-
Moze to kogos zainteresuje, szczegolnie tych, ktorzy lubia grac turnieje. Otoz JetSetPoker opracowal nowa ciekawa forme rozgrywania turniejow polegajaca na tzw. lowieniu glow.
Pole nazbierana z wpisowego dzili sie na dwie czesci. Pierwsza czesc jest normalnie rozdzielana w zaleznosci od zdobytego miejsa w turnieju natomiast druga czesc jest dzielona pomiedzy pewna liczbe graczy sklasyfikowanych jako uczestnicy rozstawieni przypisujac im okreslone wartosci w dolarach. I tak dla przykladu, jezeli wyeliminujemy w trakcie gry takiego rozstawionego gracza o wartosci 5$ to za jego glowe wzbogacamy sie o taka sume. Mozliwe jest wiec, ze mozemy skonczyc turniej na odleglej pozycji a i tak byc w kasie. Oczywiscie w trakcie turnieju mozna wyeliminowac wiecej niz jedna "glowe". Istnieje ranking graczy grajacych w takich turniejach na podstawie ktorego okresla sie wartosc glowy w danym turnieju.
Taki pomysl na turnieje (oprocz takich maja tez standardowe) sprawia, ze sa ciekawsze i mniej przewidywalne.
Zapomnialem dodac, ze najlepszych 9 zawodnikow w miesiacu dostaje premie pieniezne i gra w single table tournament o wartosi 200$.
Aha dobrzy ludzie 
troche prywatnego spamu teraz
Jakby ktos mial nieodparta potrzebe sie tam zapisac to niech zrobi dobry uczynek i sie ze mna skontaktuje na privie bym mogl skorzystac z bonusa "invite friend". Daja 50 dolcow zapraszajacemu znaczy sie mi i 25 dolcow zapisujacemu sie, z tym ze trzeba wplacic minimum 50$.
Dodam jeszcze, ze maja tez mikrostawki od 0,01/0,02 jakby kogos zainteresowalo i nienajlepszych graczy, oraz mily soft. Latwiej tam niz na pokerstars.
Jesli ktos tam tez gra i ma jakies ciekawe info o tym pokeroomie to niech skrobnie.
-
Dla tych, ktorzy sciagaja bonusy w szczegolnosci dla poczatkujacych zajetych budowa bankrola - bonus od pierwszego depozytu wynosi standardowo 25% od wplaty i aby go sciagnac nie trzeba mocno ryzykowac, gdyz ten pokerroom nie wymaga aby grac na wyzszych stawkach. Udzial w grze premiowany jest punktami ktore trzeba zdobyc aby sciagnac bonus. Punkty uzyskuje sie rowniez za gre na najnizszych blindach 0,01/0,02.
-
Ale mie Yoshin wpusciles w kanal z tym jetsetpoker,
siadlem na takie sobie, srednie stawki z $50 ktore wplacilem, postanowilem grac tight i... po dwoch godzinach bylo juz po graniu,
przytocze tylko dwie partie,
AK vs KQ
stol AKx Q Q
albo
KK vs 92
578 9 ...2 i nie zagralem zle, zabetowalem preflop, po flopie i po turnie i nie wiem na co koles jeszce liczyl, chyba na ta dwojke
I tak w kółko i w kółko, moze po prostu mam pecha
Pozdrawiam
Wiktor
-
Czesc Vitorio,
To widze, ze nie jestem sam. tez ostatnio mialem takich kilka dziwnych rozdan w przeciagu ostatnich dni! Odkad sie tam zapisalem to grajac na stolach wszystko wchodzilo jak miodzio, ale ostatnio?! Az sobie przerwe zrobilem bo doszedlem do wniosku, ze to chyba zle dni na pokera.
Ten drugi przyklad jaki podales to faktycznie nie wiem na co koles liczyl, chyba zbieral do strita majac na niego mikroszanse!!! Tego wlasnie typu kolesie sa wyjatkowo wkurwiajacy!
Po kilku takich rozdaniach zaczelo mi to wszystko przypominac przypadki czesto przytaczane przez Soprano na Pokerstars.
Kilka takich akcji zaczyna rodzic w czlowieku poczucie knucia przez pokerroomy teorii spiskowych... bo przeciez to az niemozliwe rzeczy sie dzieja, a jednak, wiec czy to tylko pech?
Mysle, ze tak sie dzieje wszedzie...grywam czasem na Interpoker i innych sieci Cryptologic i na litosc boska, co ja juz tam widzialem!
Ogolne me doswiadczenia z roznymi pokerroomami czesto przywoluja nastepujace pytania:
- Czy rozdania sa tak kreowane aby nakrecic jak najwiekszy rake dla pokerromu?
- Czy moze czasem pokerroom rowniez bierze udzial w grze, tzn. czy nie ma tam jakiegos bota na uslugach pokerromow, ktory dziwnym trafem z idiotyczna karta w reku wygrywa mimo, ze dawno powinien zgodnie z zasadami logiki odpasc.
