Ja pierdolę, to już jest naprawdę jakaś jebana paranoja. Podbijam - dostaję reraise, za chwilę znowu podbijam - dostaję reraise od tego samego gościa. Chwilę później dostaję KK na buttonie, podbijam... totalne zaskoczenie, wszyscy pasują! Rozdanie później podbijam... i dostaję kurwa reraise! No ręce już opadają. Za to na koniec sesji dostałem AA na buttonie i zgarnąłem blindy! Chyba się zesram ze szczęścia. I tak kurwa
zawsze, od paru tygodni. Mogę dostawać reraise'y w każdym rozdaniu, ale
nigdy, kiedy mam mocną rękę. Call pre flop i fold po cbecie to najlepsze, na co mogę liczyć z KK+. No, przesadzam, 2 razy w ciągu ostatnich dwóch dni allinowałem się z królami pre flop. Jeśli ktoś ma zdolność jasnowidzenia i zgadnie jaką rękę pokazali przeciwnicy za każdym razem, wygrywa dolara