Strona 545 z 573 PierwszyPierwszy ... 45445495535543544545546547555 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,441 do 5,450 z 5728

Wątek: gorzkie żale

  1. #5441
    No i jak zauważyłeś to w moim wykresie są często takie "piramidy" - jak patrze na te wykresy i na te zjazdy gdzie nieraz na "zjeździe" tracę mniej wiecej tyle co zyskuję na "wyjeździe" to odnoszę wrazenie że kasa ma krązyć tam i spowrotem i generować rake. "wygrywaj sobie, a teraz stop, wygrałeś to teraz masz oddać, nie chcesz oddać? to poreżyserujemy i oddasz" - i zaczyna sie kabaret na stołach.

    @Bilion1 - po prostu jak cos mnie wkurza to narzekam, dużo ludzi narzeka. Popatrz sobie na gż. Jaka jest różnica pomiędzy nimi a mną:
    - oni wklajają pojedyncze rozdania z HH - ja narzekam na całokształt sesji lub w pojedynczych zdaniach wymieniam pechowe rozdania (jeśli sie ich kilka uzbiera).
    - ich narzekania przechodzą często bez echa. Pod moimi są zaraz komentarze bo ktoś ma jakieś ale do moich narzekań.[/QUOTE]

    Wiem,że narzekać narzeka każdy z tym nie ma wątpliwości po prostu zawsze kiedy pojawia się ds to myślimy że nas oszukują, a czy na pewno nad każdym wygranym rozdaniem zastanawiasz się tak jak nad przegranym?
    Mi wydaje się że przegrane rozdania bardziej zapamiętamy niż kiedy my ''przyfarcimy'' ale to jest moje zdanie głowa do góry i będzie dobrze kiedy przyjdzie us pozdrawiam

  2. #5442
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    W lutym miałem około 1100 euro na + i jak znam PSa to zrobi wszystko żeby mi ta kwote ujebać, bo już nie pierwszy raz takie akcje są. Większość już ujebał no ale postanowiłem mu sprawe utrudnić, więc zszedłem na NL25 (niższy poziom, miejsze stawki wiec wolniej sie kase traci, do tego mniejszy tilt po dużej przegranej ) Plan był prosty - grać tam do momentu aż zaliczę 2-3 dobre sesje i wracam na NL50. W miarę optymistycznie nastawiony do gry zaczynam

    Sesja - niestety bardzo podobna do innych marcowych. Konkretnie (1000 rozdań):
    - KK - 3bet pf, KQ8 - cb sprawdzony, 6 (drugi trefl) i cr allin - sprawdzony. Pokazał JT trefl, r A
    - KK - raise, 4bet na mini3beta donka shorta (sprawdzony), flop JT8 - sprawdzam jego lead allina. Ma AQ, river A.
    - KQ vs donk, KQ6 cb sprawdzony, T sb sprawdzony, 6 koles gra leada allina (mam notki ze lubi zaszaleć na sparowanych stołach wiec call) ma T6.
    (wszystko wg schematu: dać dobrą rękę, poczekać aż zbudowana zostanie duża pula, upierdolić)
    - AQ, tp A vs donk, turn A wiec trips; betowałem 3 rundy; mial seta z flopa
    - AJ cb na niskim f, t przeczekany, r A (calluję) - miał seta z flopa
    (tu z kolei drugi sposób na udupianie czyli jak koles ma mocno i trzeba mu opłacić to WTEDY dojdzie)

    Do tego jakieś 5 razy wyfarcili 3-5outery w mniejszych pulach

    Mnie z kolei tylko raz coś doszło żebym miał gorszą rękę, złapał i mial lepszą (mala pula). Poza tym albo doszło po to żeby ujebać, albo doszło do mi ręki która i tak była lepsza od reki przeciwnika. Zresztą co sie dziwic - ostatnio szukałem tego typu rozdań w ostatnich sesjach to pierwsze rozdanie znalazlem w 3 albo 4 sesji z kolei.

    Sety - 43 razy oglądałem flopa z parą. Seta / fula trafiłem tylko raz. To jest ten powyższy set ujebany przez strit na river (CZYLI MIMO ZE KURWA TYLKO 1 TO JESZCZE UPIERDOLONY).

