-
Jak w temacie, co sądzicie o wchodzeniu do rozdania bez podbicia, kiedy do was są same foldy? Co robicie w zależności tego, czy to jest sng czy mtt i raczej wczesna faza kiedy blindy są jeszcze niskie? Nie wiem po prostu, czy dobrze zagrywam, jeżeli dostaję JTs na UTG+1 i po prostu folduję, albo to samo z 87s załóżmy na średniej pozycji. Pomińmy takie zagranie z późnej pozycji - gdyż raczej w 98% raise jest właściwym zagraniem.
no. to tyle, proszę o opinie. ;o
-
Ja tam jestem przeciwnikiem open-calli. Domyślnie takie zagranie pokazuje słabość, a jeśli już grasz, to chyba chcesz pokazywać siłę i agresję. Przynajmniej na początku. Do tego IMO ważna jest konsekwencja która utrudnia przeciwnikom rozczytanie twojej gry. Dlatego uważam że jeśli otwierasz pulę to albo tylko raise albo tylko limp[*]. Pierwsze metoda wiąże się z raisowaniem przeciętnych rąk a druga z limpowaniem monsterów. Osobiście wolę open-raise. A wszelakie limpy z przeciętnymi kartami i raise z dobrymi tudzież limpy z monsterami (z nadzieją na raise) i raise z przeciętnymi uważam za fiszowanie ponieważ IMO bardzo łatwo jest się w tym zorientować.
[*] Wiadomo, trzeba miksować grę, więc od czasu do czasu, powiedzmy w 10-20% przypadków, grasz inaczej niż zwykle, tzn. jeśli zwykle dajesz open-raise, to co jakiś czas dajesz open-limp. Bez względu na to co masz na ręce.
Co do wchodzenia z JTs na EP. IMO jest to baaaardzo loose zagranie na 9-10 osobowym stole, ale jeśli decydujesz się na grę to IMO powinieneś otworzyć open-raisem. Chcesz być LAG-iem a nie loose passive fiszem. Do tego pomyśl jaką fajną pulę zgardniesz jeśli trafisz dobrego flopa, a mało kto będzie obstawiał ciebie na JTs.
Disclaimer. Nie jestem graczem turniejowym. Chociaż sądzę że w tym przypadku nie ma znaczenia czy gramy turnieje czy cash games.
jdx
-
IMO jeśli uważasz, że masz nad przeciwnikami spory edge w grze post-flop, to spokojnie możesz trochę polimpować z MP.