Nutsowy kolor na sparowanym stole - callnać all in????

[sinobrody00]

Miałem przed chwilą dość interesujące rozdanie. Drugi poziom blindów. Rywal do tej pory ani razu nie angazował się w wieksze pule grał w miarę spokojnie i nie mam na niego żadnych readów.
Na ss po 2k gier ma ponnad 6k zysku i roi na poziomie 22% czyli jest bardzo dobry.

Pytanie: czy call na riverze ma tutaj sens?? Biorąc pod uwagę stacki i poziom rywala oraz duże imo prawdopodobieństwo że ma fulla, karetę, pokera??
Przy foldzie zostaje mi 2,5 k z 3 poczatkowych, czyli wystarczajacy do dalszej gry stack.

PokerStars No-Limit Hold'em, $22+$1 Tournament, 30/60 Blinds (2 handed) - Poker-Stars Converter Tool from FlopTurnRiver.com

Button (t2780)
SB (t3220)

Button's M: 30.89

Preflop:
Button raises to t180, SB calls t120

Flop: (t360) , , (2 players)
SB checks, Button bets t180, SB calls t180

Turn: (t720) (2 players)
SB checks, Button checks

River: (t720) (2 players)
SB bets t2860 (All-In), Button calls t2420 (All-In)

Total pot: t5560


Będe wdzięczny za każdą opinię.
Z góry dziękuje.

[Trias]

Mógłbyś jednak podać dokładnie swoją rękę, zawsze mogłoby to trochę pomóc w ocenie sytuacji.
Grałeś z nim dużo wcześniej? Czy byłby w stanie tak pasywnie rozegrać seta/dwie pary bez pozycji na mocno drawowym boardzie? 86 chyba mocno pasuje do takiego sposobu rozegrania (choć nie wiem czy by z tym sprawdził bez pozycji PF) - miał nutsa, nie bardzo się musiał obawiać drawu do koloru, a mając cię pewnie za dobrego gracza mógł wrzucić dużego overbeta z nutsem, wiedząc, że będzie on wyglądać podejrzanie i możesz się pokusić o call z szerokim zakresem. Wydaje się, że blef można wykluczyć, bo z czymś jednak na flopie sprawdzał (jedynie T8 chyba można wziąć pod uwagę) i raczej jedyna ręka, którą bijesz tutaj to niższy flush, tylko mimo wszystko chyba jednak musiał być świadom, że betując 4x pot wyrzuci wszystkie gorsze ręce od swojego flusha. Co prawda przeciwko {T8,77,55,33,97,75,86} mamy ponad 50%, ale ja bym się bardziej skłaniał ku teorii mówiącej, że jest to value bet monstera (chyba że, jak wspomniałem, wiemy, iż villain nie rozegra go tak pasywnie na tym flopie). Przy oddsach 1.3:1 i braku odpowiednich readów byłbym więc chyba skłonny tutaj spasować.
Muszę jednak zaznaczyć, że nie umiem grać, zwłaszcza heads upów, więc nie bierz moich dywagacji zbyt na poważnie

[mash]

snap call... Ty grając hu pytasz o takie rzeczy? przykro mi, że pokazał Ci fulla.

lol, Trias, ale analiza, tylko po co?

[Trias]

No bo mnie uczyli, że trzeba analizować rozdania, a nie "snap call" i już
Poza tym nie pokazał fulla, tylko pokera

[sinobrody00]

call tego overbeta z nutsowym kolorem (AhKh) przez większość graczy uznawana jest za standard, niewymagający nawet chwili zastanowienia, villain, co do zasady, może rozegrać w ten sposób wiele rąk zwłaszcza gorszy kolor i tripsy, dlatego co do zasady nie callujac w tym przypadku po prostu tracimy value

jednak ja grajac hu staram się odbiegac od pewnych schematów i nie opierać wszystkich swoich decyzji na matematycznej analizie gdyz ona czasami jest zgubna,

w tym przypadku miałem do czynienia z wygrywającym przeciwnikiem, który rozegrał ogromną ilość hu i ma świetny wynik, co mimo braku readów (oprócz jego zachowawczej gry przez pierwszy poziom blindów) daje mi sporo informacji o nim, i choć stawki 23 turbo usd to mikrostawki to poziom niektórych graczy na starsie własnie na tym levelu jest b. dobry

to powinno dać mi do myślenia, i mimo tego że na 2p2 też kazali mi callować, uważam że fold w tym przypadku nie byłby złym zagraniem,
stevesbets pytany kiedyś o przyczyny jego mistrzostwa odpowiedział m.in. że był w stanie foldowac ręce których nikt inny nigdy by nie sfoldował a callował z układami które kazdy inny by zrzucił,

po rozdaniu, kiedy wszystko pozbierałem w całość doszedłem do wniosku że to był dla mnie easy fold,gdyż nie miałem nutsa, miałem poważne obawy ze jestem gorszy, no i wlozyłem do puli tylko 360a stack 2500 dawał mi mozliwość spokojnej gry...
... jednak jestem calling station i po zastanowieniu (nie był to snap call) callnałem
pokazał 99

[jdx]

po rozdaniu, kiedy wszystko pozbierałem w całość doszedłem do wniosku że to był dla mnie easy fold,gdyż nie miałem nutsa,

IMO nie taki easy po tym jak pokazałeś słabość na turnie.

miałem poważne obawy ze jestem gorszy, no i wlozyłem do puli tylko 360a stack 2500 dawał mi mozliwość spokojnej gry...

Ale właśnie z tego powodu raczej powinieneś spasować.

Ja na zasadzie "rule of thumb" uważam, że jeśli dobry gracz tak overbetuje to znacznie częściej będzie to monster niż stone cold bluff lub jakaś średnia ręka (zresztą również zamieniona w bluff). Zresztą ze średnią ręką typu strit/trips IMO raczej zagrałby tutaj check/call lub check/fold bo gdybyś sam miał strita/seta to raczej nie robiłbyś check behind, z jakąś wysoka parą też prawdopodobnie byś tego nie zrobił, więc koleś koleś doszedł do wniosku że jeśli cbetowałeś z niczym to i tak nie wypłacisz się mu na normalnego value beta, a jeśli złapałeś kolor/slowplayowałeś strita/seta to możesz zrobić hero calla all-ina podobnie jak i z overparą jeśli stosowałeś pot control na turnie.

EDIT: Generalnie gdy grasz na deep stacku to jest więcej foldowania niezłych układów (z różnych powodów) niż wtedy gdy grasz na szorcie. Poza tym mogę mieć trochę wypaczony pogląd na sprawę ponieważ od dłuższego czasy gram Omahę cash gdzie coś takiego to jest turbo fold.

jdx

PS. To takie rozważania ogólne, nie w kontekście HU którego grać nie potrafię.