Strona 524 z 573 PierwszyPierwszy ... 24424474514522523524525526534 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 5,231 do 5,240 z 5728

Wątek: gorzkie żale

  1. #5231
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    50
    Cytat Zamieszczone przez AndrzejGołota Zobacz posta
    Ale pokerstars mnie juz wkurwia gdzie sa jeszcze s&g które dość szybko się zapełniają najlepiej 180 na niskie stawki? Kurwa ile razy można odpadać przed albo na początku FT z lepszą ręką gram kurwa ponad godzine żeby kurwa wygrac podwojenie bo jebany pokerstars tak chce i tak non stop.

    Musiałem edytować post bo nie chciałem zaśmiecać, a pisanie trochę mi pomaga.


    KA - TA - STRO - FA
    Musiałem edytować post bo nie chciałem zaśmiecać, a pisanie trochę mi pomaga. Zaczynam wierzyć a nawet jestem pewien że ten soft Pokerstarsa jest jakiś łagodnie mówiąc popierdolony. Miałem roi na poziomie 25% w większości przegrywałem z lepszą ręką ale systematycznie szło do przodu ale to co się dzieje teraz na tym jebanym pokerroomie to pornografia. Od 7 dni przegrywam wszysto nie mówię o coinflipach bo tych to 9/10 w pizde ale kurwa jak można 90% rąk przegrywać mając zdominowanego przeciwnika ja AQ kurwa ktoś Q6 ja AK ktoś A8 i w pizdu (czy oni tam preferują donków?). Nie mówiąc jak pushuje z buttona aj czy a10 i mnie debile jebani sprawdzają z j8 cz k6 tu to chyba 100% wpierdol podonie jak ktoś mi pushuje z sb z 68 czy j2 itp nie ma chuja żebym wygrał zawsze uzbiera 4 do koloru albo chuj wie co. Dotarcie do 18 graniczy z cudem a wydaje mi się że gram tak samo jak wcześniej. Rozjebalem głośnik o parapet przejebalem 1/3 bankrolla i wypłaciłem połowę . Wiecie gdzie można jescze pograć s&g turbo na 180 osób które się w miarę zapełniają?
    Ja mam chyba to samo na PartyPoker i FullTilt... Tylko ze gram duzo live i tez miewalem takie akcje ze przez miesiac grajac codziennie 8 godzin live przegrywalem wszystko jak leci. Dam Ci zajebista rade, wiem ze czasem ciezko ale naprawde pomaga ... Zrob sobie 2-3 tygodnie przerwy. Ja preferuje nawet miesiac. Jak zle idzie to zle idzie, a poza tym rosnie frustracja przy tym zapamietujesz bad beaty ale zapominasz o suck outach jakie zrobiles innym. To typowy Running-Bad, chujowa passa moze takze odmienic delikatnie Twoja gre mimo, ze tego nie widzisz. Jestes podkurwiony to wybierasz zle spoty. Sytuacje w ktorych zazwyczaj kalkulujesz z zimna glowa teraz ogarniasz goracym temperamentem. Zrob przerwe nie pozalujesz ... wracasz do gry swiezy, zmotywowany i glodny dobrych calli czy lay-downow... Powodzenia

  2. #5232
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    40
    Wydaje mi się że masz rację z tym odpoczynkiem.
    Przelałem sobie trochę $ na FT i spróbuję tam pograć a od pokerstarsa narazię odpocznę a jak nie pomoże to sobie zrobię przerwę od pokera. Dzieęki za rady. Pozdro

  3. #5233
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    769
    no zesz kurwa jego mac, juz myslalem ze na nl50 da sie jakos grac...

    21.01
    Grabbed by Holdem Manager
    NL Holdem $0.50(BB) Replayer
    SB ($56.10)
    BB ($56.75)
    UTG ($50)
    UTG+1 ($82.10)
    Hero ($50.75)
    MP1 ($102)
    CO ($78.85)
    BTN ($17.70)

    Dealt to Hero

    fold, fold, Hero raises to $1.75, fold, fold, BTN raises to $5.50, fold, fold, Hero raises to $18, BTN calls $12.20 (AI)

    FLOP ($36.15)

    TURN ($36.15)

    RIVER ($36.15)

    Hero shows
    (Pre 75%, Flop 13.8%, Turn 11.4%)

    BTN shows
    (Pre 25%, Flop 86.2%, Turn 88.6%)

