QKs - Short handed Boss Media - 12.06.2006

[Karlos]

Zasady ( dotyczą forumowych trolli ) :
1. Każdy ma prawo komentować zagranie
2. Komentarze mają dotyczyć zagrania, a nie sporów z innymi komentatorami rozdania
3. Jeżeli uważasz czyjś komentarz za stek bzdur napisz: "IHMO komentarz XXX jest niewłaściwy , należałoby to rozegrać w następujący sposób:"
4. Osoba nagrodzona komentarzem z pkt. 3 ma uszanować odmienność zdania innych osób i nie udowadniać swoich racji następnymi postami
5. Temat dotyczy moich zagrań on line ( play money of course) na stołach 5 osobowych.

Rozdanie:

Boss Media , stół 5 osobowy, 100 NL, stack'i zawodników:
EP - 167$
MP - 96
Button - 52$
SB - 65$
BB ( Hero ) - 132$

Charakterystyka stołu:

Stół jak większość short'ów dosyć agresywny.
EP, MP - loose passive
button - calling station
SB - losse aggressvie
Średnia wartość pot'a - 22,5$
players pre flop - 86%

Akcja:
Hero jest na BB i patrzy na:

EP folds
MP folds
Button calls 1$
SB rasie to 5$
Hero calls 5$
Button folds
Pot - 11$
Flop:

SB bet 9$
Hero calls 9$
Pot - 29$
Turn:

SB calls 20$
Hero raise to 40$
SB calls to 40$
Pot - 109$
River:

SB bet 11$ and is all in
Hero calls 11$
Pot - 131$
SB shows:

SB zgarnia pulę.

Komentarz do zagrania

Chyba nie najlepszy slow play. Chociaż też szczęśliwie potoczyło się to rozdanie dla SB.
Pre flop standardowo wszedłem z QKs w raise'a mając pozycję na rasier'em.
Flop postanowiłem zagrać slow play'a - jak widać dość niefortunnie.
Turn - wiedziałem , że turn najprawdopodobniej pomógł SB.
River - żebyście zobaczyli minę Hero po tej karcie. Karta najgorsza z możliwych. SB najprawdopodobniej miał asa. Jego bet za ostatnie pieniądze 11$ i mam pot odds'y prawie 1 : 11.
Pytania jakie stawiam:
Jak rozegrać to rozdanie prawidłowo?
Czy można było uniknąc porażki?
Czy dać call na river, będąc prawie pewnym, że SB ma asa na ręcę?

[dawkar]

Takie rzeczy się zdarzają,teoretycznie mogleś zakończyć to rozdanie na flopie,ale po co????to był dobry slowplay,a że river byl taki a nie inny,cóż życie
udalo ci się gościa zmotywować żeby oddał ci swoje pieniądze,atak na flopie z jednym przeciwnikiem kiedy nie ma zagrożenia strightem i kolorem jest pozbawiony większego sensu,a jak pot zrobi się większy to na turnie już nie tak latwo się zrzucic

[Soprano]

Znow nie wiem nad czym sie tu zastanawiac. re load i gramy dalej.

w turnieju po turnie prawdopodobnie zrobiłbym push

[MMP1980]

Ja przebiłbym go po flopie, bo po turnie był już nie do zatrzymania. Swoją drogą wg mnie nie zagrał zbyt mądrze, miał po prostu farta. Powinien zdawać sobie sprawę, że masz Q. Cóż, tak to już jest z tym pokerem.

