Grając ostatnio pare razy na żywo w pokera na obozie.Z pośród 10 gier dzięki mojej taktyce "agresywny koń"wygrałem ok 50% tylko 20% 2 miejsce.Najpierw demonstrowałem im ,że gram wszystko albo nic.Na pierwszych rozdaniach szedł allin blef mocny.Tak żeby ich przyzwyczaić .Po pewnym czasie zaczeli się wkurzać i mnie wyzywać .Wtedy już wiedziałem ,że będą sprawdzać.A ja tylko czekałem na dobrą karte i atak .Zakładałem kaptur i po otrzymaniu kart nie odkrywałem ich od razu tylko patrzyłem na reakcje innych co zrobią po zobaczeniu(tylko raz mi się udało rozszyfrować ,że ma ścierwo i go wyeliminowałem.Moja gra w virtualu nie przynosi niestety takich samych efektów.Kilkakrotnie rozszyfrowująć kogoś z blefem sprawdzałem bardzo wysokie podbicia przeciwnika .Niestety virtual to system ustala kto ma wygrać .No i dostaje BATY.Muszę opracować inną taktyke na virtuala .Chociaz ta wielokrotnie przynosi mi korzyść.Kilkakrotnie z 40 $ robiłem 100$ przy czym kolega z zadziwu pytał się jak.Muszę dodać także informacje o tym iż nigdy nie podbijam nawet z AA.Stosuje się do prostej taktyki (im więcej podbije tym więcej mogę przegrać.A blindy mnie nie zadowalają)
P.S Mam nadzieje ,iż to nie będzie kolejny lol of the year.
P.S 1 Co sądzicie o tym stylu gry ?