    I ostatecznie -3BI (EV 2BI ponad linią wyników)

    A NAJWIĘKSZY PROBLEM TO FAKT ŻE JEST TO 7 Z KOLEI SESJA GDZIE JESTEM DYMANY NA LEWO I PRAWO, KONCZE NA MINUSIE A RÓŻNIĄ SIE JEDYNIE TROCHE SPOSOBY DYMANIA.

  3. #5443
    Dołączył
    Mar 2008
    Przegląda
    Puławy/Łódź
    Posty
    454
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    jasne że czasem mam szczęście tyle że nie mam go aż tyle gdy wygrywam, co przeciwnicy gdy przegrywam.
    Właśnie jestem na etapie lektury THE THEORY OF HOLDEM Sklansky'ego i tam jest taki fajny cytat z Baldwina, który będzie dobry jako komentarz do powyższego zdania: "I've heard good players complain to me about how they get drawn out on all the time, but if they want to better their game and better their emtional state while playing they should realize it's a mirage. If you are an excellent player, people are going to draw out on you a lot more than you're going to draw out on them because they're simply going to have the worst hand against you a lot more times than you have the worst hand against them. There's no way you're going to draw out on anybody if you don't get all your money in there on the worst hand"

    Odnośnie podkręconego softu, to masz rację Adam, że nie można udowodnić że jest 100% losowy, tak samo jak nie można udowodnić zdania przeciwnego. Ale skoro są ludzie, którzy potrafią regularnie zarabiać grając w pokera, to znaczy że jest to możliwe. Narzekanie jest charakterystyczne dla ludzi ogólnie, każdy czasem narzeka. Ale prawda jest taka, że nie ma to żadnego korzystnego wpływu na nasz rozwój, a wręcz przeciwnie, więc po co to robić? Nie wiem jak Ty, ale kiedyś lubiłem bardzo pouczać donków kiedy źle zagrali. Przestałem to robić kiedy uświadomiłem sobie, że nie przynosi to żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie. Mam dokładnie takie samo zdanie na temat narzekania i całego wątku gorzkich żali. Pisałem to kilka stron wcześniej w tym wątku. Mogę się mylić, ale uważam że ma to negatywny wpływ na rozwój osób narzekających jako pokerzystów. Wiem, że jesteś Adam na tym forum już od dawna i pewnie od dawna grasz w pokera, dlatego dziwi mnie to, że piszesz takie rzeczy.
    Ostatnio edytowane przez prodigy99 ; 06-03-2011 o 17:42

  4. #5444
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    109
    Cytat Zamieszczone przez prodigy99 Zobacz posta
    Właśnie jestem na etapie lektury THE THEORY OF HOLDEM Sklansky'ego i tam jest taki fajny cytat z Baldwina, który będzie dobry jako komentarz do powyższego zdania: "I've heard good players complain to me about how they get drawn out on all the time, but if they want to better their game and better their emtional state while playing they should realize it's a mirage. If you are an excellent player, people are going to draw out on you a lot more than you're going to draw out on them because they're simply going to have the worst hand against you a lot more times than you have the worst hand against them. There's no way you're going to draw out on anybody if you don't get all your money in there on the worst hand"

