Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 21 do 24 z 24
  1. #21
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    630
    Cytat Zamieszczone przez Stanko111 Zobacz posta
    Zanim coś skomentujesz to naucz się podstawowych zasad turniejów STT, które jasno mówią że jest to fold zawsze. (...) ale co ja będę tłumaczył podstawy teorii pokera i pewne matematyczne zagadnienia których i tak nie zrozumiecie (...)
    Cytat Zamieszczone przez Stanko111 Zobacz posta
    Ja nic nie będę tłumaczyć, nie gram STT, jedynie powołuję się na opinię 2 czołowych graczy. Nie zgadzasz się to trudno.
    Jacy dwaj czołowi gracze mówią, że short 3handed zawsze powinien sfoldować QQ gdy obaj liderzy są w puli?

    mangiare
    wooysiah

  2. #22
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    1,244
    Schneds i Daut, ogólna filozofia STT to przetrwanie a nie wygrywanie. Ważniejsze jest zabezpieczenie 2 miejsca niż walka o 1. Zresztą nawet jeśli stawiacie ich na Ax i pp to i tak macie tylko jakieś 50% szans na wygraną.

  3. #23
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    No właśnie 50% na potrojenie, jeśli chodzi o żetony to jest to jak najbardziej +EV, jeśli chodzi o kasę to niekoniecznie. Na bublu jest to chyba izi fold, tutaj niekoniecznie - różnica między trzecim a drugim miejscem to 1BI, między trzecim a pierwszym to 3BI, więc jak już jesteśmy w kasie wtedy chyba walczymy już o zwycięstwo, a nie za wszelką cenę o jedno miejsce wyżej...

    Wg mnie dużą różnicę robi to że mamy kapkę mniejszy stak niż Winx Wonx - wiadomo że drugie miejsce zajmuje nie ten kto ma drugi układ, a ten kto ma drugą ilość żetonów, więc tutaj żeby wygrać musimy pokonać obu graczy... Jak tak analizuję sobie w Wizardzie to wychodzi że sytuacja na pograniczu, ale jak tak czytam wasze sugestie to następnym razem jednak nie wahałbym się puszować...

  4. #24
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Poznań
    Posty
    630
    Zwłaszcza, że przy strukturze standardowego SNG lepiej zająć 1 i 3 miejsce niż 2 razy drugie.

    I, stanko, to że żetony stracone są warte więcej $ niż żetony wygrane, to jest ogólnie znana sprawa. Przytoczone przez indy'ego rozdanie jest faktycznie nieco na granicy, ale w rzeczywistej grze jest coś więcej niż czysta matematyka, bo ICM informuje o ev przy określonych zakresach rąk startowych, a równowaga nasha wskazuje optymalne zakresy wszystkich graczy - jednak w rzeczywistości rzadko się zdarza, że przeciwnicy grają optymalnie - poza tym ready na podstawie np. wysokości beta pozwalają określić range także w taki sposób jak mówłem, czyli nie "top x" tylko "od-do".

    Żeby nie było, nie uważam się za żadnego sitowego wymiatacza, raczej drobnego grindera, ale myślę, że ponad 5k rozegranych sitów i bycie z nich na + daje mi jako takie rozeznanie...