-
Stolik sześcioosobowy. Wszyscy pasują do buttona, w rozdaniu pozostają więc trzej gracze:
Button: boaz77 ($14 in chips) [82/29/2.8 (38)]
Small blind: Trias00 ($26 in chips) [18/13/3.2 (7k)]
Big blind: akakadas321 ($26.05 in chips) [19/14/5.5 (111)]
Oglądamy na small blindzie
Button, po raz czwarty z rzędu, otwiera za 5$. Gdybyśmy nie mieli za sobą gracza na big blindzie to chyba easy shove, ale co robimy w takiej sytuacji?
1. Fold i czekamy na lepszą sytuację.
2. Reraise, żeby wyizolować shorta. Problem tylko w tym, że jesteśmy wówczas pot committed, jeśli big blind walnie all in i button go sprawdzi (chyba że bb to nit, który zrzuci tutaj AK).
3. Call - jeśli gracz na big blindzie jest zainteresowany uczestniczeniem w tym rozdaniu, w zasadzie nie powinno mieć dla niego większego znaczenia, czy ma do sprawdzenia podbicie za 20 bb, czy jeszcze reraise do np. 40. Są z tym tylko 2 problemy: Call pokazuje słabość (choć niekoniecznie - tak samo zagrałbym pewnie z AA) i bb może pushować z rękami takimi jak AJ czy 99-TT, które po moim reraise mógłby wyrzucić, a ja jego reraise'a oczywiście sprawdzić nie mogę. A do tego, jeśli bb spasuje, będę miał problem na flopie (choć może niekoniecznie - w puli będzie 10$, shortowi zostanie 9$ i będzie prawie na pewno pushował za każdym razem, więc po foldzie bb robię chyba easy call all ina na prawie każdym flopie).
Ostatnio edytowane przez Trias ; 21-12-2008 o 15:16
-
Call bez sensu oop. Fold/shove to jest dosc high variance spot unikam takich
-
all-in. BB będzie callował pewnie tylko 6-8% rąk, range shorta jest na tyle szeroki, że powinno być to opłacalne. Call odpada IMO.
-
Jeśli jest to gracz LAG (a z tego co piszesz to jest) to all-in lub fold. Call zupełnie nie wchodzi w rachubę.
-
Myślę podobnie jak poprzednicy - call najgorszy a najlepszy... chyba allin. Spora szansa że będziesz tu 70:30 przeciwko jakiemuś A5 czy K7, ewentualnie będziesz miał minimalną przewagę nad 2 kartami wyższymi od 8. No i jest jeszcze szansa że on to spasuje. A BB bardzo rzadko wejdzie tu do gry IMO
-
No właśnie, buttonem sobie w ogóle nie zawracałem głowy (poza tym, że zostawało mu w stacku jeszcze sporo, co oznaczało, że jeśli nie weszlibyśmy all in pre flop, mógłbym mieć na flopie ciężki orzech do zgryzienia) - shortstack z takimi statsami i do tego zaczął podbijać do 20 bb chyba z any two (a pewnie gdyby trafił wysoką parę, to od razu by mu się tak wysoki raise odwidział), martwił mnie natomiast gracz na big blindzie. Może niepotrzebnie, on też w końcu miał random hand, ale nie bardzo uśmiechało mi się ryzykować cały stack z parą ósemek w ewentualnym starciu z nim....
Przebiłem jednak do 10$ i widzę, że decyzja była słuszna (może wielkość reraise'a trochę za mała), mimo iż bb obudził się z KK i walnął all in, btn oczywiście sprawdził ze swoim 54o , a ja mając do dołożenia bodajże 16$ do puli 50$, stwierdziłem, że już nie ma odwrotu (mimo iż reraisowałem minimum, coby się nie przykleić zbytnio do puli) i sprawdziłem.