Witam,
na swoim blogu umieściłem dzisiaj nowy wpis - przewodnik dla chcących nauczyć się PLO. Mam nadzieję, że przyda się początkującym
http://bocian.tlpoker.pl/
Jakieś uwagi?
pzdr
Witam,
na swoim blogu umieściłem dzisiaj nowy wpis - przewodnik dla chcących nauczyć się PLO. Mam nadzieję, że przyda się początkującym
http://bocian.tlpoker.pl/
Jakieś uwagi?
pzdr
dzieki wielkie bocian, swietny zestaw
jedna rzecz o ktorej kiedys wspomniales w jakims watku, a nie moglem znalezc w wymienionych linkach to gra na stole z 50bb (w twoich rozdaniach niektore byly z pelnym a niektore z polowa stacka), uwazasz ze czasami gra z pol BI jest bardziej +EV, czy to kwestia protekcji bankrolla przed variance na bardziej agresywnych stolach?
Ostatnio edytowane przez Hedge ; 29-11-2007 o 15:50
Sympatyczna inicjatywa. Jeśli chodzi o PLO zawsze byłem donkiem, moze teraz się to zmieni
p.s Bocian zaniechałeś już zupełnie scrabblową karierę ?![]()
On był pierwszy który to zrobił, teraz pora na nas.![]()
tia, żeby tak w scrabble dalo sie grac w necie z fishami na $ to moze warto by bylo![]()
Co się dzieje ostatnio coraz wiecej osob zaczyna grać omaszke![]()
jest bardziej popularna od 7cs,ale do popularności jaką cieszy się holdem nawet się minimalnie nie zbliża![]()
Gra z 50 BB to wariacja na temat strategii short stack Slotbooma dopasowana przeze mnie do gry na agresywnych stołach na Party (tylko Full Ring). ZACZYNANIE gry z 50 BB wydaje mi się bardziej +EV, niż start z pełnym stackiem - Slotboom proponował wprawdzie 20-30 BB, ale ja gram nieco inaczej, bardziej "otwarcie". Pewnie ogranicza to też jakoś swingi, ale np. agresywniejsze i bardziej swingogenne gry 6-max gram pełnym stackiem od razu, bo gra z 50 BB nie jest tam odpowiednia - więc nie o wahania rolla tu chodzi. Po szczegóły zapraszam do książki Slotbooma, koncepcja mojej gry na początku (dążenie do podwojenia/potrojenia) jest podobny, nieco inne są środki ku temu.
Na to wygląda, przeoczyłem parę turniejów w okolicach Wawy i potem już nie chciało mi się pilnować grafika - a poza Warszawę na turnieje to nigdy jakoś tyłka nie ruszyłem... Może kiedyś jeszcze wybiorę się na jakieś MP lub PP? Czasem pykam w necie - na kurniku jako fejhoa, ostatnio często Belgijka - głównie jako odpoczynek od PLO i pewien sposób testowania biorytmu intelektualnego, jak kiepsko zagram w literki to znak, żeby dać sobie spokój także od pokera. Taki wskaźnik stanu (formy) głowy trochę
pzdr