-
Turniej live.
Blindy 500/1000 ante 100.
SB - 500
BB - 1000
fold
kolega - raise - 3100
fold
fold
ja - call
fold
fold
SB - fold
BB - fold
FLOP
kolega - bet - 3500
ja - ??? Już przed flopem obstawiałem kolegę, na mocnego Asa, szczerze mówiąc, obstawiałem go na AK, potraktowałem flopa, jako przyjaciela, bo nie sądziłem że trafił J.
all-in - 16k
kolega - call
kolega -
ja -
TURN
RIVER
Stawiam ten wątek z zapytaniem do Was. Jak byście to zagrali na PF???
1. fold
2. reraise
3. call
ad. 2 - do ilu?
ad. 3 - gramy dalej tylko z setem??? czy np. przy cudownym flopie typu ???
-
Dodajmy jeszcze tyle, że kolega był chipleaderem (ja chyba wtedy miałem 2gi stack) i generalnie rzygało mu na tym turnieju.
-
Sorry, może masz na kolegę jakiegoś turbo reada, ale jak po raise PF obstawiłeś go na "mocnego asa" a nie na parę?
PF: call (ew. raise all-in, jeśli przeciwnik ma szacunek dla Twoich podbić), flop: fold.
gram dalej z setem, dobrym drawem albo na flopie 9high.
-
Dokladnie, tymbardziej, że na takim flopie nawet przeciwko AK nie będziesz jakimś super faworytem (masz jakies 60:40).
Preflop wszystko zależy od wielkości stackow, z tego co napisane wynika że miałeś 19k tak więc call z 77 z myślą o secie nie wchodzi w grę z powodu braku jakichkolwiek oddsow, masz m w granicach 7 czyli jak dla mnie to jest decyzja push or fold w zależności od tego co wiesz na temat oppa.
Ostatnio edytowane przez monthy ; 09-05-2008 o 17:56
-
Dzięki.
-
Ja bym zagrał przed flopem all-ina.
Duża szansa, że się zrzuci.
A jak nie, to często będzie coin flip.