    Odnośnie podkręconego softu, to masz rację Adam, że nie można udowodnić że jest 100% losowy, tak samo jak nie można udowodnić zdania przeciwnego. Ale skoro są ludzie, którzy potrafią regularnie zarabiać grając w pokera, to znaczy że jest to możliwe. Narzekanie jest charakterystyczne dla ludzi ogólnie, każdy czasem narzeka. Ale prawda jest taka, że nie ma to żadnego korzystnego wpływu na nasz rozwój, a wręcz przeciwnie, więc po co to robić? Nie wiem jak Ty, ale kiedyś lubiłem bardzo pouczać donków kiedy źle zagrali. Przestałem to robić kiedy uświadomiłem sobie, że nie przynosi to żadnych korzyści, a wręcz przeciwnie. Mam dokładnie takie samo zdanie na temat narzekania i całego wątku gorzkich żali. Pisałem to kilka stron wcześniej w tym wątku. Mogę się mylić, ale uważam że ma to negatywny wpływ na rozwój osób narzekających jako pokerzystów. Wiem, że jesteś Adam na tym forum już od dawna i pewnie od dawna grasz w pokera, dlatego dziwi mnie to, że piszesz takie rzeczy.
    A jakie on rzeczy pisze takie dziwne? Myślisz że w dobie tak rozwiniętej informatyki gdzie wirusem można atakować elektrownie atomowe, wyłączać prąd czy atakować inne obiekty nie da się napisać skryptu okradającego z rake??? Przecież byle jaki turniej można mając dostęp do panelu sterowania można grać w otwarte karty jak Potripper. Ba twierdzę nawet że można bez problemu końcówki takich turniejów ustawiać w prosty sposób rozdając wskazanym graczom wybrane karty. Problem tylko że jedynie przekombinowanie z nimi może skończyć się bugami kart że inne widzisz a inne masz ale to już pewnie robota fachowców. Mało razy w różnych sieciach gracz mający po kilka rozegranych MTT nagle wygrywał główny turniej?? Kiedyś Bosmedia to już przegięła z tymi co pierwsze kilka miejsc z jednego miasta zajęli. Teraz widzę że miast nie ma na PS też tylko kraje zostały. Co innego wyśmiewanie teorii spisowych że "namierzyły go wszystkie pokerownie" a co innego czysta logika że z technicznego pkt widzenia jest to w 100% mozliwe.
    Mało zarobił na niedowiarkach? "Point-Spreads.com sources in Costa Rica are claiming the Absolute Poker Super-User account scam has been going on for three years and the actual amount that was skimmed from online poker players is estimated at close to $7 million, not the 700k amount that was previously reported. The actual amount is still unknown as an internal audit is underway"

  5. #5445
    Dołączył
    Mar 2008
    Przegląda
    Puławy/Łódź
    Posty
    454
    omg loser... czytanie ze zrozumieniem się kłania.
    Cytat Zamieszczone przez prodigy99 Zobacz posta
    Odnośnie podkręconego softu, to masz rację Adam, że nie można udowodnić że jest 100% losowy, tak samo jak nie można udowodnić zdania przeciwnego.
    Ja nie twierdzę, że soft NA PEWNO jest, albo nie jest podkręcany lekko czy trochę ustawiany. Twierdzę tylko, że narzekanie na to jest marnowaniem czasu i energii. Jest takie przysłowie: kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie oceniam w tym momencie umiejętności nikogo z forumowiczów, ale skoro tyle osob nawet w Polsce (żywych ludzi z ktorymi można porozmawiać, nie odległych jak durrrr, Antonius czy Ivey) zarabia grając w pokera zarówno na niskich, średnich, jak i wysokich stawkach , to znaczy że DA SIĘ. Ciekawy jestem czy ktoś z Was widział lub słyszał ich narzekających na soft i szukających winy wszędzie tylko nie w sobie?

  6. #5446
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    126
    durrr , Antonius czy Ivey nie maja czasu na marudzenie, w wolnych chwilach analizują, czytają I poprawiaja swoja gre
    I proszę, przestańcie o podkręconych softach.

  7. #5447
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    109
    Cytat Zamieszczone przez NuGGets Zobacz posta
    durrr , Antonius czy Ivey nie maja czasu na marudzenie, w wolnych chwilach analizują, czytają I poprawiaja swoja gre
    I proszę, przestańcie o podkręconych softach.
    W wolnych chwilach to pewnie jeden z nich spotyka się z chłopakiem drugi z dziewczyną a trzeci puszcza w ruletkę kolejne tysiące dolarów


    Cytat Zamieszczone przez prodigy99 Zobacz posta
    omg loser... czytanie ze zrozumieniem się kłania.

