-
Tez o tym slyszalem i chyba to byla prywatna firma.
-
no wlasnie gdyby firma panstwowa to ok ale w polsce prawa pracownicze sa tak rozbudowane ze wykraczaja i poza firmy panstwowe
-
to ciekawe... wiesz dobrze by było tutaj poznać całość podłoża by nie ocenić całości sytuacji zbyt pochopnie. Chociaż nie widzę co tu oceniać nawet gdyby gość był super sekretarzem i chciał połowe tego co jakaś kobitka super laska ze słabą wiedzą, ale pracodawca, którego to jest prywatny kapitał i to on decyduje o kryteriach zatyrudnienia to jak ktoś mu może wchodzić w kompetencje... to tak jakby CI kotś wszedł do domu i powiedział... nie nie, nie możesz mieć tego TV bo inny jest tańszy trochę gorzej wygląda, ale ma podobne parametry...
dziwne. nie chce mi się w takie coś wierzyć jakoś.