Strona 1 z 5 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 47
  1. #1
    Dołączył
    Dec 2008
    Posty
    290
    Czy jest jakiś sposób na ograniczenie tiltu? A raczej chce zapytać o jakieś patenty, jak wy próbowaliście z tym walczyć?
    Wiem że zdarzają się bad beaty i w zasadzie one mnie nie ruszają(jeśli przeciwnik zagrał logicznie i miał szczęście na river to OK, jeśli niższy set na flopie OK)jeśli jednak ktoś zbiera runner runner flush, robiąc wcześniej insta call ... to zaczynam odlatywać. Jeśli koleś robi trap z button, a potem gra z KK 1/3 pot bet z drawami na stole... to nie moge się z tym pogodzić. Ja w zasadzie jestem na tilcie juz jak widze kilka takich akcji(nawet jak nie wrzuciłem nic do puli). Nie wiem jak można być kompletnym debilem i potem pisać "ty" albo "ty donk"... albo jak w ogóle można nim być na taką skale? Wiem niby że jest losowość, ale zdarzają sie rzeczy kosmiczne. Zaczynam wtedy pisać na czacie i w zasadzie trace dwa razy wiecej, robie potem głupie blędy i mam zagrania jak... tak poprostu nie wypada. Nie bede sie już żalił. Im łatwiej mi idzie i im szybciej zaczynam planować przejście wyżej, tym mniej się koncentruje i trudniej znoszę takie porażki, za tym przychodzą następne itd…Czy jakos można to ograniczyć? Może zbyt poważnie to traktuje

  2. #2
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880
    Wyłącz sobie czat.
    Po co ci czat?

  3. #3
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    274
    Może jakaś tilt-terapeutka z szybką dostawą do domu ? Widać rynek pokerowy u nas jeszcze w powijakach, jeśli wymienione specjalistki jeszcze się nie pojawiły. Mnie też by się przydała.

    Drugi pomysł to wbicie do youtuba 'online poker strategy' dostaniesz ze 30 odcinków. Mój ulubiony to 'Inducing Misclicks' i 'Reverse Twilight'

  4. #4
    Cytat Zamieszczone przez OhMikeYes Zobacz posta
    Może jakaś tilt-terapeutka
    Najlepiej, zeby jeszcze polykala .

  5. #5
    Dołączył
    Aug 2007
    Posty
    3,098
    Heh, no Worm w "Roundersach" miał taką "relaxation therapist"
    Cytat Zamieszczone przez anoxic Zobacz posta
    Wyłącz sobie czat.
    Po co ci czat?
    +1
    Mnie też wkurza jak goście po jakimś suckoucie albo debilnym blefie, który się akurat tym razem udał, napinają się na czacie jacy to z nich pro a ze mnie donk. Chociaż śmiać mi się z nich chce, ale czasem się trochę gotuje we mnie.
    No i obowiązkowo jak czujesz, że masz ochotę się odegrać na kimś, jesteś wkurzony, nie możesz się skoncentrować itp. wyłączasz soft i robisz sobie przerwę.
    Ciężko mi coś innego ci doradzić. Myślę, że radzenie sobie z tiltem przychodzi z doświadczeniem - jak rozegrasz te 500k rozdań i będziesz na plus, to już nie będą cię ruszać te serie po kilka(naście) tysięcy rozdań, gdzie będą się działy jakieś cuda, nie wspominając już o pojedynczych badbeatach.

  6. #6
    Dołączył
    Apr 2006
    Przegląda
    Widełka, Rzeszów
    Posty
    1,891
    Cytat Zamieszczone przez Trias Zobacz posta
    Myślę, że radzenie sobie z tiltem przychodzi z doświadczeniem - jak rozegrasz te 500k rozdań i będziesz na plus, to już nie będą cię ruszać te serie po kilka(naście) tysięcy rozdań, gdzie będą się działy jakieś cuda, nie wspominając już o pojedynczych badbeatach.
    To fajna rade mu dales.
    Moze mu zajac to kilka lat, a nie wiadomo czy to cos pomoze. Ja nie wiem czy od poczatku przygody z pokerem (>3lata) zagralem tyle rozdan. Pewnie cos w okolicach tego i dalej nie panuje nad soba dosyc czesto:]
    Tilt wg mnie nie ma wogle powiazania z iloscia rozegranych rozdan. Nawet ja bym powiedzial, ze im wiecej rozdan sie zagralo to wiekszego tilta mozna zlapac.

  7. #7
    Dołączył
    Jan 2006
    Posty
    217
    Cytat Zamieszczone przez anoxic Zobacz posta
    Wyłącz sobie czat.
    Po co ci czat?
    + 1

    Sam tak zrobiłem i jest o niebo lepiej z tiltem

  8. #8
    Dołączył
    Jul 2007
    Przegląda
    Bielsko-Biała
    Posty
    1,270
    Ja myśle że z 500k rozdan to bede mieć rozegranych, na + jestem i to niemałym (jak na granie na mikro :P), ale i tak często tiltuję. Im wyższe stawki i trudniej tym częściej tiltuję
    - jak przez kilka flopów nic nie trafię a jeszcze sie donki przyczepiają to tiltuję
    - jak mnie często 3betują to tiltuję
    - czasem jak przegram dużą pulę (jedną) to tiltuję


    Ale czat mnie nie doprowadza do tiltu - czasem jak mnie koleś ostro krytykuje to mu piszę że nie umiem grać i spoko.

    PS
    To gdzie ta terapeutka?

  9. #9
    Dołączył
    Dec 2008
    Przegląda
    Mysłowice/Gliwice
    Posty
    2,880

  10. #10
    Dołączył
    Apr 2009
    Posty
    274
    Cytat Zamieszczone przez Deus19 Zobacz posta
    + 1

    Sam tak zrobiłem i jest o niebo lepiej z tiltem
    Z tiltem pewnie tak, a z Tobą ?