina. Co do aktora, nie widziałem Milka, ale widziałem Wrestlera i moim zdaniem to nie była oscarowa rola. Wybór Ledgera był dziecinnie prosty ponieważ w mojej opini to jedna z lepszych ról w historii kina.

  4. #4
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    Meryl Streep, nie wytrzymam !!! hahahahaha Stanko dla mnie to ty powinienes dostac Oskara

  5. #5
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    1,244
    Jesteś większym idiotą niż myślałem. Najlepsza aktorka w historii kina, 15 nominacji do oskara, każda jej rola to perełka a TY nie możesz wytrzymać?

  6. #6
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    babka co grala mame Kevina w "Cudownych Latach" bije ja na glowe ... "najlepsza aktorka" ? - chyba dla piecdziesiecioletnich matek i czterdziestoletnich rozwodek i wdow ... oskary nie sa tu zadnym wyznacznikiem, mnostwo filmow powstaje wlasnie "pod Oscary" i po to, ze w USA wiedza, kto siedzi w Jury i robia duzo filmow wlasnie pod tym katem, zeby sie tam podobaly, zeby mogly czlonkom komisji urosnac pawie ogony podczas ogladania ... Oscary promuja glownie (chociaz oczywiscie nie tylko) nurt komercyjny w filmie, mam tu na mysli konkretna kategorie (glowna) czyli "Najlepszy film roku xxxx" ... Amerykanie uzurpuja sobie prawo do robienia najwiekszego show na swiecie i wyboru najlepszego filmu, a juz po samych nominacjach w tej kategorii widac, ze wybieraja te filmy, ktore robione byly pod katem wlasnie tej imprezy zeby za wszelka cene ja wygrac ... nie mam nic do duzych festiwali filmowych, ale w kluczowej kategorii raz na jakis czas powinni umiec czyms zaskoczyc i wypromowac naprawde utalentowanego rezysera ... ale niestety co roku tragedia ...
    acha, jeszcze pewnie stare babcie i siedemnastoletnie licealistki z czerwonym paskiem na swiadectwie lubia Meryl Streep, ktora gra tragicznie, a to ze ma jakas tam urode i ladny usmiech, ktore pasuja do wielu rol to jeszcze nie wszystko w tym zawodzie ... kategoria "best movie" promuje czysta komercje i cienizne za grube pieniadze, ktora tak naprawde zabija kino .... ale wiadomo - z czyms trzeba walczyc w tej branzy i to jest jedyny plus tej zenady, ze wielu rezyserow robi cos zupelnie przeciwnego i to jest fajne ...
    trzeba jeszcze liznac troche alternatywy i np. kina amatorskiego zeby sie znac na filmach Stanko .... a ty jak widac lepiej znasz sie na pokerze
    "Dark Knight" powinien byl wrecz "rozwalic" caly ten festiwal i dostac z 8 Oscarow i to byloby cos wielkiego, a nie jakas historia milionera z ulicy, ktorej conajwyzej naleza sie oklaski w kinie na premierze (chociaz na pewno nie ode mnie) - NIC wiecej
    Ostatnio edytowane przez flexstyle ; 23-02-2009 o 14:52

  7. #7
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    1,244
    Typowy kretyn który ma coś przeciwko czerwonym paskom. Rozumiem że Ciebie nie było na to stać. A co do Meryl Streep to się nie kompromituj tylko zobacz jakiś jej film. Kino ma dostarczać rozrywki dlatego nie uznaję kina amatorskiego w którym może i znajdą się jakieś perełki ale 99,9999% nie nadaje się do oglądania.

  8. #8
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    Stanko, mialem na maturze srednia 4.6 i skonczylem liceum, ktore nalezy do scislej czolowki w Polsce ... a np. matme na wstepnym zdalem na celujacy i uwierz, ze nie mam ani nic przeciwko czerwonym paskom, ani tez wdowom i rozwodkom
    pasek na swiadectwie podobnie jak Oscary nie jest zadnym wyznacznikiem
    i uwierz, ze widzialem przynajmniej trzy filmy z Meryl Streep.
    Mysle tez Stanko, ze kino oprocz rozrywki powinno tez umiec szczerze wzruszyc, a czasami nawet wstrzasnac widzem, ale nie poprzez przekraczanie granic przyzwoitosci tylko poprzez tresc i jakosc ... a co najwazniejsze powinno tez dawac do myslenia, mobilizowac i inspirowac tych co sie zajmuja robieniem filmow i sztuka w ogole, ale nie poprzez wkurzanie swoja marnoscia tylko poprzez wzbudzanie denerwujacego zachwytu ....
    Ostatnio edytowane przez flexstyle ; 23-02-2009 o 15:03

  9. #9
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    1,244
    za 4.6 chyba nie dają paska, a może w lo było od 4.5. Nieważne, nie robi to na mnie wrażenia. Skoro oskary nie są wyznacznikiem to obejrzyj jakikolwiek film z Meryl to zobaczysz dlaczego jest tak świetną aktorką.

  10. #10
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    ogladalem np. ten gdzie grala kelnerke razem z Nicholsonem, ktory gra goscia co sie w niej zakochuje ... i blado wypadla przy Nicholsonie ...
    ogladalem tez pare innych, gora dwa trzy, ale juz ich w ogole nie pamietam, zgadnij czemu.
    moje 4, 6 nie robi na tobie wrazenia, bo jest off suit ...

    dobre kino Stanko to jest np. "Europa" Larsa von Triera albo "Assassin(s)" Matthieu Kassovitza - ogladnij sobie oba, bo zaloze sie ze nie widziales ... to sa filmy, po ktorych czlowiek wychodzi z kina i po prostu wie, ze nie da sie przejsc kolo nich obojetnie. to jest dobre kino.

    a wracajac do mojego 4,6 to na mnie robi to o tyle wrazenie, ze to tylko srednia z wszystkich egzaminow maturalnych, ktora nieco kontrastuje ze srednia pozostalych przedmiotow na moim swiadectwie czyli 3,5 krotko mowiac lekko sie opuscilem w czasach licealnych z historii mialem np. mierny i to i tak cudem, bo facet kosil rowno wszystkich ostro paska nigdy nie mialem i nigdy mi na tym nie zalezalo ...
    Ostatnio edytowane przez flexstyle ; 23-02-2009 o 15:29