Senior Member
a co do budowania bankrolla to moim zdaniem nie ma glupszej rzeczy niz grindowanie mikro limitow
Zeby zaczac wygrywac to moim zdaniem trzeba jak najszybciej wyrwac sie z mikro stawek ktorych grindowanie nie wiele wniesie w nasz pokerowy rozwoj
lepiej ryzykowac calego bankrolla i czym predzej dojsc do nl25 lub najlepiej nl50
Bo tak naprawde odbudowanie bankrolla rzedu kilkudziesieciu dolarow jest raczej proste nawet grajac freerolle
Senior Member
chyba sie oplacalo grac wbrew BM te early double, bo wlasnie skonczylem jeden z nich 3/1800 osob i moge od razu wrocic na normalne stawkikiszenie na micro trwalo 2 tygodnie
Najlepiej zaryzykować właśnie teraz na tym downswingu...Zamieszczone przez sebkrol18
a co do budowania bankrolla to moim zdaniem nie ma glupszej rzeczy niz grindowanie mikro limitow
Zeby zaczac wygrywac to moim zdaniem trzeba jak najszybciej wyrwac sie z mikro stawek ktorych grindowanie nie wiele wniesie w nasz pokerowy rozwoj
lepiej ryzykowac calego bankrolla i czym predzej dojsc do nl25 lub najlepiej nl50
Bo tak naprawde odbudowanie bankrolla rzedu kilkudziesieciu dolarow jest raczej proste nawet grajac freerolle
edit2:
Jeszcze jedno, do Nl50 nie graj stolików 6max. Polecam mega murka+ostry multitabling na full ringach albo turnieje za 1.2$.
edit:
Rozumiem pogranie z 120$ na NL5 i zrobienie po ugraniu 25$ shota na Nl25.
Nie rozumiem (a może nie polecam) pakowania się na NL25 z 120$.
Takie moje zdanie.
Ostatnio edytowane przez Jimi ; 24-11-2008 o 09:32
Senior Member
Zgadzam sie w 100% z Sebkrollem. Generalnie jesli kogos jest na to stac, to polecam wplate 500$ i start na NL25 lub nawet 1000$ i na NL50.
Gra na stawkach ponizej NL25 nie ma nic wspolnego z pokerem i niczego dobrego nie przynosi. Nie nauczy Cie podstawowych zasad, nie zdobedziesz tam zadnego doswiadczenia, za to stiltujesz i po jakims czasie w ogole nie bedziesz mial ochoty na gre.
Wszyscy "geniusze" pokera na tym zaklamanym forum beda Ci pisac, ze zbudowali bankrolla od kilku dolarow, tymczasem prawda jest taka, ze wielu z nich wtopilo sporo pieniedzy, zanim nauczylo sie grac i doszlo, do czego doszlo. A co niektorzy do dzis dokladaja z wlasnej kieszeni, a pisza co innego.
Jesli chodzi o mnie-nigdy nie traktowalem pokera jako czegos powaznego. Bylo to moje fajne hobby, dlatego gralem jedynie turnieje, liczac na duza wygrana, i czasem skakalem po roznych stawkach na stolikach, co okazalo sie dosc zgubne, bo na przestrzeni 2 lat bylem w plecy okolo 7 000$-glownie dzieki stolikom, bo w turniejach zawsze udawalo mi sie utrzymywac przyzwoite ROI.
Caly czas jednak sie uczylem i nabywalem doswiadczenia i cierpliwosci. W koncu nadeszla seria kilku turniejow, w ktorych mi sie poszczescilo. Wygrane z nich pokryly to, co dotychczas zainwestowalem i pozwolily na spokojny rozwoj.
Na razie gram NL100 i czasem turnieje i ucze sie regularnosci (przez dwuletni czas gry uzmyslowilem sobie,ze turnieje moga byc jedynie dodatkiem, a inwestowac trzeba w swoj rozwoj na stolikach cashowych). Nie mam na to niestety zbyt wiele czasu (maks to gdzies 8 000 rozdan tygodniowo).
Probuje udowodnic sobie, ze stac mnie na dobra, systematyczna gre i widze, ze mam szanse, aby stac sie regularnie wygrywajacym graczem, ale przede mna jeszcze sporo ciezkiej pracy.
Pozdrawiam i powodzenia!
Senior Member
jako "geniusz" mowie, ze zdecydowalem sie na gre na necie na kase po 4 latach gry w pokera, budowalem bankrolla od 100$ i nigdy nic nie wtopilem.
Senior Member
I po huj tak pierdolisz??
Ja znam pare osob co tak zaczynalo.
Ja zbudowalem dokladnie od 1$ wygranego we freerolu na CD Poker. I gralem z tym w limita na 0,01/0,02. Z tego dolara zrobilem 30$ na limicie i potem zaczalem grac nl5 na shorcie wchodzac za 1$.
Ja pomijajac bonus z ************* ktory przejebalem wplacilem 70 zlotych i jak narazie sobie gram
Member
tak ale to zapewne było jakieś sto lat temu
miło mi że zostałem zaliczony do grona geniuszów, choć sam gram w pokera rekreacyjnie
pozdrawiam
Senior Member
Nie zgadzam się z tym. Uważam, że jest dokładnie odwrotnie.
Jeżeli ktoś nie potrafi zdominować NL10 to nie nadaje się do gry cash na wyższych stawkach.
I nie chodzi tu tylko o samą umiejętność gry.
Chodzi o dyscyplinę, cierpliwość, szacunek dla bankrolla i stawek by w razie downswingu potrafić zejść niżej.
Bez tych cech i umiejętności pierwszy duży downswing/tilt skończy się bankrutem.
To jednak tylko moja opinia a ja jestem niemal paranoidalnie ostrożny i np. teraz po downswingu zszedłem na limit na którym mam około 150 BI. To na pewno przesada.
Co prawda nigdy nie wpłaciłem grosza na pokera i nigdy też nie zbankrutowałem mimo paru już zjazdów w swojej amatorskiej "karierze" nie będę jednak upierał się przy swoim zdaniu.
Być może faktycznie, by zrobić prawdziwą kasę na pokerze trzeba zapomnieć o BM i ostro zaryzykować.
Pewne jest tylko jedno, że na tych kilku, którzy zrobili prawdziwą kasę w ekspresowym tempie przypadają setki fishy, którzy ciągle dokładają oszukując się, że tym razem to już na pewno ostatni raz.
Senior Member
zacząłem od darmowych 10$ na pokeroundziewypłata 200$ jak miałem 300$,bankructwo i wpłata 100$ ,na szczęście później już nie było tak dużej skuchy żebym się spłukał
Odpowiedz z cytatem