gorzkie żale

[PeriMCS]

A ja właśnie przegrałem 3BI w 150 rąk. Nut flush na zriverowanego fulla, set na wyższego seta na flopie. Bez sensu ta gra. Wszkoczyłem na chwilkę i takie przywitanie. Strata czasu. Trias jebnij to w pizdu.

[Trias]

No to w końcu poluźniać czy nie? KQs to dobra ręka na gościa 80/27 czy nie bardzo? Każdy pisze co innego i wręcz mam wrażenie, że czytając Waszą dyskusję wiem mniej niż przedtem...
I co rozumiecie przez poluźnianie gry? Jak kiedyś wrzuciłem rozdanie, w którym callowałem z KJo na buttonie przeciwko co, właśnie dlatego że gracz był LAG, to kazali mi zrzucić pre flop.
Co do rozdania, to oczywiście standardowe "nie zrzucę dwóch par na takiego donka". Nie mam bladego pojęcia, z czym mógłby się tu stackować. Zgadywałem, że z każdym AX, QX, JX, TX, możliwe nawet, że jakieś K5 czy Q5 by się w jego range'u znalazło.
equity win tie pots won pots tied
Hand 0: 47.350% 42.77% 04.58% 71031448 7613737.50 { KsQs }
Hand 1: 52.650% 48.07% 04.58% 79834565 7613737.50 { QQ, 55, AJs+, AcTc, Ac9c, Ac8c, Ac7c, Ac6c, A5s, Ac4c, Ac3c, Ac2c, KQs, K5s, QcJc, QcTc, Qc9c, Qc8c, JTs, Jc9c, Jc8c, Tc9c, Tc8c, AQo+, A5o, KQo, JTo }

Z każdym Ax jesteś w dupe pf/z każdym pocketem masz flip + on ma ręce które Cię dominują.

Ale ja się przecież nie chcę z nim stackować z tym KQ. Więc co mnie obchodzi, że mam flipa z jego 22? Ja chcę po prostu wyciągnąć od niego maksimum, jeśli trafię top pair. Oczywiście, częściej go nie trafię, ale ten sam argument, podobnie jak i te Twoje, można by wysnuć przeciwko 3betowaniu AK. A rąk, które mnie dominują nie będzie miał tylko wtedy, gdy będę miał AA.

Ale ok, rozumiem, że 3bet pf - niet, a tak jak zagrane check-fold flop?

[Trias]

Oglądałem kiedyś serię filmików Focaulta (gracz NL2k) na temat radzenia sobie z luźno 3betującymi. W sumie to radził on grać bardziej tight i bardziej loose jednocześnie. To znaczy, zawęzić zakres podbicia pre flop, ale z kolei bardziej luźno callować (+oczywiście czasem 4bet blef) te 3bety.

[2Jacks]

Na micro to w zasadzie kazdego można określic donkiem. Mi jednak chodziło o kolesi z solidnymi statami typu 22/17 którzy jednak z jakiegos powodu uwazają sie za nieśmiertelnych i staraja sie coś udowadniać. Na takiego kolesia siedzacego po lewej ja osobiście niczego nie będę polużniał, tym bardziej jeśli jedyne na czym mu zależy to utrudnianie mi zycia.

Co innego limpujący koleś po prawej. Co innego tez gra np:56s czy 8Ts z pozycją kiedy w puli mamy juz 2 kolesi. Oczywiście że szukamy jak największej liczby flopów. Tylko że ja pisałem o czyms innym.

Podam nastepny przykład. Siedze na stole 6 max gdzie jest tylko 4 graczy i jednym z nich jest francuz. Dosiada sie reg którego miałem za bardzo solidnego i któremu opłaciłem niestety kilka razy typowe value bety. Od razu koles znika i siada na lewo tego francuza. W 10 minut koleś rozpieprza 4BI grając jak wariat. 3betował tego francuza chyba z co 3 ręką, grał 100% CB, czasem betował flop, turn, river i przegrywał z 3 parą. Im więcej przegrywał, tym więcej raisował betował i tym większy był jego sizing. To był tilt zrodzony z frustracji, że lepszy gracz nie może pokonac donka. Koleś zupełnie nie był skłonny czekać, tylko myślał chyba że zwycięstwa same przyjdą. Chcesz czy nie chcesz takiego donka tez trzeba "wysiedzieć". Co to da, że ja podbije dużo jeśli gram z idiota który 3 ulice sprawdzi z 3 parą? Jednak ten reg tak grał. Check raisował z niczym, grał jakies dziwne historie i frustrował sie że ten donk nie rozumie że musi grac fold i oddawać kase. W taki sposób często zachowują sie wydawałoby sie solidni regularsi. Takich ludzi jest dużo na micro i przeciw nim, nie gram loose, bo to jest ruletka. Gram ABC. Na zwykłych donków gram inaczej, ale na takich ego pokazywaczy nie wiadomo czego to raczej gram tight. Może powinienem coś wymyślić, ale wychodze z założenia, że jest tylu donków że nie chce sie przypychać z jakims mistrzem z 2 parą bo własnie dostałem check/raise i wydaje mi sie że bardzo czesto bedzie to zwykły blef

[Herme$]

Jaki to jest premium range? Z każdym Ax jesteś w dupe pf/z każdym pocketem masz flip + on ma ręce które Cię dominują. Chyba inne szkoły pokera kończyliśmy. To nie jest range do 3 beta bez pozycji znajdziesz się w masie chujowych spotów postflop.

Dopóki nie mamy AA zawsze są ręce, które nas dominują. Z KQs na słabe asy mamy flipa, a zakładam, że on może callować mnóstwo trashu. Zresztą nikt tu nie wrzuca stacka, więc liczenie equity preflop trochę nie ma sensu.

Tak właśnie rozumiem poszerzanie zakresu 3betu na słabych graczy - chcemy łapać top pary i value betować donka.

[82rott]

http://www.evplusplus.com/site_media...lse_rzBLuf.png

tyle w temacie, jesli chcesz po 10k rak sie zastanawiac czy konczyc z pokerem

[82rott]

no to 7bb ja biore w ciemno

[Trias]

7 big blindów, nie ptbb

[indigo]

Ech, wyżaliłem się, wcale mi nie lżej na duszy, wsparcia też tu raczej nie uzyskam

Czy pomimo rezygnacji z pokera byłbyś chętny uczestniczyć:
- raz w miesiącu
- w lidze pokera online
- w formule 1$ rebuy

(zakładając że byłaby taka opcja)?

[Herme$]

7 big blindów, nie ptbb

Zupełnie przyzwoicie. 7 ptbb to 14bb czyli naprawdę dużo nawet na NL10.