    Ja nie twierdzę, że soft NA PEWNO jest, albo nie jest podkręcany lekko czy trochę ustawiany. Twierdzę tylko, że narzekanie na to jest marnowaniem czasu i energii. Jest takie przysłowie: kiepskiej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy. Nie oceniam w tym momencie umiejętności nikogo z forumowiczów, ale skoro tyle osob nawet w Polsce (żywych ludzi z ktorymi można porozmawiać, nie odległych jak durrrr, Antonius czy Ivey) zarabia grając w pokera zarówno na niskich, średnich, jak i wysokich stawkach , to znaczy że DA SIĘ. Ciekawy jestem czy ktoś z Was widział lub słyszał ich narzekających na soft i szukających winy wszędzie tylko nie w sobie?
    Ale kto w ogóle wymyślił takie słowo jak "podkręcany" podkręcać to można sobie piłkę na boisku. Słowo zaprogramowany jest ciekawsze i normalnie się kojarzy. Tego że ktoś zarabia na grze nie musisz mi tłumaczyć bo logiczne jest z pkt widzenia matematyki że jak 100 osób wpłaci po 100$ to nie mogą wszyscy przegrać bo ktoś musi być na zero ktoś na minus ktoś na plus. Tyle że z pkt widzenia oprogramowania pobierającego rake wszyscy będą na minusie gdyż pula wpłaconych pieniędzy się sporo skurczy a o ile się skurczy to zależy od tego jakie karty się będą w grze spotykały. Wystarczy spojrzeć jak pobieranie rake wpływa na najniższych stawkach na grę ile procent graczy przebije się przez taki rake jak np. na FTP 1-2%??
    Skąd masz np. pewność że oprogramowanie nie korzysta z bazy danych w której konta graczy są podzielone na kilka grup; ci co regularnie wygrywają, co regularnie przegrywają, co są na zero, co są początkujący, co grają raz na tydzień, konta nieaktywne. I wtedy zależnie od grupy algorytm sortujący puszcza im profil który rozdaje o 5-10% więcej wysokich pocketów preflop dla początkujących czy tzw.niedzielnych graczy. Żeby zachęcić ich do gry i zostali na dłużej. Przecież i tak większość z nich nie ma żadnego programu i nie prowadzi data miningu więc nawet nie zauważą lekkiego statystycznego odchylenia. A poza tym oprogramowanie skanuje nam cały system więc doskonale wie kto jakich programów używa i kto zbiera statystyki. Czy to jest naprawdę taka niewykonalna teoria spiskowa?? Tłumaczenie wszystkiego wariancją jest niemal tak głupie jak tłumaczenie wszystkiego "podkręconym" softem.
    Przecież w każdej grze online z konta admina czy GM można robić "cudowne" rzeczy a w pokerze online już się nie da. Nieraz w firmach bukmacherskich znikał mi cudownie wygrany zakład, wygrany zostawał rozliczony jako przegrany nie mówiąc już o złodziejskich zwrotach. Więc niby czemu mam ufać takiej firmie że nie dymają mnie w pokera na zabawie "oddaj debilowi stack my ci go potem zwrócimy w ramach wariancji tylko pobierzemy 2 razy z niego maksymalny rake".
    Wiesz dlaczego FTP wyrzucił boty z gry u siebie a wcześniej normalnie je tolerował bo zaczęły im grę czyścić z fishy i się regi zbuntowały na 2+2. A jak dochody z rake się zwiększa? Wymyśla się rush poker gdzie gracze pięć razy szybciej dostają swojego coolera bo czekają na wysokiego pocketa klikając qfold. Swoją drogą genialne posunięcie nastawione na grających sporadycznie i nie mających czasu.
    Napisał by jeszcze coś o możliwości przechwytywania danych przez hakerów ale mi się już nie chce jak ktoś chce nie sobie poczyta na zagranicznym forum jak można karty przeciwnika widzieć na Cake.

  8. #5448
    Dołączył
    Nov 2006
    Posty
    376
    Dac mu wodki.

  9. #5449
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    Cytat Zamieszczone przez loser Zobacz posta
    Myślisz że w dobie tak rozwiniętej informatyki gdzie wirusem można atakować elektrownie atomowe, wyłączać prąd czy atakować inne obiekty nie da się napisać skryptu okradającego z rake???
    Ogranicz oglądanie durnych seriali w TV to może i w pokerze przestaniesz być loserem.

  10. #5450
    Wygrywający gracz różniący się od przegrywającego tym że wie że da się wygrywać w pokera i pracuje nad poprawą swojej gry nie szukając winy w softach tylko w podejmowaniu swoich decyzji, niestety przegrywający bądź średni szuka winy w sofcie(tracąc czas) zamiast polepszać swoją grę bo myśli że już jest najlepszy i nie robi błędów i powinien mieć więcej bb/100 niż ma taka prawda do pracy będą wyniki tak jak w każdej dziedzinie czas + praca potem dobra kasa pozdrawiam