Strona 3 z 18 PierwszyPierwszy 1234513 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 177
  1. #21
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    2,317
    No jasne że pił. Może być, aczkolwiek jak dla mnie ma ono jakiś taki dziwny gorzkawy posmak którego nie potrafię nazwać, taki jakiś sztuczny a nie chmielowy. Wolę jednak "tradycyjne" marki typu Franziskaner, Erdinger czy Paulaner. Piwka pszeniczno-drożdzowe (w wersji zarówno jasnej jak i ciemnej) to mój drugi ulubiony rodzaj piw po porterach/stoutach. Ach, przypomina mi się stara firma i delegacje do Stuttgartu gdzie człowiek wieczorami systematycznie nawalał się Franziskanerem w hotelowym barze. Z ciekawych piw polecam jeszcze Heban-a - ś.p. Browary Jurand, obecnie jest warzone zdaje się w Czechach. Ale nadal jest dobre.

    jdx

  2. #22
    Dołączył
    Aug 2005
    Przegląda
    Play Money
    Posty
    1,396
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    Wolę jednak "tradycyjne" marki typu Franziskaner, Erdinger czy Paulaner. Piwka pszeniczno-drożdzowe (w wersji zarówno jasnej jak i ciemnej) to mój drugi ulubiony rodzaj piw po porterach/stoutach.
    +1

  3. #23
    Dołączył
    May 2006
    Posty
    1,505
    ale mnie baniak napieprza...

  4. #24
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Krakow
    Posty
    407
    ja raz wypiłem 0,6 l Ginu lubuskiego (prawie cała flaszka 0,75) prosto z gwinta bez przepity .... noc w łazience - co tu dużo opowiadać. Gin to chyba największy hardcore, nie polecam.

  5. #25
    Dołączył
    Jun 2008
    Przegląda
    Ł3
    Posty
    58
    Cytat Zamieszczone przez jdx Zobacz posta
    Jeśli potrzebujesz strong stuffu z wyrazistym smakiem to zdecydowanie polecam żywieckiego Portera - 9.5% alkoholu, 22% ekstraktu. Walniesz takie cztery półlitrowe i już jest nieźle. Niestety, Żywiec jest obecnie jedynym dużym browarem warzącym piwa tej klasy.

    jdx
    Jak jeszcze studiowałem to piliśmy też portery. Najbardziej wchodził Ostry Byk (brzmi jak wino) z Browaru Witnica. Nie wiem czy jeszcze ten Browar działa, ale jak tak to polecam. Lepsze i dużo tańsze niż Żywiec… satysfakcja gwarantowana

  6. #26
    Dołączył
    Jun 2007
    Przegląda
    Sopot
    Posty
    459
    Cytat Zamieszczone przez flexstyle Zobacz posta
    ja raz wypiłem 0,6 l Ginu lubuskiego (prawie cała flaszka 0,75) prosto z gwinta bez przepity .... noc w łazience - co tu dużo opowiadać. Gin to chyba największy hardcore, nie polecam.
    gin to chyba z tonikiem lepiej
    Kiedys probowalem czysty wypic - kilka lykow = chwilowa medytacja nad sedesem

  7. #27
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    @demigod właśnie gin powszechnie uchodzi za najlepszy z tonikiem, a mnie nauczono pić i teraz nie wyobrażam sobie innego wariantu - z fantą cytrynową

    @jdx smaka mi zrobiłeś wspominając o urquellach, więc właśnie sobie 5 przyniesłem na wieczór pewnie to nie mój ostatni wpis w tym wątku dzisiaj

  8. #28
    Dołączył
    Aug 2006
    Przegląda
    Warszawa
    Posty
    528
    Z ciemnych smakowalo mi piwo Gotyckie (ew. wersja Gotyckie Krzepkie). Niestety, chyba robil je browar w Grudziadzu, ktory splajtowal. Jesli chodzi o pszeniczne (chyba, skladu nie badalem), to polecam Lubuskie.

    Mam taka knajpke obok wydzialu i tam takie dobroci podaja. Knajpa w zasadzie obiadowa, ale mamy swoj kacik i studencka cene na piwo

  9. #29
    Dołączył
    Mar 2006
    Posty
    1,341
    Polibuda -> Stogi, 1h 50min z buta. Sam. Po drodze miałem kilka przygód, ale nie chce mi się pisać, bo zimno w palce.

  10. #30
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    557
    Będziesz wiedział żeby w przyszłe wakacje szukać sobie pokoju/mieszkania bliżej centrum