    BTN wins $34.35

    21.03
    Grabbed by Holdem Manager
    NL Holdem $0.50(BB) Replayer
    SB ($51)
    BB ($38.40)
    UTG ($66.65)
    CO ($50)
    Hero ($50)

    Dealt to Hero

    fold, fold, Hero raises to $1.75, SB raises to $5.50, fold, Hero raises to $17, SB raises to $51 (AI), Hero calls $33 (AI)

    FLOP ($100)

    TURN ($100)

    RIVER ($100)

    Hero shows
    (Pre 86%, Flop 56.9%, Turn 75.0%)

    SB shows
    (Pre 14%, Flop 43.1%, Turn 25.0%)

    SB wins $97.50


    i jak tu nie tiltowac ????

  4. #5234
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    KURWA DO JASNEJ CHOLERY CZY JA BEDE MÓGŁ KIEDYŚ NORMALNIE POGRAĆ BEZ TEGO PIERDOLONEGO UDUPIANIA??
    Cały październik to tragedia (chodzi o NL50 przede wszystkim). Od jakiegos czasu grałem już tylko NL25 (bankrol zmalał) i nawet powoli zaczałem odrabiać straty. Troche rola podbudowałem. Dziś akurat tak wyszło że było sporo fajnych stołów na NL50 wiec prawie tylko NL50 grałem. No ale przecież tu są te zasrane zasady - wygrałeś to teraz trzeba udupić ujebać i odebrać (nabijając sobie przy tym rake) jebanym pajacom, ktorzy znowu to komuś oddadzą (i kolejny rake). W sumie poszło 5BI. Konkrety:
    - AA - 3bet, niski flop, stakujemy sie, mial sd - wiadomo wyfarcił
    - set przegrywa z gutshotem
    - AJ vs donk (niski flop), donk gra śmieszny bet to sprawdzam, turn A, river A - po co ten runner runner trips? Po to żeby opłacić mu seta (na r fula)
    - QQ - niski flop, turn Q ale kompletuje kolor, river czwarty trefl - po moim checku donk zagrywa za jakies 40% puli no to dorzucam - ma rr flush (znowu doszło zeby udupić)
    - donk leaduje overkarty na niskim spar stole (mam parke i notki że tak robi), na river wyfarcił
    - moja średnia para zamienia sie w 2 w tym 1 top - po co - żeby opłacić 2 tp kolesiowi
    - flop z A,moje AQ vs AJ, na r wyfarcił J
    - moj trips przegrywa z rr stritem
    Poza tym raz mnie koles 3betowal z 85s i potem wyblefowal i troche mnie stiltowal tym. Potem mnie czesto 3betował i probowałem coś trafić na niego ale gdzie tam - donk protect nie pozwoli - flop za flopem gowno i gowno i gowno, probowalem wyrzucic raisem - nie da rady. No ale wreszcie jest - niski spar flop i mam fd + overkarty + gut (tu akurat nie 3betowal pf). Koles leaduje (miałem notki ze lubi raisowac / leadowac takie flopy i czesto są to blefy), wiec raise, zestackowalismy sie i akurat wtedy miał tripsa pierdolony farciarz - oczywiscie o tym żeby doszło to mogłem zapomnieć.

    Jeden też mnie 3betował czesto, bylem troche na tilcie i sprawdziłem z KQ, niski flop przeczekalismy, turn Q, po co? Po to żeby mu opłacić AA które akurat wtedy miał (a wcześniej to za cholere nic nie szło trafić przeciw niemu) - czyli znowu doszo żeby udupić.

    Poza tym kilka spierdolonych stołow gdzie musiałem zrzucać mając dobrą rekę np:
    - AA, koleś zaczyna szaleć, na river 4 karty pod rząd do strita
    - KQ - 3bet, flop KQT (koleś szeroko callował 3bety) - turn A dający kolor i po rozdaniu.

    Drawów było 20-pare (niektóre dopiero na turnie) - trafiłem w sumie 2-3 razy strita albo kolor.

    I poraz kolejny sytuacja: stół wymarzony bo siedzi na nim 3 donków. Efekt - mało dobrych kart (widać po statach), a pierwszego trafionego flopa to miałem chyba dopiero wtedy gdy został 1 z nich.

