dzisiaj walka, gala zaczyna się o 20:40,
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=226OaOUFjho[/youtube]
dzisiaj walka, gala zaczyna się o 20:40,
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=226OaOUFjho[/youtube]
Ostatnio edytowane przez Mosznik ; 11-12-2009 o 14:58 Powód: wstawione okno z youtube
Pudzian go pożre.
Po raz kolejny zgadzam się z Wolandem .
a jaka jest struktura walki???ile rund po ile czasu???
pudzian walczy o 21:45,
To bedzie jedna niecala runda
Eksperci twierdza, ze wygra zdecydowanie Pudzianowski.
"Eksperci" natomiast ze na pewno wygra Najman:
Mam ogromny szacunek do Mariusza Pudzianowskiego, ale boleśnie się dziś przekona, że co innego przerzucać ciężary, a co innego wyjść do ringu, do realnej walki. Różnica jest taka, że z przerzucanych ciężarów, żaden nigdy mu nie oddał. A Marcin to zrobi. Jeśli czysto trafi go w głowę, będzie po walce - tłumaczy Jerzy Kulej.
Z Kulejem zgadza się Andrzej Gmitruk. - Marcin naprawdę ma czym uderzyć. Może być nawet nokaut. Pudzianowski jest wielki i niewiarygodnie silny, ale nie tacy już padali na deski po precyzyjnych bokserskich ciosach - mówi trener Tomasza Adamka.
Ja jakos wierze tym pierwszym. Ciezko mi uwierzyc, ze jakis pajacyk wyszczekany pajacyk ktory niewiadomo skad sie urwal moze w jakikolwiek sposob zagrozic Pudzianowskiemu. Przeciez o jego nawet nie mozna nazwac bokserem. Wygral tylko z jednym zawodnikiem z dodatnim bilansem. Tylko ze bilans to 6-5, a przeciwnik byl od niego o 20 lat starszy Ostatni pojedynak stoczyl ze slowakiem z bilansem 5-45(36)-5 i nawet takiego leszcza nie potrafil znokautowac
On nadaje sie do cyrku, a nie na ring.
a będzie Ibisz prowadził?
Nie wiem czym tu się podniecać? Najman ma zapłacone za to żeby się podłożyć Pudzianowi. W końcu wypromują Mariusza i zarobią prawdziwą kasę.
Tu się akurat zgadzam, ale to moim zdaniem jedyna szansa Najmana - ciosy w głowę. A skoro jedyna, to Pudzian odpowiednio się przed nimi ochroni. Bo nie wierzę, by Najman jakąkolwiek krzywdę zrobił Pudzianowi ciosami w brzuch. A jak mówiłem - pierwsze zwarcie to koniec walki.
Ostatnio edytowane przez Woland ; 11-12-2009 o 13:42