gorzkie żale

[PeriMCS]

Ja nie jestem najlepszym regiem i zwracam na to uwagę

Czy w każdej ręce wrzuconej na forum po callu na drawy flopie wszyscy piszą "On nie ma seta, bo by raiseował flop?"
Albo czy nie było 100 razy napisane "Jak się tutaj zestackujesz to możesz jedynie liczyć na flipa przeciwko FD"?

A więc raise powinien być dobry.
1. Wygląda na seta, gdy nie ma raise wygląda na draw, który mamy.
2. Powinniśmy mieć duże FE.

[Leszek]

Ech, napisałem kilka dość sporych postów, w których poruszyłem różne aspekty rozgrywania drawów przeciwko takiemu a takiemu range na konkretnym boardzie, za i przeciw fastplay i float in position itd. Wydawało mi się, że naprawdę dostatecznie uargumentowałem dlaczego fastplay nie jest zawsze dobry (a przynajmniej nie w tym przypadku) ale nie mogę przebić cały czas tego, że:

A więc raise powinien być dobry.
1. Wygląda na seta, gdy nie ma raise wygląda na draw, który mamy.
2. Powinniśmy mieć duże FE.

Powiem Ci tak, trwaj przy swoim jeśli dobrze na tym wychodzisz bo oczywiście nie jest nigdzie powiedziane, że mam rację. Jednak, tak obiektywnie rzecz biorąc, z przedstawionego przeze mnie podejścia wynika jakaś logiczna całość i plan na całą rękę, który dodatkowo możesz modyfikować na turn i river przeciwko różnym villainom, a sam na poparcie swojego zdania masz "powinniśmy mieć duże FE". Co z tego wyniknie naprawdę zostawiam tobie, ja już więcej w temacie do dodania nie mam.

P.S. To nie jest zły board do slowplayowania seta heads up. Leży tu trochę drawów, ale większość jest w range hero niż villaina, bo to hero będzie miał więcej sc w swoim range niż otwierający z EP.

[PeriMCS]

Prawda jest taka, że nigdy nie wyliczysz, że twoje zagranie jest lepsze niż moje. Obydwa są +EV. Ja wole grać fast na ogół. Wolę też porady leatherassa (przeczytaj rozdział to będziesz miał logiczną całość i plan na całą rękę), ale nie obrażaj się, bo uważam, że mądrze piszesz.

Ale P.S. to już nie kumam. Mówisz, że raiseując reprezentujemy najczęsciej draw, mówisz, że mamy draw w swoim range i pisałeś wcześniej, że ludzie obstawiają nas na drawy to dlaczego miałby być dobry slowplay z setem?

Mój P.S. To co piszesz wygląda mi na "OK, napisałem mu, ale nie chce tego przyjąć za pewnik i ma swoje zdanie to niech się wali" tylko ubrane w ładniejsze słowa. Tutaj już mniej mądrze. Typowe na tym forum i powoduje, że w ogóle nie chce się z nikim dyskutować.

[Leszek]

Prawda jest taka, że nigdy nie wyliczysz, że twoje zagranie jest lepsze niż moje. Obydwa są +EV. Ja wole grać fast na ogół.

W niektórych przypadkach to jest coś, co dobrzy gracze nazywają "leniwym pokerem". Czyli myślenie mam AK to wsuwka pre, mam dobry draw i overs to wsuwka post itp nie rozkminiając faktycznie range i tendencji villaina i najlepszej linii przeciwko niemu. Jasne, że w tych spotach zwykle ma się dobre equity, ale można uczyć się nowych rzeczy i rozwijać swoją grę post flop (co jest naprawdę konieczne idąc później lvle wyżej) i szukać nowych, może czasami bardziej profitowych zagrań niż "leniwa wsuwka".

Ale P.S. to już nie kumam. Mówisz, że raiseując reprezentujemy najczęsciej draw, mówisz, że mamy draw w swoim range i pisałeś wcześniej, że ludzie obstawiają nas na drawy to dlaczego miałby być dobry slowplay z setem?

Przeciwko tym "obserwującym grę regom" właśnie w takich spotach możesz balansować swój range żeby potem móc szerzej floatować double barrelujących villainów z intencją bluffraise na nietrafionym turn.

Mój P.S. To co piszesz wygląda mi na "OK, napisałem mu, ale nie chce tego przyjąć za pewnik i ma swoje zdanie to niech się wali" tylko ubrane w ładniejsze słowa. Tutaj już mniej mądrze. Typowe na tym forum i powoduje, że w ogóle nie chce się z nikim dyskutować.

Ech naprawdęnie wiem co mam napisać. Po prostu ta część "ma swoje zdanie to niech się wali" nijak nie pasuje do tego co cały czas piszę. Ja raczej staram się żebyś po prostu zastanowił się nad sensownością swojego zdania, którego tak naprawdę nie umiesz dobrze uargumentować. Wypisałeś jeden post w stylu "bo to, bo to, bo to, to i tamto" i odnosząc się do każdej z tych rzeczy wskazałem, że może to nie takie oczywiste i że możesz nie zawsze mieć rację myśleniem w ten sposób. Wreszcie na koniec "Powinniśmy mieć duże FE", którego jak się okazuje prawie kompletnie nie miałeś w tej sytuacji. To właśnie takie wyrwane z kontekstu uniwersalne rady jak "zawsze stackuj się z setem na flopie, omg raise plz" prowadzą do tego typu wniosków a nie dogłębnego przeanalizowania danych sytuacji. Co innego jest stwierdzić "Powinniśmy mieć duże FE" a co innego umieć to (przede wszystkim dla samego siebie) pokazać i policzyć.
Także jak sądzisz, że uprawiam forumową bufonadę to trudno, ja po prostu walczę przez kilka postów z argumentacją "bo tak" a to zwykle trudny argument do obalenia. I uwierz mi, że jak piszę na forum to raczej żeby komuś coś podpowiedzieć/ wytłumaczyć/ pomóc, bo niby po co innego?

