Mam chyba kłopot z grą na blindach. Są jakies artykóły, może jakieś wskazówki bo chyba na BB to juz mała katastrofa.
Mam chyba kłopot z grą na blindach. Są jakies artykóły, może jakieś wskazówki bo chyba na BB to juz mała katastrofa.
Każdy na blindach jest na - minus
Ostatnio gdy spojrzałem na swój bilans na blindach to się tak przeraziłeś, że postanowiłem więcej tam nie zaglądać
PT ma natomiast fajny filtr - bilans na blindach ale z pominięciem tego, co musiałeś włożyć (nie miałeś wyboru). Czyli nie liczy włożonych blindów jeśli nie dopłaciłeś nic więcej. Jeśli z tego jesteś na plus lub rozsądny minus, to nie ma się czym przejmować.
imo na sb zbyt duzo dokladasz - masz vpip >30%. potem po flopie grasz bez pozycji, nawet jak trafisz monstera to niekoniecznie uda Ci sie wyciagnac maks. Graj bardziej tight i agresywniej.
Wow! Co za mądra rada! Równie dużo mówiąca i odkrywcza, jak to, że samochodem się jedzie szybciej niż koniem.. no, ale po pewnym czasie to koń jest "lepszy", bo samochód może nie mieć paliwa. Zatem trzeba odważnie i rozważnie wybierać środek transportu zależnie od warunków.
Do do gry na blindach, to jest to niewątpliwie jedna z bardziej skomplikowanych kwestii, tzn. chcąc kraść i bronić blindów trzeba będzie często stawać w problematycznych sytuacjach.
Wg. mnie nic tak nie szkoli jak dosiadanie się do pojedynczego gracza lub czekanie na pustym stole aż ktoś się przysiądzie.
Resztę trzeba po prostu wyczuć, zależnie od przeciwnika i tego, co sobą reprezentuje. Takie sytuacje będą się później powtarzać przy grze na pełnych stołach.
Poza tym w przypadku graczy ze stealem poniżej 20% raczej należy unikać agresywnej obrony bez rozwojowych kart. Aresnału rozwojowych kart na blindach uczymy się grając we 2-3 osoby.
Edit: właśnie zauważyłem, że ten koleś wyżej to jakiś cholerny spamer bez pojęcia. No tak.. dzisiaj czwartek, więc wiadomo o co chodzi. Tylko po co robić z siebie błazna pisząc 20 bezwartościowych postów jednego dnia!
Ostatnio edytowane przez troll ; 22-10-2009 o 20:14