Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 57
  1. #11
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    528
    No tak idealnie z pokerem, to MISMaP (Miedzywydzialowe Studia Matematyczno-Przyrodnicze) na UW. Bierzesz jako glowny kierunek matme, jako drugi psychologie i masz Tylko wtedy moze zabraknac czasu na gre (i wiele innych rzeczy, np. spanie).

    ps. Tak serio, to matma/fizyka bardzo duzo czasu absorbuja. Jesli nie wiesz, ze chcesz, to nie polecam.

  2. #12
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    Cytat Zamieszczone przez tapczan Zobacz posta
    ps. Tak serio, to matma/fizyka bardzo duzo czasu absorbuja. Jesli nie wiesz, ze chcesz, to nie polecam.
    No ja bym mial watpliwosci czy tak duzo.
    Jesli chcesz chodzic na wszystko to pewnie by cos czasu zaabsorbowaly ale mi nie absorbuja prawie wogle. Moglbym chyba nawet pracowac
    Przez 5 lat sie tyle wynudzilem na ze masakra. Na uczelni to jestem raczej gosciem. A studiuje fizyke 5 rok.

  3. #13
    zgadzam się z Kurakiem. studiowałem matmę i się nie wysilałem zbytnio. jeden dwa dni przed każdym kołem, 3-4 przed egz i spoko. na wykłady nie trzeba chodzić, na niektóre ćwiczenia również (co wykorzystywałem do bólu ). ale mimo wszystko polecam ekonomie na UG, wszyscy sobie chwalą pzdr
    ps. skończyłem matmę na UG i tez jestem z bydzi:P

  4. #14
    ja rowniez studiuje i raczej jak juz to zawsze lepiej kontynuowac nauke, czy to zaocznie czy to dziennie, a w przyszlosci wszystko sie przyda.

  5. #15
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Łódź
    Posty
    753
    Moim zdaniem nie ma sensu zmieniać kierunku studiów tylko i wyłącznie pod pokera. Skoro tak naprawdę zależy Ci na dokształceniu się w dziedzinie zarządzania pieniędzmi, co mógłbyś wykorzystać w grze, lepiej po prostu we własnym zakresie się nauczyć. Dostęp do biblioteki Uniwersyteckiej masz przecież . Zajmie Ci to mniej czasu niż studiowanie 5-letniego kierunku. Chyba, że dla Ciebie studia mają być sposobem na mobilizację, żeby się tego nauczyć. Poza tym zawsze to rok w plecy.

    Studia są pewnego rodzaju zabezpieczeniem, gdyż wiadomo, że różnie bywa i czasami nasze plany o kolorowym życiu mogą legnąć w gruzach. Warto mieć wtedy zawsze jakąś alternatywę. Biologia jest na tyle lajtowym kierunkiem, że możesz wspomniane zabezpieczenie sobie zapewnić przez takie specjalizacje jak np.: Biologia Środowiskowa czy Nauczycielska. Szukasz kasy i sławy ? - Genetyka, Ekotoksykologia, Biochemia. Jest jeszcze wiele innych, których nie znam, na pewno znalazłbyś specjalizację w sam raz dla siebie.

    Padły słowa, że studia nie są potrzebne, można je olać. Lepiej iść na prywatną uczelnię. Tak i nie. Rynek absolwentów/nowych pracowników w dużym uproszczeniu można podzielić na:
    a)absolwentów uczelni państwowych - nie mających odpowiednich kwalifikacji ani doświadczenia zawodowego. Dysponują tylko dobrym papierem
    b)absolwentów uczelni prywatnych - Dysponują marnej jakości papierem, ale wykształcenie jest im np.: potrzebne do pracy, którą jakiś już czas kontynuują (np.: potrzebują mgr do awansu na wyższe stanowisko). Posiadają doświadczenie.
    c)absolwenci uczelni prywatnych - nie posiadający kwalifikacji ani doświadczenia zawodowego.

    Teraz każdy powinien się zastanowić jakie szanse o prace mają a i c.

    Na pewno są wyjątki, które potwierdzają regułę, że studiowanie na uczelniach prywatnych w Polsce jest tylko marnotrawstwem czasu i pieniędzy. Nie każdy musi mieć 3 literki przed nazwiskiem.

  6. #16
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    528
    @kurak, urban: U mnie leci czwarty rok (stazem szosty) na fizyce UW. Owszem, mozna pracowac, obijac sie, ale jest sporo rzeczy bardzo upierdliwych. Ze wymienie tu tylko pracownie, popierdolki w stylu "Wstep do..." (zero uporzadkowania, sporo rozrzuconego materialu), czy przedmioty matematyczne (fizyka statystyczna, mechaniki + analiza/algebra). Po pierwszym roku odsiew ok. 70%-80%, sredni czas studiow ok. 7 lat, konczy jakies 5% tych, ktorzy zaczeli. Inna sprawa, ze moze ja jestem bardziej tumanowaty od reszty

  7. #17
    Dołączył
    Jan 2007
    Przegląda
    Gdansk
    Posty
    489
    Cytat Zamieszczone przez deleo Zobacz posta
    to juz lepiej uniwerek gdanski ekonomia lub zarzadzanie...
    o ekonomii mowi sie ze to wydzial gier i zabaw, a poza tym jest w sopocie
    dobrze prawi

    na ekonomii jest nowy kierunek od tego roku - miedzynarodowe stosunki gospodarcze - ktory sobie wzialem jako drugi kierunek i generalnie nie robi sie nic - na wydziale jestem 2 razy w tyg po 3 godziny

  8. #18
    tapczan u nas na fizyce tez jest duży odsiew ja na szczęście nie miałem z tym kierunkiem nic wspólnego. jest zawsze parę osób na matmie które odpadły z fizy, ale żeby w odwrotnym kierunku to działało to nie słyszałem, chyba tylko jacyś kozacy albo masochisci

  9. #19
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    1,244
    Porzuć studia i skup się na grze

  10. #20
    Dołączył
    Jan 2006
    Przegląda
    Roma
    Posty
    1,962
    a jak poker zniknie, to co - do lopaty?