- Czy tez moze poprostu czasem mamy pecha i obojetnie gdzie bysmy nie grali to bedziemy dostawac takie zonki.
Powyzsze pytania nalezy uznac za retoryczne a ich ewentualna glupote mozna krytykowac dowoli, aczkolwiek wiem, ze niejeden chociaz raz mial podobne kwestie chociazby przez chwile
No nic ja dzis siadam do Jeta z myslam, ze ostatnio mialem poprostu zwyklego pecha.
Aha i sorry Vitorio, jesli czujesz sie wpuszczony przez mnie w kanal... 
W kazdym razie nie planowalem Cie tam wpuszczac
-
Czasami po prostu bywaja takie okresy ze sie wtapia, ja mam na ten temat nieco paranormalna teorie, ale na razie tworza sie dopiero jej zarysy ;P wiec nie bede ujawnial . Co do botow to nie wiem jak jest teraz, kiedys byly na niektorych pokeroomach po ich otworzeniu zeby ludzie mieli z kim grac, a nie po to zeby z ludzmi wygrywaly, zreszta jest to zbyt mala kasa w porownaniu do tego co zgarniaja z rake'a.
Prawde mowiac dzisiaj jak ogladalem gre Palo i jego pecha to zaczalem sie zastanawiac nad teoria spiskowa , ale jak to sie mowi "nieszczescia chodza parami", wiec jak juz pech to na maksa, dziala to tez w druga strone, tzw. prawo serii ;P, a byc moze sa ludzie bardziej szczesliwi i bardziej pechowi . Proponuje obejrzec film Impacto
-
Spoko Yoshin, nie mam do Ciebie żalu,
pisałem to w nerwach 
-
Spoko Vitorio, wiem jak to jest jak sie czlowiek wkurzy, czasem to mam ochote dorwac takiego kretyna i zapytac go co nim kierowalo w bardzo ryzykownym dobieraniu bedac wlasciwie na straconej pozycji.
Doli moze jednak uchylisz rabka tajemnicy? Ta paranormalna teoria moze byc ciekawa
Mam jeszcze taka mysl ktora moze zalagodzic nerwy na przyszlosc. Wiadomo, ze im wieksza wtopa tym wiekszy poziom rozdraznienia. Wiec, moze nie warto ryzykowac tyle kasy? Chodzi mi o teorie, iz dobor stolu winien zalezec od wielkosci bankrola liczonego na przyklad jako - 250*BB. W tym wypadku wychodzi na to, ze 250 dolcow upowaznia nas do gry na stolach 0,5/1,0.
Do takiego stolu wnosi sie przynajmniej 50 dolcow i sie gra...
Nie trzeba dodawac, ze w trakcie takiej zabawy latwo stracic cala kwote no i tu sie czlowiek irytuje. 50 dolcow z 250 bankrola to 20% kapitalu - sporo, slowem nie podoba mi sie ta teoria. Ja z zabawy na rynku kapitalowym wynioslem wiedze co do teorii mowiacych, iz nie warto ryzykowac wiecej niz 2% w jednej transakcji. Moze wiec, powinno sie wyposrodkowac nieco podejscie do zarzadzania ryzykiem w oparciu o te dwa przyklady? Fakt, ze wtedy stoly o wyzszych blindach bylyby dla bogatych no ale przynajmniej ograniczaloby to straty i pozwalaloby przetrwac "zle dni" w mniejszym upojeniu stresem.
-
Odczuwam potrzebe autoryzacji powyzszej wypowiedzi Zapomnialo mi sie zalogowac.
-
Te 250xBB to chodzi o limita, i w zpulenosci wystarczy, bo majac bankroll 250$ spokojnie mozesz pograc limita 0,5-1 do no limta ja wolalbym liczyc wlasnie ile mam maksymalnych wpisowych czyli przy blindach 0,5-1 gdzie moge maks 100 buyin chcialbym nie ryzykowac wiecej niz 5% wiec 2000$ bedzie dobrym bankrollem do grania tego limitu. Oczywiscie ciezko wytrzymac i grac takie niskie limity majac 2tys ale tak wskazuje logika tego rozumowania.
-
Jak to było? Jak nie postawisz to nie przegrasz.
Ale i nie wygrasz.
Zależy jak kto podchodzi do rozumienia słowa bankroll no i do pieniędzy wogole. Ostatnio wszedłem na 1/2 z $50 
i zrobiłem z tego 200 a w pewnym momencie miałem już prawie 300.
Nie zaryzykowałem mojego całego bankrolla, tylko $50, a to umiarkowane pieniądze, jakbym przegrał to bym wpłacił ponownie i znowu wszedłbym za "cały bankroll"
Ja mam swój bankroll w kieszeni i na koncie, wiem że to nieodpowiedzialne podejście ale jeszcze chyba nie oduczyłem się traktować pokara jak hazard
Pozdrawiam
Wiktor
ps.nabiłem dzisiaj z 15postów, mam nadzieję, że chociaż część na temat
Odpowiedz z cytatem