[PeriMCS]

Leszek proszę cie. Tutaj grałem przeciwko mega donkowi więc zestackował się light. Zresztą to ten sam ok AK wyżej. Napisałem "powinniśmy", ale mamy FE. I nie ma nic prostszego, aby udowodnić, że jest to +EV przy takim i takim range'u przeciwnika i takim i takim FE. Więc nie zarzucaj mi, że nie wiem dlaczego tak gram. Nie mówię, że twoje zagranie jest złe, ale ty też nie możesz powiedzieć, że moje jest.

[Leszek]

Niczego specjalnego do gorzkiego pożalenia się nie mam, ale żeby odnowić główny temat wątku:

$1/$2 No Limit Holdem
FullTiltPoker
5 Players
Hand Conversion Powered by weaktight.com

Stacks:
UTG deskjockey ($173)
CO Bo Blutig ($217)
BTN Hero ($200)
SB BuenazDiaz ($242)
BB derharse ($234)

Pre-Flop: ($3, 5 players) Hero is BTN
deskjockey raises to $7, Bo Blutig calls $7, Hero raises to $28, 2 folds, deskjockey folds, Bo Blutig raises to $82, Hero goes all-in $200, Bo Blutig calls $118

Flop: ($410, 2 players, 1 all-in)

Turn: ($410, 2 players, 1 all-in)

River: ($410, 2 players, 1 all-in)

Final Pot: $410
Bo Blutig shows

Hero shows


Bo Blutig wins $407 (net +$207)

deskjockey lost $7
Hero lost $200

[PeriMCS]

Po ilu sytuacjach kiedy mógł 3betować miał 18%?

Trias pocieszę cie, że ja zawsze wtapiam z AK i QQ alliny.

[PeriMCS]

Kurwa nie wygram z goścmi 62 VPIP. Wcześniej scallował pół stacka z K6s, czy K9 i doszło mu do koloru gdy miałem tripsa.
Grabbed by Holdem Manager
NL Holdem $1(BB) Replayer
SB ($87.65)
BB ($55.80)
UTG ($239)
Hero ($114)
BTN ($102)

Dealt to Hero

UTG calls $1, Hero raises to $5, fold, fold, fold, UTG calls $4

FLOP ($11.50)

UTG checks, Hero bets $8, UTG raises to $20, Hero raises to $50, UTG raises to $234 (AI), Hero calls $59.90 (AI)

TURN ($231)

RIVER ($231)

UTG shows
(Pre 22%, Flop 96.7%, Turn 100.0%)

Hero shows
(Pre 78%, Flop 3.3%, Turn 0.0%)

UTG wins $228

Powinienem to zrzucić na flopie? Tak czułem.

800 rąk i 333$ wjebane. Cały czas outdrawowany. Już mnie to dobija. Jak ci idioci mogą mieć takiego farta tak seryjnie.
Ostatnie 5 tys rozdan 600$ poniżej EV kurwa :/ Kurwa zawsze takie serie od kiedy pamiętam. Wykres wygląda jak piła.

[Woytas]

Sobie przypomniałem pewną historię, którą gdzieś przeczytałem w necie i pasuje do wątku z bad beatami. W jednym z wywiadów Sexton zapytany o najgorszy bad beat o jakim słyszał opowiedział historię jednego z graczy, aczkolwiek nie powiedział o kogo chodzi. Brał (ten gracz) udział w turnieju z główną nagrodą mniej więcej 1 milion $, podobno czuł wewnętrznie bardzo mocno, że to jest jego turniej i że zgarnie główną nagrodę, jednak gdy zostało kilkanaście osób do końca przegrał swój allin preflop z gościem który złapał seta do niższej pary. Odpadł jako 15. i w nagrodę dostał około 30K, ponieważ był zainteresowany jedynie główną nagrodą w tym turnie czyli wspomnianym milionem poszedł zagrać na ruletce i obstawił jeden konkretny numer (czyli wygrywasz razy 36 kwotę którą postawisz, czyli około milona w jego przypadku), jako że odpadł 15 postawił na 15. Spadła 14. Wrócił do domu zdołowany i po dwóch dniach zadzwoniła do niego pani z obsługi turnieju, żeby poinformować go, że zaszła drobna pomyłka i okazało się że nie zajął 15. miejsca a 14. i może się do nich zgłosić po odbiór paru dodatkowych K$...

[Leszek]

Kurwa nie wygram z goścmi 62 VPIP. Wcześniej scallował pół stacka z K6s, czy K9 i doszło mu do koloru gdy miałem tripsa.

Powinienem to zrzucić na flopie? Tak czułem.

Jeżeli był gościem w stylu 62/5 aggro 0.2 to fold flop.