Mam pytanie do graczy, którzy grają stoliki cashowe i cieszą się winratem na poziomie od około 2BB/100h na swoich limitach (czyli przynajmniej niskim), a szczególnie do tych którzy grają multitabling od 6 stołów wzwyż. Jak czesto zdarzają się Wam sesje (1h-2h) w których przegrywacie więcej niż 4-5 BI? Bo gram niby dochodowo, ale wydaje mi się coś jest nie tak jak należy skoro co kilka dni odnotowuje takie sesje (czasem nawet codziennie, gram średnio jedną sesję 1h-2h dziennie). Co prawda później je odrabiam ale chyba nie o to chodzi, żeby odrabiać tylko żeby wygrywać.
P.S. Gram 6-8 krótkich stołów.
Ostatnio edytowane przez El_Bandito ; 22-02-2009 o 12:15Powód: P.S.
Co prawda gram sng ale im nizszy winrate/ROI tym wieksze swingi...
Ilosc stolow zazwyczaj jest odwrotnie proporcjonalna do winrate/ROI...
Grunt to znalezc zloty srodek
Jak niski winrate/ROI (duze swingi) komus nie odpowiada to gra mniej stolow itp. itd.
Ostatnio edytowane przez demigod01 ; 22-02-2009 o 14:24
Oczywiście że ma. Wystarczy pobawić się załączonym demem w Excelu. Wygeneruj sobie np. po 10 wykresów dla różnej wartości winrate przy stałym odchyleniu standardowym. Im wartość bezwzględna winrate'u jest bliższa 0, tym bardziej (i cześciej!) wykres zysków będzie przypominał rollercoster, natomiast im bardziej wartość bezwzględna winrate'u oddala się od 0, to wykres dochodów staje się bardziej stabilny, co oznacza, że systematycznie wygrywasz bądź przegrywasz.
Odchylenie standardowe to, można by rzec, średnie odchylenie od wartości średniej. Jest to pewna miara "rozrzutu" wartości jakiejś wielkości (np. rzeczywistego dochodu z pokera po 100-rozdaniowej sesji ) wokół wartości średniej. Im mniejsze SD, tym wartości są bardziej skupione wokół wartości średniej, im większe, tym te wartości są bardziej porozrzucane wokół wartości średniej. Oczywiście w przypadku pokera im mniejsza SD tym lepiej, aczkolwiek wynika ona ze stylu gry i tak LAG/TAG będzie miał ją większą niż nit.
Nie chodzi mi o teoretyczne rozważania, bo tak się składa że studiuje matematykę i pracę piszę właśnie dokładnie z takich rzeczy (bładzenia losowego) i zastosowania tego w pokerze. Jak rozumiem jdx ten arkuszw excelu przybliża rozkład gry rozkładem normalnym ze średnia równa winratowi i odchyleniem standardowym próbki. To przybliżenie według mnie oddaje tylko ogólny sens. Dwie próbki gier o podobnym winracie i odchyleniu standardowym są nieodróżnialne w tym modelu a w praktyce wykres (styl gry) z PT dwóch graczy o takim samym winracie i std.dev może byc zupełnie inny.
Ale jako, że szanuje Twoje posty jdx i co za tym idzie ogólnie Twoją osobę (bo tylko na postach mozna oprzeć swoj szacunek do osób na forum) to interesuje mnie jak to jest np w Twoim przypadku w praktyce. Jaki masz winrate (w probce ponad 100k) i jakie najgorsze sesje Ci sie zdarzaja i jak czesto (takie jedno - dwu godzinne sesje).
Stanko, serio uważasz że to normalne? Ja jestem nieco zaniepokojony. Myślę, że to głównie wina tego, że zbyt często pushuje do konca TPTK. Takie układy jak są pobite to przeważnie mają bardzo mało autów. Może to być tym spowodowane, czy faktycznie wszystko jest w najlepszym porządku?
Do sredniego winrate zalicza sie rowniez samopoczucie danego dnia itp, dlatego szukanie leakow w swojej grze gdy cos nie idzie jest jak najbardziej na miejscu
jdx chodzilo mi bardziej o to jakie sa typowe wartosci w tym formularzu (na jakiej zasadzie wpisuje sie ta wartosc - na przykladzie )
Ostatnio edytowane przez demigod01 ; 22-02-2009 o 17:00