-
jakie macie zdanie na ten temat,czy sami pokazujecie?
czy zwracacie uwage na karty przeciwników jeśli pokazują?
Moim zdaniem gdy ktoś pokazuje karty,to będzie chciał to pózniej w jakiś sposób wykorzystać,ale niekoniecznie oczywisty dla nas(np.teraz blefuje i pokazuje to nie znaczy że za chwile nie zrobi tego ponownie),dlatego nigdy nie zaprzątuje sobie tym głowy
a wy?
-
Zawsze to jakas informacja wiec mozna z niej skorzystac, ja raczej nie pokazuje swoich kart no chyba ze mam pokera
-
show me yours, and I'll show you mine 8)
... a na serio to czasem jest to dobry sposób by np. zirytować trochę przeciwnika i "przygotować" go do dalszej gry ;]
-
Ja tam muckuje caly czas
Nie beda wiedziec czy belfowalem czy gralem serio.
-
Tak jak mowi BlaCha, czesto w ten sposob "ustawiasz" goscia na siebie. Z doswiadczenia (z obu stron 8) ) wiem ze czesto dziala. Ale z drugiej strony w niektorych kregach takie zachowanie jest uwazane za brak kultury.
Sting
-
Witam.
Pokazywanie kart, jak wszystko - dobrze wykorzystane moze sie przydac.
Wsumie takie dwa sposoby.
Gdy blefujemy, wszyscy foldna, pokazujemy im jakies gowno, niech sie poddenerwuja. Nastepnym razem moze nas callna, jesli tego bedziemy chciec.
Lub idac za W. Fongiem gramy bardzo tight, pokazujemy ludziom co jakis czas silne karty. Niech przypna nam plakietke takich graczy. A potem od czasu do czasu atakujemy blefami. Taka taktyka dziala na wyzszych limitach, gdy czesto gramy z tymi samimy graczami i mamy rozumnych, znajacych sie troche na pokerze przeciwnikow.
Pozdrawiam.
Eryk.
-
Pokazywanie kart ma na celu złamanie myślenia o Tobie jako o graczu. przykład:
1) Grasz bardzo tight i podbijasz wszyscy fold. Nastepne rozdanie podbijasz wszyscy fold... pokazujesz karty masz powiedzmy A8off z komunikatem: moje podbicie nie oznacza AA
Pozdr.
-
Boolba z tym A8 to delikatna sugestia co do naszego ostatniego grania :lol:
-
hahaha skaand twoja strategia jest spalona ;]