[matisPL]

ad.1
myśle, ze rozegrałeś to rozdanie prawidłowo, aczkolwiek mam pewne zastrzeżenia. po oberzreniu flopa i "becie" 9 $ SB powinienes zrobić wyrażny rerais, dając do zrozumienia mu że masz Q. no chyba, że chciałeś wyciągnąć wszystko z niego wiec limp wskazany. kiedy z turnem przyszła mu druga para, cięzko było Ci go zmusić do foldu, gdyż myślal ze ma nutsa...skoro nie rerasiowales po flopie. no a jak już doszedł river to już było pozamiatane i nic by go nie zmusiło do foldu, a Ty majac seta dobzre zrobileś ze sprawdzileś jego allina gdzyż było to tylko 11 $ a pot był znacznie większy

ad2.
jedym rozwiązaniem uniknięcia porażki był solidny rerais po flopie lub też ( ale to tylko częściowej porażki o czym wspomniałem wcześniej) fold po jego all-inie
ad.3
tak, dać call na river, gdyż mógł to być bluff, a jemu to było na ręke gdyż wartość pota była dwukrotnością jego $


takie jest moje zdanie i jak bym tak zagral, akle mimo wszystko podczas gry mógłbym zrobić dokładnie to samo co Ty.

[Kirek]

Uchronić przed porażką mógł Cię tylko fold preflop co z taką kartą przeciwko graczowi losse aggressvie było ciężką decyzją. Pozostałe zagrania miałbym praktycznie takie same. Jedynie na turnie raise zrobiłbym do 51$ czyli jego allina (oczywiście w zamiarze wyduszenia od niego wszystkich żetonów :twisted: a nie wypłoszenia) ale wątpię czy to mogłoby spowodować jego fold.

[pokerstars]

Witam
Karlos gratulacje , tak trzymaj .
Czegoś takiego próbowałem na innym forum,
i oczywiście dotyczyło to limita.

Forum zamiast się rozwijać, podążało w innym kierunku.
Ludzie wyjeżdzają na WSOP, a poziom polskiego największego forum pokerowego podążał w przeciwnym kierunku/

Tylko teraz powinni dołączyć sie pozostali, Ci z górnych półek.
Jeżeli ta grupa uważa przykłady za banalne, powinna przytoczyć kilka
z własnego podwórka.

To było trochę off-topic, nie gram w NL także ciężko mi analizować takie rozdanie.
Ale gdyby taki układ pojawił się w trakcie gry na 6 max limit .
TO
FLOP -CALL
TURN-CALL
RIVER -RAISE , i po RE-RAISE gościa byłby pewnie moj re-raise

W przypadku średnio agresywnych graczy, mógłby rozważyć jedynie call po re-raise

pzdr i wytrwałości

[PI]

river raise ?! jak wiesz ze na 90% gosc ma asa i przegrales?

[Soprano]

Forum zamiast się rozwijać, podążało w innym kierunku.
Ludzie wyjeżdzają na WSOP, a poziom polskiego największego forum pokerowego podążał w przeciwnym kierunku/

Tylko teraz powinni dołączyć sie pozostali, Ci z górnych półek.
Jeżeli ta grupa uważa przykłady za banalne, powinna przytoczyć kilka
z własnego podwórka.

lol rozumiem ze to do mnie, ale szczerze mowiac nierozumiem dlaczego.
Rozdanie to nalezy to tak zwanych typowych i 99% zawsze wyglada w ten sposob. Monster hand na flopie wiec call na turnie wchodzi A który najprawdopodobniej am rpzeciwnik wiec raise, po riverze takie oddsy ze nawet z J6 by sie sprawdzilo zeby zobaczyc z czym przeciwnik gral.
wiec naprawde nie wiem o co chodzi :roll:

[zdzisio]

Preflop - czesto zrobilbym po prostu fold. jesli wyjdzie na stol Q lub K a przeciwnik bedzie mial AQ lub AK to mozna sporo stracic. Oczywiscie duzo tez zalezy od tego jak przeciwnik gra preflop ale generalnie z tego typu kartami to ja wole byc agresorem preflop.

Na flopie call byl ok, ale turn mi sie zdecydowanie nie podoba. Miniraise to moim zdaniem najgorsze z zagran. Po pierwsze ewidentnie oddaje to sile twojej reki a po drugie nie pozwala na wyciagniecie wystarczajaco duzo z przeciwnika.