    Przed chwilą sprawdziłem sobie jak wygląda w październiku na NL50 trafianie setów w 3betowanych pulach przez przeciwników.
    70 sytuacji i tylko 4 trafione sety. W tym tylko raz miałem szanse wygrać stacka, poszły alliny na flopie, ale wyfarcił rr flush. Pozostałe 3 rozdania to wygrane mniejsze pule.
    Ostatnio edytowane przez AdamBB ; 30-10-2010 o 18:02

  5. #5235
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    50
    Wniosek ?? Nie grac online )

  6. #5236
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    ale tylko dry potów

  7. #5237
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    769
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    Przed chwilą sprawdziłem sobie jak wygląda w październiku na NL50 trafianie setów w 3betowanych pulach przez przeciwników.
    70 sytuacji i tylko 4 trafione sety. W tym tylko raz miałem szanse wygrać stacka, poszły alliny na flopie, ale wyfarcił rr flush. Pozostałe 3 rozdania to wygrane mniejsze pule.
    nie gra sie 3b pul na setmining z tego co mi sie wydaje.
    70 razy zaplaciles ~10bb, ile z tego wygrales jak trafiles ?

  8. #5238
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    No to ci sie wydaje Jak stacki są odpowiednie to warto. Poza tym czasem bez seta sie takie rozdania wygrywa. No i te 70 to wszystkie pary, z którymi oglądałem flopa (z AA i KK włącznie). Wiadomo że jestem z tej próbki jestem w plecy no ale inaczej być nie może jeśli:
    - zgodnie ze statami powinienem trafić 8-9 setów a trafiłem 4
    - żaden z wygranych nie trafił w takiej sytuacji żeby zestackować przeciwnika, a jedyna szansa gdzie mogłem wygrać stacka, została zaprzepaszczona po tym jak wyfarcił rr flusha z overparą

  9. #5239
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    1,010
    Cytat Zamieszczone przez AdamBB Zobacz posta
    No to ci sie wydaje Jak stacki są odpowiednie to warto.
    - żaden z wygranych nie trafił w takiej sytuacji żeby zestackować przeciwnika, a jedyna szansa gdzie mogłem wygrać stacka, została zaprzepaszczona po tym jak wyfarcił rr flusha z overparą
    I właśnie tutaj jest bardzo duży błąd w rozumowaniu. Grasz setmine w 3bet pot dostając niby wymagane 1/15 czy nawet luźniejsze 1/12 ale to się sprawdza tylko w przypadku, w którym range typa jest na tyle mocny, że twoje implied odds faktycznie istnieją i będziesz go stackował trafiając set. Skoro trafiając set nie jesteś w stanie wyciągnąć wszystkich żetonów dostatecznie często to twój setmine ma zbyt mało implied odds aby był profitowy.

  10. #5240
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Ja trochę inaczej do tego podchodzę - liczę ile powinienem wygrac żeby wyjsc na 0 i chcę zeby mu w stacku zostalo przynajmniej 50%-100% więcej (w zależności od ręki i pozycji). Np
    - ja raise 4bb
    - on 3bet 12bb
    - mam do dorzucenia 8bb - potrzebuje wygrac przynajmniej 68
    - w puli już jest około 17 (blindy), wiec od niego przydaloby sie wyciagnac jeszcze minimum 51bb.
    - jeżeli ma np 85bb w stacku to ok.

    Ale to akurat mało ważne bo tylko inny (dla mnie wygodniejszy sposób liczenia)

    Ważne to co poniżej napisane
    2 sytuacje
    - on 3betuje wąsko wiec albo set albo bye
    - on 3betuje szeroko i tu sprawdzę flopa jesli bedzie dobry (np z 88 na T52) i mogę zobaczyć turn a czasem river (jeżeli checknę dla kontroli turn, lub nic nie ma) i szanse na seta mam wtedy 16-20% a nieraz też odpuści po flopie np z nietrafionym AK i wygram. Dla balansu bardzo często sprawdze seta na flopie jeżeli 3betował pre i on nie wie czy to średni pocket, ktory sie zrzuci do sb czy set który go wyrzuci na turnie z rozdania lub skasuje na stacka.

    Z tej próbki mam 7 sytuacji gdzie mialem pary 22-JJ i bez seta na zadnym streecie wygrałem.

    Poza tym co proponujesz w takich sytuacjach? Fold z prawie wszystkim? Fold to 3bet 90% i wtedy bedzie festiwal 3betów vs nasze raisy
    Ostatnio edytowane przez AdamBB ; 01-11-2010 o 18:00