Ja tam lubie z nimi gadac jak sie mi nie spieszy.
Oni maja fajne te reguly zachowan po kolei co maja robic i co mowic.
Zawsze trzymam rece w kieszeni a jak nie trzymam to wkladam jak zaczynam z nimi gadac, bo podstawowa ich zasada, ze musza ci dac produkt do reki i jak ktos jest poczatkujacy to ma taka banie czasem, ze nie wie co zrobic w takiej sytuacji
A na koncu udaje czasem, ze juz wyciagam kase, a wyjmuje telefon, ze niby sms przyszedl i mowie ze musze juz isc
Ich mina bezcenna